Witaj, Czcigodny Przybyszu!

Wygląda na to, że jesteś tu nowy. Jeśli naprawdę jesteś tym zainteresowany, kliknij w te przyciski!

In this Discussion

Powered by Vanilla
Kopie i podróbki kurtek M65 - opinie i wrażenia z użytkowania
  • Kupił jedną kurtkę i znawca wielki :)
    albo ja go w ogóle nie rozumiem
  • taki wielikij kraj jak Rossija pewnie ma też swoje fora poświęcone tej tematyce, nie sądzicie?
  • ale nasze jest najlepsze!!!!! :) >:)
  • Co mnie najbardziej denerwuje, w innych krajach od nas wymagają byśmy pisali i mówili w języku danego kraju, albo min angielskim, to samo jadąc za granice, dobrze by było mówić w języku tubylców, a wchodząc do nas na fora, albo jak  przyjeżdźają do Polski to to nie jest wymagane, ech tolerancja. trzeba się za to zabrać.
  • @Baton71 - please use Polish or English. We don't use Russian here. This is a Polish forum and we speak Polish. We haven't been taught Russian at school since we freed ourselves from the Soviet Union in 1989. 
    Thanks in advance.
  • Ech, Blatio mylisz się!!! Ja jestem w Twoim wieku i w podstawówce miałem rosyjski :D Sobie to bardzo chwalę bo co nieco pamiętam.
  • W sumie racja. Na amerykańskich forach Polacy piszą po angielsku a nie po polsku. I nawet o tym nie myślą, aby pisać po "swojemu".
  • Za moich czasów też w niektórych szkołach uczono rosyjskiego i angielskiego, ale Błażejowi chodziło o to ze kiedyś był obowiązkowy i nie ma, że boli, że nie chcesz, teraz podstawowo jest angielski i niemiecki.

  • Odnośnie tego Rolane kontrakt, nie-kontrakt, jeszcze jedna opcja może tutaj wchodzić w grę, ktoś kupił Alphę, So-Sew lub Ownbeya z tego okresu i wszył metkę z kontraktem Rolane, kurtki Rolane, Bonham, Sportsmaster są bardziej poszukiwane, niż wymienionych na początku kontraktorów - chodzi mi oczywiście o rok 1968.
    PS
    Zapytałem eksperta - doszedł on do wniosku, że może być to Real McCoy z lipną metką. Dobranoc.
  • Kolega z Rosji zdaje się jako argument za oryginalnością swojej kurtki podaje ślady po naszywce nad kieszenią. Jeśli ta kurtka to kopia Real McCoya, to jestem pod wrażeniem tego, że postarano się o odwzorowanie nawet takich szczegółów.
  • Zastanawiam się, jak Pani McCoy, przyszedł do dawnego magazynu wojskowego USA w Wietnamie ...
    Ok.Ya również konsultacje ze specjalistą, doszedł do wniosku, że to jest to, co partia kontrakt.Vozmozhno dla vertnamskoy Armii
    .Vse W tym i tak zwanych specjalistów  kurtki M65 w latach 60. nie osobiście obecny w fabrykach, a nie szyte te kurtki i nie zawarcia kontrakty.Oni nie można mieć 100% czasu wszystkie informacje
    Całe to gadanie o nie więcej niż predbolozheniya i domysły.
    Dziękuję wszystkim!
  • Popatrzcie jak szybko można nauczyć się języka polskiego :D
  • Co ciekawe, że kolega ze wschodu nick ma polski... ;)
  • Bo to presja, widać, że nie mały zasób informacji tutaj jest. Trzeba było coś z tym zrobić, a że Błażej jest biegły w języku no to i ma swobodę pisma  :D
  • Nie wiem, czy dobry wątek: spotkał się ktoś z ALPHĄ w rozmiarze long (9000/*) ? Oczywiście wersja cywilna.
  • Witam , chciałbym podzielić się moimi wrażeniami  z zakupu kurtki m65 ,rozmiar s , kolor czarny ,firma Helikon.
    Do rzeczy.Kurtka sprawia wrażenie bardzo solidnej.Szwy są mocne i dokładne , zamki są grube i wyglądają solidnie.Kolor jest intensywny , materiał jest dość cienki , mocny , trochę sztywny lecz miły w dotyku.Kurtka bez podpinki jest trochę szorstka na wewnętrznej stronie pewnie dlatego że jest nowa, podpinka jest ciepła i wygodna.Ogólnie kurtka jak na tą cenę jest moim zdaniem bardzo solidna i wygodna prócz rozmiaru.Niestety w moim przypadku wymiary są prawie identyczne z rozmiarem M nie S.Rozmiar S czyli ten który zamówiłem ma w klatce 112cm , 79cm długości i długości rękawa od pagonu 63cm natomiast wymiary zmierzone przeze mnie na płasko odpowiadają prawie rozmiarowi M czyli klatka 118cm , długość całkowita 79cm i długość rękawa od pagonu 65cm dlatego też okazała się za duża.Nie wiem czy to pomyłka przy wszyciu metki czy po prostu jest aż taka tolerancja wymiaru.Poniżej zamieszczam galerię ze zdjęciami kurtki:


