Impregnat w M65, czyli Quarpel, wyrzymuje do 15 prań. Z tą oddychalnością NYCO w porównaniu z membraną to jest - moim zdaniem - jeden problem. Mam na myśli niskie temperatury. Nie ma siły, aby NYCO nie załapło wilgoci od potu, a przy niskiej tempertaurze i ustaniu intensywnego wysiłku może to doprowadzić do powstania pancerzyka. Prócz tego jescze dochodzi masa. Nie ma co ukrywać, ale membrany są o niebo lżejsze niż M65 (taki APECS prawie nic nie waży), a po namoknięciu to już nie ma o czym mówić. W sumie po coś Jankesi zrobili bodaj 14-elementowy zestaw PCU/ECWCS III gen. Bielizna termoaktywna, ocieplacze i kilka kurtek na wszystkie warunki. Wiatrówka, softshell, hardshell, kamizelka, kurtka na niskie temperatury... Wszystko tworzywa/mambrany. Drogie, dużo tego, a jednak wprowadzili. Coś w tym musi być. ;)
Info dla atavusa: od niedawna mam M-kę Large Goldena i przy moim gabarycie (106 w klacie) spokojnie noszę ją z podpinką, nie krępuje ruchów i wygląda - moim zdaniem - ok; zdecydowanie odradzam Ci rozmiar Large (podobnie, jak Królik) przy 95cm w klacie, tym bardziej, że z porównywania na tym forum rozmiarów rzeczywistych kurtek różnych producentów wynika, że akurat Golden ma wymiary nieco mniejsze, niż kurtki innych producentów w tym samym rozmiarze Blatio, dzięki za wrażenia z używania M-ki w warunkach nie-miejskich. Ja w swoim Goldenie spaceruję codziennie (żaden to wysiłek rzecz jasna) i jak były chłodniejsze wieczory to muszę powiedzieć, że nie zdażyło mi się odczuć chłodu z powodu mroźnego wiatru mając na sobie T-shirt, bluzę bawełnianą i kurtkę z podpinką (a spodnie Winfield"a bez podpinki przewiewało :-). Naprawdę chroni przed zimnym wiatrem. Nie wiem na razie jak będzie z oddychaniem przy wysiłku fizycznym, ale z tego co tu czytam warto pomyśleć o zamianie podpinki na dobry polar. Na koniec mam pytanie (co prawda dot. T-shirt"a a nie M-ki, ale może ten mały OT będzie mi wybaczony): czy T-shirt w składzie 50%cotton/50%polyester nada się do czegoś, bo oddycha zdecydowanie gorzej od zwykłej bawełny? Może taki materiał jest po prostu nic nie wart? Dzięki z góry za odpowiedź. Pozdrawiam ------------------------------------------------------- Szczęśliwy posiadać M-ki
W ecwcs III nie ma zbyt duzo membran: Softshell lvl 5, windshirt lvl 4 oraz loft lvl 7 nie mają membrany tylko odpowiednio potraktowany nylon (epic w lvl 5 i 7, nylon z DWR w lvl 4). Membrana jest tylko w rainsuit lvl 6. ECWCS III i wczesniejszy PCU opiera się o koncepcje softshell. Podstawą tego systemu/koncepcji jest maksymalne zredukowanie elementów z membraną. -------------------------------------------------------
Wiem, dlatego pisałem: Wszystko tworzywa/membrany. w kontekście odejścia od tkanin naturalnych i ich mieszanek, co nastąpiło i powrot raczej nie będzie. To, że ograniczono udział membran akurat nie dziwi. Po co membrana, skoro nosisz osłonę balistyczną i kupę oporządzenia? Zresztą koncepcja level VI wydaje mi się poroniona z lekka, bo w polowym użyciu ten zestaw padnie błyskawicznie.
W temacie podkoszulki - albo 100% bawełna (dobra "do miasta"), wełna z merynosów albo bielizna termoaktywna. Dla mnie osobiście połączenie bawełna/polyester to porażka.
Z membran chyba nie zrezygnowano dlatego że nosi się na nich oporzadzenie ale raczej dlatego że ECWCS I oraz II z parkami z gore nie sprawdzały się zbyt dobrze podczas działań w niskich temperaturach. Jest sporo artykułów na temat genezy PCU, także pisanych przez ludzi którzy ten system tworzyli i nigdzie nie widziałem nawet śladu informacji o oporządzeniu jako przyczynie odrzucenia membran. Wierzchnie okrycia z bawełny lub nyco cieszą się pewnym powodzeniem. Doskonałym przykładem może być recce smock, czy bardzo chwalone brytyjskie windproof smock. Ich zdecydowana wadą jest czas schnięcia po przemoczeniu oraz ciężar i wielkość po spakowaniu. Tu właśnie przejawia się przewaga nylonu. Bawełna a potem mieszanki bawełny z syntetykami (ale z tego co wiem nigdy nie więcej niż połowa składu) długo była podstawą w wierzchniej odzieży przeznaczonej na ekstremalne zimno. Do dzisiaj skandynawskie firmy szyją wysokiej jakości parki na ekstremalnie niskie temperatury z bawełny lub jej mieszanek. Podejrzewam że prawdopodobieństwo zrobienia się zamarzniętej skorupy jest podobne albo i nawet mniejsze niż w przypadku membran lub zastosowania tylko sztucznego włóna. Cos mi chodzi po głowie że w pierwszych eksperymentalnych wersjach N3B stosowano nylon jako wierzcnią warstwę ale on zamarzał więc wprowadzono mieszankę bawełny. Parka M65 przeznaczona na ekstremalne zimno to też przecież nyco. Jakoś niespecjalnie słyszałem o skorupach lodu na nich, a o ludziach z zamarzajacym potem od środka na gore słyszałem :) W APECS od niedawna zrezygnowano z gore-texu a wprowadzono event. Z jednej strony mnie to nie dziwi bo to o wiele lepsza membrana niż wyroby gore. Podejrzewam że na tą zmianę wpłynęła także znacznie nższa cena tej membrany... Wprowadzono tez softa w pustynnym marpacie, pierwotne wersje miały byc z powershielda, ale docelowa produkcja robiona jest z kompletnie pozbawionego jakiejkolwiek membrany windpro hardface. -------------------------------------------------------
Hmm... O tym wszystkim nie słyszałem, ale mimo wszystko coś w tym tez musi być... Same tworzywa sztuczne to na pewno wysoce zaawansowana technologia, ale coś naturalnego w tym wszystkim tez powinno być. Moje skromne zdanie jest takie, ze NYCO jest dobrym wynalazkiem. W końcu jakoś już w M-ce działa od ponad 40-tu lat. Zastanawia mnie, a propos tego materiału, czy znane są jakieś firmy produkujące tę mieszankę dla kurtek kontraktowych? Słyszałem, że ponoć wykonanie dobrze NYCO nie jest takie proste... A w końcu kontraktowi producenci skądś musieli brać materiał zatwierdzony przez rząd USA. Poza tym od lat 80-tych nieco zmieniła się grubość materiału. Czytałem o tym zresztą wczoraj w artykule w Komandosie (2/2004). Sam zresztą zauważyłem to, porównując swoją Cherokee z woodlandem So-Sew. Ta druga jest nieco cieńsza, a na materiale pojawiają się miejscowe malutkie zmechacenia, takie drobniutkie "kuleczki" z włókien. Materiał w Cherokee jest gładki, według mnie lepiej wykonany, no i jakby grubszy. A propos materiału jeszcze, to nawiążę ponownie do kurtki Traszana - stary Winfield, nie pamiętam z którego roku, ale NIEKONTRAKTOWY - cywilny. Skład materiału do 65% poliester / 35% bawełna (!). Czyli jak dla mnie typowy przykład produkcji pokontraktowej, chociaż wykonanie raczej nie odbiegało od norm. Zamki - Scovill. Inna sprawa, że sama kurtka już mocno zblaknięta i miejscami nieźle "zjechana". Jednak chyba NYCO jest pod tym względem nie do pobicia. ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