    Pozdrawiam
  • Wygląda ładnie na zdjęciach
    :-bd
    szkoda że wymiary nie pasują
    pozdr
  • ~Cruiser

    No i co zrobisz teraz, jak Helikona odsyłasz? Przeszła Ci ochota na kurtkę m-65, czy będziesz próbował z innymi firmami?

  • Pisałem do sklepu , mają sprawdzić parę mek w rozmiarze s jeśli chodzi o wymiary i może moja jest akurat jakimś błędem a co do ochoty to coraz bardziej jest skory kupić oryginalny kontrakt no chyba żeby jeszcze alphe zaatakować tą co Ty kupiłeś  ale też nie ma rozmiaru na mnie , a kiedy ta mka alphy przyjdzie do Ciebie?
  • Moja dopiero pod koniec grudnia. Na Twoim miejscu chyba kupiłbym w bardzo dobrym stanie kontraktową m-kę w rozmiarze, jak piszesz small short, nie obszytą naszywkami, a potem oddałbym do farbiarni i zafarbował na czarno. Jeśli ktoś uważa, że zafarbowanie emki na czarno nie jest możliwe, to na pewno mnie skoryguje. Moim zdaniem niefachowca - jest to jak najbardziej wykonalne. Miałbyś "dwie pieczenie upieczone za jednym razem".
  • Pamiętajmy jednak, że nie było kontraktów w kolorze czarnym ;)
  • Wiemy wiemy  ;)
  • ~Emek65

    Miałby raczej dwie spalone pieczenie. Kupować kontraktową kurtkę za 400-500 zł. tylko po to, aby ją zeszmacić farbując na czarno???
    Bo ny/co chyba dobrze nie zafarbujesz, jeśli w ogóle się uda. A jak się uda, to nie będzie potem taka kurtka farbowała lub szybko traciła kolor?
    To już bym wolał jakiegoś Milteca za 100 zł. Szmatławy jest od razu, ale cena za to niska i nie żal się opierać o brudne mury.
    Można w niej trochę pobiegać, a potem wyrzucić na śmietnik albo dać jakiemuś włóczędze.
  • To "zeszmacić" to pewnie miało być w zamyśle w cudzysłowie, czyli w przenośni, w sensie "sprofanowania" oryginału? Bo samo farbowanie materiału m65-ki chyba nie zeszmaci, no bo niby jak? :)
  • "Zeszmacić" miało być przede wszystkim w cudzysłowie, bo farbując emkę naruszy on wtedy oryginalność kontraktu. Bo tak raczej nikt nie robi.
    A jeśli farbowanie na dodatek się nie uda, to wtedy będzie prawdziwe zeszmacenie kurtki - już bez przenośni :))
  • W życiu bym oryginalnego kontraktu nie zafarbował no co ty , taka opcja nawet przez myśl mi nie przeszła.

    "Miałby raczej dwie spalone pieczenie. Kupować kontraktową kurtkę za 400-500 zł. tylko po to, aby ją zeszmacić farbując na czarno??? "