O ECWCS I nie ma co mówić, bo to nie było zbyt szczęśliwe rozwiązanie. Fakt noszenia oporządzenia i osłon balistycznych jest niezaprzeczalny, a dla piszących artykuły mógł być po prostu oczywisty. ;) Nie kwestionuję tego, że ECWCS niespecjalnie sprawdzały się w niskich temperaturach, bynajmniej. Mogło to jednak również wynikać z konstrukcji I gen. oraz stosowania bear suit - wszak polar zaczął się na dobrą sprawę od SPEAR i dopiero potem zadomowił się na dobre w armii i USMC. SAS Smock cieszy się popularnością, z tego co wiem, z uwagi na fatalną, przypominającą level VI konstrukcję brytolskiego gore. Funkcjonalność tego odzienia jest zerowa, zas smock jest dobrze opracowany pod względem ergonomicznym - duża ilość dużych kieszeni, sposób zapinania, kaptur, etc. Dlatego też niemal normą jest zakładanie go na gore właśnie. Czyli - zewnętrzna warstwa bawełna/nylon, ale z dużą ilością kieszeni, któe nie są zasłanianie przez oporządzenia, a pod spodem warstwa wodoodporna. N3B długi czas równolegle szyto z nylonu i NYCO. Pojęcia nie mam czemu - słyszałem pogłoski, że jedne były dla lotnictwa (nylon), a drugie dla wojsk lądowych, choć za bardzo w to nie wierzę... Fakt faktem - Nylon został w końcowym okresie produkcji N3B wyparty przez NYCO. Parka M65 nie zamarznie z bardzo prostej przyczyny. Para wodna 9pot) po prostu nie dotrze do warstwy NYCO. pamiętaj, że pod spodem (nie licząc munduru) masz jeszcze podpinkę od M65 (kurtki), kurtkę i podpinkę do parki. Sądzę, że ta warstwa skutecznie zatrzyma parę wodną. ;) Z tego co słyszałem, to w przypadku APECS były jakieś perturbacje z gwarancją na Gore, ale - o czym mówiłeś - cena też miała spore znaczenie. Desert Combat Jacket miał być wprowadzany od tego roku, ale czy wejdzie, to nie wiadomo. Ostatnio pojawiła się koncepcja FROG - munduru pustynnego, przystosowanego do noszenia pod kamizelką i OGNIOTRWAŁEGO! Dzieje się tak, gdyż odsetek poparzonych Marines jest bardzo duży, a NYCO Marpata pali się dość dobrze. Podobnie będzie z DCJ i dlatego zdecydowano się na FROGa. Podyktowane to było również tym, że Marines na własną rękę zastępowali MARPAT kombinezonami nomexowymi lotnictwa i wojsk pancernych. FROG daje ogniotrwałość na poziomie 8 sekund, ale to i tak o niebo lepiej niż MARPAT, a poza tym paląc zwęgla się, a nie topi jak nylon, co ma kolosalne znaczenie dla skóry.
Ech... ja to boleję nawet nad tym, że w UCP usunęli pagony z M-ki... To już nie to samo, one tam znaczną część uroku dodawały :P Choć i tak cieszę sie, że sama idea kurtki jeszcze przetrwała... Aha, Królik, a propos tego słynnego artykułu w Komandosie z 2004 roku, to w ramce w opisie M-65 jest wyraźnie napisane, że pierwsze miały "zamek stalowy" - stąd kiedyś właśnie wyjechałem z tym stalowym zamkiem, co Ty potem skorygowałeś. Wychodzi na to, że w artykule jest błąd. ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success Strona: | [120]1 | ... | [121]23 | [122]24 | [123]25 | [124]26 |
Bo jest. Stali nie stosowali, bo rdzewieje. Ale spoko, to dość często potarzana teoria... ;) Tak seri - to stop aluminium (prawdopodobnie cynkal/znal).
No tak, tylko chciałem właśnie pokazać ską się ten mój błąd wziął. Ja specjalistą metalurgiem nie jestem, tylko anglistą ;) A tak w ogóle, to dopiero teraz stwierdziłem, że ten egzemplarz M-ki, który był wykorzystany do zdjęcia w artykule, widziałem kiedyś na allegro, bo mam nawet z tej aukcji zdjęcie ściągnięte. Oto ono: [31]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f4add7198893d088.html Bardzo ładny egzemplarz, na marginesie ;) ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
Nie mam pewności, że stempel USMC jest oryginalny. Skądinąd wiem, że grupa rekonstrukcyjna USMC dostosowywała swojego czasu sorty mundurowe do odtwarzanej jednostki...
Ostatnio udałem się do sklepu z odzieżą militarną i mieli tam kilka cywilnych Alph. Co ciekawsze różniły się one między sobą bynajmniej nie tylko rozmiarem. Były uszyte jak gdyby z dwóch różnych materiałów. Jeden był gładki, a zieleń bardziej nasycona, a drugi trochę bardziej "mechaty" i bardziej oliwkowy, czyli ta zieleń była taka "zgaszona". Zastanawiam się skąd takie różnice w ramach jednego producenta...? I oczywiście jeśli możecie doradzić, to który materiał byłby lepszy, o ile można w ogóle coś na ten temat powiedzieć.