    To by był rozbój w biały dzień i kasa wyrzucona w błoto a nawet gorzej , urok kontraktu to właśnie ten kolor , takie coś zasługiwało by na zbiorowy lincz 
    ;) Zobaczymy co będzie z tym Helikonem , jak nie Heli to może Alpha a jak i tej nie znajdę w rozmiarze to pewnie zaatakuję kontrakt  ;)
  • Obejrzyjcie tą aukcję: http://www.ebay.com/itm/RARE-1980S-US-Army-Special-Forces-Black-M-65-Field-Jacket-Coat-Military-Uniform-/281272325441?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item417d231541. Wg mnie jest to przykład podróbki poprzez farbowanie, chociaż autor aukcji twierdzi co innego. W każdym razie jeśli farbowanie się uda to efekt będzie taki sam, więc chyba niezły. Tylko trzeba najpierw odpruć mętkę, a potem przyszyć z powrotem czarną nicią. 
    Ja bym tak nie robił. Po farbowaniu czarniejsza, zafarbowana metka by mi nie przeszkadzała, no i nie było by posądzenia o fałszerstwo. Ale ja nie jestem bardzo "ortodoksyjny" w sprawie kurtek m-65. A może były jednak czarne oryginały? :)

    image

    image

    image

  • Coś nie tak z tą czarną kurtką. Uszyta jest z policottonu zamiast z ny/co. To chyba cywil :P
  • No właśnie. Ale skąd wiadomo, że nie było takich oryginalnych, kontraktowych w ograniczonej serii - jest przecież nawet nr kontraktu? ;) (Pytam bo w kurtkach m-65 kontraktowych i ich historii oraz produkcji cywilnej tych firm co robiły kontrakty - jestem "cienki"). Ale też, jako laik, twierdzę, że to nie oryginał.

    Ale wracając na chwileczkę jeszcze do farbowania - nyco poprzez dużą zawartość bawełny powinno się dobrze zafarbować, a profesjonalna farbiarnia, to już w ogóle zrobiłaby to porządnie. Moim zdaniem. Ale nie namawiam, jak ktoś nie chce.

  • Nie było czarnych kontraktów. I właśnie po tym numerze sprawdzisz w archiwum, w jakim kolorze była dokładnie ta kurtka. A jak kurtka jest cywilna, to numer jest wymyślony i nie figuruje. Metka wszystko Ci powie. Koledzy bardziej się na tym znają. Ale chyba dobrze piszę? ;-)
  • Wszystko juz dla mnie jest jasne. Cytat z wątku "Garść informacji o kurtce M65 by Blatio": "Warto wspomnieć również o pokontraktowej produkcji Winfielda, którą można rozpoznać po tym, że "cywilne" kurtki na metkach mają nazwę producenta "Winfield International" zamiast "Winfield Mfg." 

    Czyli kurtka z ebaya jest oryginalnie czarna, a nie farbowana i w dodatku cywilna oraz z polycottonu, a nie z nyco, jak oryginały. Dziękuję Falkland za naprowadzenie.

  • Też miałem napisać o tym "International" i "Mfg", ale pewności nie miałem więc sobie darowałem ;-)
    Ale jakoś w oczy mnie kłuło te "International", i coś mi tam nie pasowało. Bo na spodniach m65 mam właśnie napisane "Mfg".
    No i kiedyś widziałem też na Ebay'u, nową czarną emkę z metkami i miała właśnie napis "International". A ja szybko kojarzę fakty :-)
  • Tak, zgadza się - "Winfield International" to cywilna produkcja, zaś "Winfield Mfg" to kontrakty.

    Co do farbowania, to z doświadczeń własnych powiem Wam, że NYCO, albo czegokolwiek z domieszką syntetyku nie zafarbujecie ot tak sobie. Od barwników domowych (nawet dobrej jakości i drogich, jak używany przeze mnie Simplicol) zafarbuje się tylko bawełniana część tkaniny, nylonu albo poliestru ten barwnik nie ruszy. Trzeba by osobno kupować specjalny barwnik do jedwabiu / poliamidu (Simplicol robi też takie zdaje się) i robić dwa farbowania - jedno barwnikiem do bawełny, żeby zafarbowała bawełna, drugie zaś barwnikiem do jedwabiu / poliamidu, żeby zafarbował nylon.
    Tyle teorii - za praktykę i wynik końcowy nie ręczę, bo nie mam pojęcia, czy ktoś się w ogóle w coś takiego bawił.