Alpha na rynek cywilny robiła i robi M-65 wykonane np. z Polycottonu, nie tylko z NYCO. Poza tym NYCO też bywa NYCO nierówne :P Wydaje mi się, że te gładsze alphy mogły być z mieszanki poliestru. Poza tym tak jak powiedział Garf - rożnica też mogła być w metkach. Ja osobiście byłbym skłonny rzec, że bardziej zgodne z oryginałem były te bardziej "mechate". Miałem kiedyś w rekach, jak już pisałem, kontraktową alphę i materiał był gruby, dość sztywny i miał ten charakterystyczny bawełniany "meszek". ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
A ja pamiętam jeszcze czasy jak M65 była moim górskim ideałem... Mój ojciec w tej kurtce biegał po Alpach i pamiętam jak się przykrywał nią tam dodatkowo w namiocie. Wtedy wydawało mi się że trudno o coś lepszego :) Ale to było wieki temu :( -------------------------------------------------------
Hehehe... jak dla mnie to i tak wypas, w porównaniu do tego, w czym biegałem po górach ostatni raz parę lat temu... Pewnie nawet nie miałem świadomośći istnienia polaru, hehehe :D A mnie tam za ciepło nie było, ale wiadomo - każdy ma inne odczuwanie ciepła. Ty mogłeś latać w koszuli, Traszan w samej koszulce i kurtce, a ja się dobrze czułem w bluzie, polarze i kurtce zapiętej po szyję :P ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
Zgodnie z obietnicą, zamieszczam tutaj małe fotograficzne porównanie materiału, z jakiego wykonane są obie moje M-65: Na początek w trybie makro: [65]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/14c4cae358c5da1a.html - So-Sew, 1984 rok, woodland [66]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1ec36bb11fb212e9.html - Cherokee, 1975 rok, oliwka Teraz to samo, ale bardziej ogólnie: [67]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c201dcf13375ead6.html - So-Sew, 1984 rok, woodland [68]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f37aa997794bc631.html - Cherokee, 1975 rok, oliwka A teraz zestawienia obu typów materiału: [69]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f1688c62751517e.html [70]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cfa42af8aee0da8d.html Ale, żeby tego było mało, sfotografowałem także "lewe" strony materiału: [71]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/97269d4e9758e6fe.html - woodland [72]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d334d48ef26d695.html - olive No i jeszcze zestawienie obu "lewych" stron materiału: [73]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/945c561f6ce34bdf.html A na koniec porówanie jeszcze strony zewnętrznej obu kurtek - w okolicach ramion oraz w okolicach pasa: [74]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e18231a51f6922a1.html [75]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5200eb59eff6a50c.html To, co widać na zdjęciach potwierdza informacje, jakie wyczytałem w artykule o M-65 - że od lat 80-tych zmieniła się grubość materiału. Tkanina w starszej (i chyba bardziej używanej) Cherokee prezentuje się lepiej niż w młodszej So-Sew. Jeśli chodzi o te tajemnicze zmechacenia na woodlandzie, to podejrzewam, że mogły one powstać od noszenia plecaka na zlocie... a może nie? Zresztą, całe porównanie pozostawiam Szanownym Kolegom pod rozwagę, jako ciekwostkę ;) ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
89 to kontrakt "eksperymentalny", dość rzadki - sam kupiłęm taką nóweczkę z obszyciem i rzepami pod IR za jakieś 45USD. Cena normalna, może minimalnie za wysoka z racji tego short, ale spokojnie możesz brać, o ile na Ciebie pasuje.
Hmmm... Coś w tym "fanatyzmie" jest... Popatrzcie, do czego to może doprowadzić: [82]http://tiny.pl/dhpd Choć z drugiej strony zestawienie M65 z pakolem wygląda naprawdę fajowo: [83]http://www.tribuneindia.com/2001/20011113/ind.jpg Jeszcze do tego ciemne okulary i wypas na maksa. ;)
Blatio, nie panikuj Zielone M65 były robione przez 25 lat. Od czasu zakończenia ich produkcji minęło 20 lat. Skoro można kupić oryginalną panterkę Waffen-SS (na przykład) w stanie MINT, to tym bardziej można kupić M65. Spokojnie, poczekaj. Jeszcze niedawno - rok, dwa temu, maska p-gaz XM28 (okres wojny w Wietnamie) kosztowała w granicach 100USD (i to mały size). Obecnie po 30USD w rozmiarach M nikt tego niekupuje, bo nastąpił wysyp. Z obserwacji rynku wynika, że co jakiś czas pojawia się masa fajnych fantów, które wcześniej były very rare... Jedno słowo: cierpliwość. Ja swoją M51 M/R (stan baaaardzo ładny) kupiłem za 25USD (z przesyłką).
I jeszcze jedno. Portki też są impregnowane ;) Jak była dość gęsta mżawka i generalnie było mokro, to ludzie w dżinach wywoływali uśmiech na mojej twarzy :) Po M-kach wszystko spływało - wystarczyło strzapnąć nogawką krople i portki suche. Dżiny były mokre i upaprane do kolan :) Ale dość już o spodniach :P
No w M"kach bardzo dobra zaleta jest ta poczatkowa kroploszczelnosc, pozniej mozna znowu zaimpregnowac jesli trzeba i odpornosc na zabrudzenia. Latwo z nich wszystko schodzi. Jesli M 65 sa dla Ciebie za szttwne to polecam M 51. Miększe, szersze, 100% bawelna. Zdecydowanie wygodniejsze ale juz gorzej z odpornoscia na wode i uszkodzenia. Mialem juz 2 pary woodlandow, 2 pary zielonych, jedne M 51 (tylko olive) i jakies jeszcze kopie kiedys kupilem dla porownania, ale nie ma porownania... M 51 najwygodniejsze.
A tak w ogóle, to znalazłem na ebayu taki kwiatuszek: [99]http://tiny.pl/dqhp A propos M-43 i starych rozmiarówek - mam pytanie do Królika. Jak nalezy odczytywać rozmiary np. 38 R, 42 L podawane na M-43? Bo to, że R, L to Regular i Long to rozumiem, ale te liczby to pewnie obwód klaty? Np. rozmiar 40 R = Klata 40 cali (ok. 102 cm), Regular? a np. 44 L = klata 44 cale (ok. 112 cm) w rozmiarze Long? Z ciekawości pytam ;) ------------------------------------------------------- Nikt nie dogoni M-65 !
Z rękawami zawsze będzie problem. Nie możemy zapominać, że ludzie tego samego wzrostu potrafią mieć ręce różnej długości (sam mając ręce nieco krótsze niż inni, doświadczam tego zarówno w samochodzie kierownica zawsze za daleko :P jak i z rozmiarem M/R). Podejmowaliśmy tu już wcześniej próby ujednolicenia rozmiarów M-ek dla różnych rozmiarówek, ale czym bardziej próbowaliśmy, tym większe wychodziły różnice w poszczególnych tych samych rozmiarówkach. Wychodzi na to, że przymierzenia nic nie zastąpi. Jedna M/R drugiej M/R nie równa, jedna S/R drugiej S/R też... (zdarzało mi się mierzyć S/R, które mi się nie zapinały w klacie, a mierzyłem i takie S/R, w których się nawet nieźle czułem ---> Traszan ;P). A jeśli chodzi o rękawy i ogólnie rezerwy, jakie mają M-ki dla wzrostu w swoich rozmiarówkach, to jednak są one dość odczuwalne. Ja przy 173-4 cm wzrostu dobrze się czuję w M/S, Traszan mimo ok. 180 cm też nie narzekał jak mierzył na sobie M/S... Wydaje mi się, że M/S powinna być dobra gdzieś do 175 cm maksymalnie, a M/R do ~185 cm też powinna pasować. ------------------------------------------------------- Nikt nie dogoni M-65 !
misiek sklepy militarne na starowiślnej (niedaleko poczty) i na grzegórzeckiej (po drugiej stronie ulicy od hali targowej) czasami zdażają się kontrakty i mają też Alphy cywilne. Albo pod halą targową w niedziele są dwa stoiska z ciuchami militarnymi, albo z allegro u gościa usarmy_com_pl on jest z trzciany i czasem jest w krakowie, można się umówić na odbiór osobisty ------------------------------------------------------- Strona: | [118]1 | ... | [119]24 | [120]25 | [121]26 | [122]27 |
Moze kogos zainteresuje. Pytalem w www.pentagon.pl jak wyglada teraz sprawa z szyciem Alphy, odpowiedz: Witam. Obecnie cała produkcja firmy Alpha Industries przeniesiona została do Chin (N3B, N2B, M65 itp), Argentyny i Hondurasu (kurtki skórzane). Posiadamy niektóre kurtki ze starych dostaw które to zostały uszytye w USA ale są to tylko pojedyńcze rozmiary. Pozdrawiam.