    Ja farbowałem niegdyś Simplicolem do bawełny (kolor ciemna oliwka) cywilną M65 od Alphy i efekt był taki sobie. Coś tam chwyciło, kurtka ściemniała (włókna bawełny złapały), ale niezabarwiony nylon pozostał i efekt końcowy nie wyszedł jak chciałem. Poza tym odcień mi się nie spodobał, bo ten oliwkowy z Simplicola jakoś się nie wpasował z tą wypłowiałą Alphą w taką tonację kolorystyczną, jaką chciałem. Musiałbym dokupić kiedyś brązowego i powtórzyć operację, żeby się odcień zmienił.
  • Odnośnie czarnej emki Winfielda, nawet jeżeli byłaby to replika czarnej emki użytej w operacji odbicia pracowników ambasady w Teheranie, to powinna mieć suwak w stójce tego samego koloru co główny, a kurtka ma nylonowy suwak, co, jakby nie było, psuje efekt i nijak się ma do opisu aukcji. Z czarno-białych zdjęć umieszczanych w necie na których widać komandosów w czarnych emkach niestety nie da się jednoznacznie stwierdzić czy są to suwaki mosiężne czy srebrne (J.Statham w Elicie zabójców nosił czarną M65 z suwakami srebrnymi, jedna z firm wypuszczających drogie repliki emek szyje takie emki, jakość kurtek odpowiada jakości japońskiego RealMcCoy'a).
  • A propos czarnych M-ek z Teheranu - kilka fotek :)

    image
    image
    image
    image
    image
    image
  • Temat był już kiedyś przerabiany na tym forum.Golden szył także takie czarne M65 .Nr NSN był o ile pamiętam koloru  woodland.Pozdrawiam.
  • ~ Blatio  oraz Ci co "siedzą" w temacie

    A jaka jest najbardziej prawdopodobna hipoteza, dotycząca pochodzenia tych czarnych emek "z Teheranu"?

  • Ja się bez bicia przyznaję, że nie wiem, sam się zastanawiam. Ja stawiam na "boczną" produkcję na doraźne potrzeby specjalsów, niekoniecznie na kontrakcie całorocznym jak dla regularnej armii.
  • Moja czarna M65 uszyta podejrzewam w latach  80-tych.Wnioskuje po suwakach oba scoville mosiężne.Nr nsn wskazuje na woodland,rozmiar się nie zgadza.Producent  zamazany ,jest to chyba Brooklyn [Falkland kiedyś znalazł podobną,Ogo2 miał czarną tej firmy].Kurtkę noszę rzadko ,jestem zadowolony,kupiłem tanio.image
  • No, kur... czarną to i ja bym przygarnął :D
  • Tak. Były takie kurtki cywilne, "Brooklyn". Szyli je w Stanach, podobnie jak cywilną Alphę i cywilnego Goldena (którego posiadam)
  • Hmm... ładna... taką i w takim rozmiarze czarną, to sam bym łyknął... :P
  • Co prawda nie ten wątek ale może kogoś zainteresuje, cywilna czarna Alpha.
    http://allegro.pl/alpha-industries-m65-kurtka-wojskowa-xl-regular-i4739779621.html
  • Już ją widziałem. Jakoś nie chce się sprzedać. Widać że jest strasznie zeszmacona, aż wstyd ją założyć.
    Zużycie w zieleni w niczym nie przeszkadza, ale w kolorze czarnym wygląda fatalnie.
  • ~cyps69

    Szkoda, że zdjęcia są słabej jakości. Chętnie bym zaznajomił się wzrokowo z detalami tej kurtki. Zdjęcia są nieostre i mosiężne suwaki wyszły jakby były koloru srebrnego. No, ale pewnie nie miałeś możliwości wykonać lepszych fotek. Gdyby jednak dało radę, to proszę i namawiam do zorganizowania jeszcze jednej sesji zdjęciowej Twojej kurtce (może jakimś innym aparatem?). Piszę to dlatego, że mało widziałem starej amerykańskieij produkcji cywilnej emek i każde zdjęcia tychże są dla mnie bardzo pouczające.

  • A to? -  http://www.ebay.com/itm/1981-M-65-Tiger-Stripe-Camo-Cold-Weather-Field-Jacket-Coat-Military-US-Army-XLRG-/231389265208?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item35dfdffd38  To też na pewno cywilna produkcja, ale Goldena. Dobrze mówię? Suwak jakiś dziwny, ale skład materiału wierzchu i podszewki, jak w oryginale.

    image

    image

  • To także wersja cywilna nr kontraktu jest fikcyjny DBA.......
    ale co do jakości podobna jak kontraktowa (widziałem taką na operacji południe)
    pozdrawiam
  • Zdjęcia zrobione starym  telefonem komórkowym.W rzeczywistości kurtka wygląda lepiej,Na razie musi tak być.Pozdrowienia.