Kolejna wypowiedz od pana z pewnego sklepu netowego, na ile to prawda nie wiem: Witam. Całe zapasy M65 które mamy są już szyte w Chinach. Polecam allegro.pl. jeżeli tak bardzo Panu zależy na tym aby dostać M65 uszytą w USA. Polecam jednak kurtki wyprdukowane w USA i kontraktowe (mam świadomość iż znalezienie XL-L będzie graniczyć z cudem XL-R szybciej) gdyż według mojej skromnej opini te szyte w USA bez kontraktu są gorzej wykonane i wyończone niż obecnie szyte w Chinach. Zalecam wystrzeganie się egzemplarzy uszytych w Egipcie (lata około 2000 - 2003) wypadają bardzo źle jeżeli zestawimy je z tymi uszytymi w Chinach czy nawet USA. Dodatkowo pisząc o jakości nie biorę pod uwagę materiału który to cały czas jest praktycznie taki sam i nie ma z nim problemów. Pozdrawiam. ps. Szukalem tego numeru NSN ale nie znalazlem. A ta kurtka jaki kamuflarz?
Krogulec - taka już niestety przypadłość, że chyba wszystko teraz robią w Chinach. Obiło mi się o uszy coś, że nawet M-ki z Helikona nie są szyte w Polsce, tylko sprowadzane z Chin... Kto wie, może je nawet szyją na tej samej hali z Alphą, hahaha! :D ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
Pay pal to prosta rzecz.....po kliknięcu w zakładkę płać z paypal on sam ci przelicza kwotę na złotówki tak więc wiesz ile ci ściągną (niestety przelicznik jest ciut wyższy niż w kantorze)...musisz niestety podać numer karty....ja jestem w komfortowej syt. na koncie do którego mam podpiętą kartę jest zawsze niewielk ilość gotówki....tak na wszelki wypadek:)
A w czym problem? Zakłądasz konto w takim mBanku, dostajesz kartę do płatności w Internecie. Na konto przelewasz pieniądze TYLKO przy płaceniu PayPall, dokonujesz transakcji i znowu masz zero na koncie. Debetu nie zrobią, bo możliwości nie ma - bezpieczeństwo 99%. ;) Jak ktoś jest zainteresowany, to podam linka do forum, gdzie jest opisany eBay/PayPall step by step.
Ja nie o m-ce ale postanowiłem się tu wpisać bo i myślę, że tu mi doradzą. Widziałem w necie kurtkę z primaloftu robioną dla marines czy coś. Czy ktoś mił to to w ręce. Wydaje mi się to fajną alternatywą dla swetra puchowego tylko czy nie jest za ciężk przez zewnętrzny materiał (w końcu to dla wojska szyte). Czy wie ktoś ile może ona kosztować za oceanem? ------------------------------------------------------- M
Gdzies wczesniej wklejalem wypowiedz kolesia ze sklepu jednego ze wedlug niego najgorsze byly Alphy szyte w Egipcie. Pewnie wielkich roznic nie ma, tak jak piszesz, materialy te same, maszyny te same. A nawet w szytych dla wojska sie trafiaja buble, blad czlowieka jest wszedzie. ps. Ale moje Concordy sa z USA :P ------------------------------------------------------- puncur@wp.pl
Zgadza się... słyszałem, że mimo, żo to Alpha, to już ta szyta w Chinach (o Egipcie nie wspominając) to nie to samo co w USA. Skoro Alpha dla zmniejszenia kosztów przenosi produkcję do takich krajów, to co stoi na przeszkodzie, żeby zaczęli też oszczędzać na materiale? Teraz to już chyba wszystko schodzi na psy... :P ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
Co do vive-army, to już się niektórzy wcześniej wypowiadali, że sprzedają często uszkodzony towar, albo brudny i trwale poplamiony. Lepiej szukać innych sprzedawców. A co do temperatur, to nagle z zimy (której i tak nie było) zrobiło się lato i w ciągu dnia nawet na BDU potrafi być za ciepło. M-ki jak na razie do szafy (chociaż wieczorami i wczesnym rankiem to jeszcze jest zimno, ja dziś rano w M-65 na podpince jeszcze do pracy dymałem). Chętnie bym sobie TCU zapodał, ale niestety oryginału w rozmiarze M/R albo M/S to se świecą szukać. Tylko kopie się ostały... Właśnie, chciałem tutaj zapytać czy ktoś użytkuje jakiś produkt firmy MFH? To, że robią kopie i podróby to wiem, ale na ile byłoby to warte wydania kilkudziesięciu zł? ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
Ja mam jakies krotkie spodenki MFH ale mowiac szczerze to bym nie polecal tego. A TCU mam kontrakt z 71, skosne kieszenie, material poplin. Bardzo fajna tylko moj piesek kiedys na niej zeby chcial ostrzyc i mam w efekcie 2 podklejane rozdarcia na lopatce i rekawie.
Jack... Ja BDU odradzam. Sa duzo mniej wytrzymale od zwyklych M65, a wygladaja jak Andy powiedzial - Kalesonowato. Ja smigam juz w moich M65 niekrotko i nic mi sie z nimi nie dzieje. Kumpel kupil BDU i klnie na czym swiat stoi (jedna strzelanka ASG i juz mu sie mundurek podarl). ------------------------------------------------------- A w mojej glowie, slonc milionami....
BDU z NYCO - mozliwe, ze sa pancerne ;) (m65 tez sa robione z NYCO) Co nie zmienia postaci rzeczy, ze gdybym mial wybor, to nawet bym sie nie zastanawial miedzy M65 a BDU. O swoich BDU firmy Fostex (podrobach) nie bede sie nawet wypowiadal, bo dzieki nim zrozumialem, ze lepiej wydac wiecej, a kupic kontraktowy sprzet :) ------------------------------------------------------- A w mojej glowie, slonc milionami....
Uwadze szanownych miłośników militarnych ciuchów polecam artykuł "System M51" będący 1 częścią serii "Umundurowanie Zimowe Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych 1950-2006", który jest objawiony w magazynie "Poligon" 1/2007 (styczeń - marzec). Solidne i rzeczowe opracowanie zilustrowane dobrymi zdjęciami. ------------------------------------------------------- AdAm
O tak, 100 stron, Panowie, gonimy plecaki! :D Wracając do Tigerstripe, to dorwałem ostatnio archiwalne numery Komandosa, z początku lat 90-tych i jest ciekawy artykuł o genezie tego kamuflażu. Generalnie wynika z niego, że ten kamuflaż powstał i rozwinął się w Wietnamie - Amerykanie po prostu go od Wietnamczyków przejęli. Jako pierwsze ten wzór kamuflażu przyjęły w 1959 roku siły morskie Wietnamu. Oryginalny Tigerstripe to zwykła koszula, tylko z prostymi kieszeniami na piersiach. Żadne kroje BDU, czy TCU! - takie są możliwe tylko w kopiach. Generalnie wszystko co się teraz produkuje w Tigerstripe, raczej nie zasługuje na miano "oryginalne". Co do M.Sheena, to oglądałem ostatnio Czas Apokalipsy i się dokładnie przyjrzałem jego wdzianku - tak jak pisałem: zwykła prosta koszula, dwie proste kieszenie na piersiach... Nie pamiętam, ale spodnie chyba nawet nie miały kieszeni na nogawkach. a jeśli miały, to zdaje się nieduże, dużo mniejsze od tych w spodniach M-65. Podczas wojny wietnamskiej w Tajlandii szyto także przez jakiś czas M-65 w Tigerstripie, ale z zamówieniami rządowymi nie miało to nic wspólnego i kurtki te nie były używane raczej przez wojsko. ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
W artykule, który mam przed oczyma [Komandos nr 2 (3) 92] pisze tylko o tym, że Tigerstripe powstał w Wietnamie. Francuski mundur też jest wymieniany, ale w kamuflażu typu "lizard" (jaszczur) :P A ten Tiger, którego wysłałeś w linku, owszem, jest oryginalny, ale to już współczesna wersa, cyfrowa ;) Zdaje się dla wojsk lotniczych, nieprawdaż? :) Aha... no tak... pan ma "US Air Force" napisane :P ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
No i właśnie Lizzarda można uważać za prekursora TigerStripe. Tak samo, jak pierwszym kamuflażem "cyfrowym" (w dużym uproszczeniu, co prawda) był... KZM. Strona: | [122]1 | ... | [123]25 | [124]26 | [125]27 | [126]28 |