Hmmm... No to masz problem. Michaś zrobił postać, a ja mu przeredagowałem tekst, bo oryginał nie nadawał się do druku - w podpisie masz dowód na mój skromny udział w tym dziele. Niewiele dało się z tym zrobić, bo zdjęcia już były, zatem ingerowałem li tylko w literacką warstwę opisu. Zresztą nawet w tekście masz próbę ratowania postaci: "W omawianym okresie buttpacki były wypierane przez plecaki różnych modeli, choć nadal były jeszcze używane." Po zrobieniu zdjęć i wrzuceniu ich na stronę Recon29 autor postaci usłyszał parę słów krytyki od Piodika i ode mnie - za buttpack, współczesne rękawice, bez sensu przyczepioną linę i Oringa 9który jeszcze ujdzie). A tak na marginesie - życzę sukcesów w packowaniu żywności i amunicji (o reszcie nie wspomnę) na trzy dni w buttpacka. Spróbój kiedyś.
Krolik - bedziemy sie zarzucac linkami? Na twoj mam tego: [45]http://www.vietnamgear.com/fullphoto.aspx?img=1stCavByrd.jpg No buttpacki byly wykorzystywane, co mozna wyczytac w owym serwisie. Mozliwe, ze tak jak piszesz byly rzadkoscia, nie przecze. Mi bardziej pasowal buttpack na jednodniowe wypady, niz cala alicja z niewygodnym stelazem, zakrywajacym plecy (nota bene widzialem fotke, na ktorej ktos buttpacka podpial do stelaza alice :P). Wybor padl na tego, bo jest i podgumowany i wiekszy od starszych (nowe sa chyba jeszcze wieksze). Tak jak pisalem - kupuje to, co mi pasuje, nie chce niczego rekonstuowac, wiec nie widze problemu "zgodnosci" lub jej braku z czymkolwiek ;) Pozdrawiam. ------------------------------------------------------- A w mojej glowie, slonc milionami....
Co do metek typu robocza itp to stawki celne sa takie same,ale wiele firm typu ochona itp,zyczy sobie tak na F-rach,gdyz sa to spodnie do pracy ktorą wykonuja.Oczywiscie jesli kole w oko branze militarną to tylko szarpnac i po sprawie,i juz będą bojowe! Co do materialów itp.odpowiem na dniach,przyznam ze nie zagladalem na forum od dluzszego czasu i na pewne zapytania odpowiem,chociaz juz jest pewnie nowy watek i te starsze sa nie na topie ! ------------------------------------------------------- MG
Momok, a czy czyszczenie benzynką ekstrakcyjną nie niesie ze sobą ryzyka odbarwienia tkaniny? Pytam z ciekawości, bo się na tym nie znam ;) ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
Mnie nie odbarwiło, czyściłem Levisy, kurtke TNF, M65. Wiadomo jak na pałe trzesz to troche schodzi, ale bez przesady - plamy z wosku, smaru, farby złażą - przecież te kurtki nasze to nie ekspnaty muzealne w normalnej ekspoloatacji wypadki sie zdażają.
TENOCH Na usuwanie kleju , przyklejonych gum do zucia najlepszy jest srodek XYLEN tylko nie jet normalnie do dostania w sklepach. Dowiem sie skad on jest u mnie w domu to napisze :] ------------------------------------------------------- mysle wiec jestem
"Kontrakty" z Chin.Ludziki z allegro już mają orgazm. [72]http://www.made-in-china.com/china-products/productviewSMLETKdGbtWq /Camouflage-Uniforms-M-65-.html ------------------------------------------------------- Maciek
Dobre, hehehe :D O używaniu M-65 przez wszelkiej maści terrorystów pisano już w tym słynnym artykule o M-ce z Komandosa. No, ta chińska podróba na zdjęciu przypomina na pierwszy rzut oka oryginał, ciężko zaprzeczyć... Ale jesli jakość produktu jest taka jak angielszczyzna, jaką go opisano, to gwałtu rety... ("We professional production camouflage uniforms...") No cóż... "Ingliś langłidź difikult langłidź, weri difikult..." ;P ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
W pewnych regionach świata M65 nadal jest mocno popularna. W stolicy pewnego zakurzonego kraiku, leżącego pomiędzy Pakistanem i Iranem widziałem na "lokalsach" M65 ze srebrnymi suwakami, woodlandy,a na targu można było bez problemu kupić DTC...
Do usuwania przyklejonej gumy do żucia dobra jest... guma do żucia. Trzeba pomamlać, najpierw w gębie a potem w paluchach i taką przybrudzoną użyć jako czepki. Schodzi do ostatniego okruszka ;] No i nie odbarwia materiału jakby co.
wiec ten Ksylen mozna kupic w sklepie z odczynnikami chemicznymi. Powinien dac rade temu klejowi. ------------------------------------------------------- mysle wiec jestem
Witam, mam pytanie o kurtke M-51, od kiedy instrukcje i kontrakty były stemplowane, w mojej zachowała się tylko jedna metka, i ślady po 2 kolejnych - koło kołnierzyka i po prawej stronie na wysokości dolnej kieszeni. Brak natomiast jakichkolwiek stempli za wyjątkiem cyfry 7 przy kołnierzu.
Momok - jak dla mnie lepiej norweską kopię. Ta reprodukcja to produkt Sturma... a Sturm to Mil-Tec - dział zajmujący się rekonstrukcją. A norweska to oryginalny produkt armijny, bardziej trwała i z lepszych materiałów. Jedyna różnica od oryginału to kolor - bardziej ciemne khaki niż olive, no i guziki mają inny kolor. Ale taką norweską M-43 sam mam i chodzę w niej chyba częściej niż w M-65. Bardzo fajna kurtka, w Gliwicach nikt chyba takiej drugiej nie ma :P A kupiłem nówkę, w stanie magazynowym. Ale jak na razie nic się nie pojawiło na alleDrogo. Ale tego Sturma - MilTeca bym nie ryzykował... ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
Tenoch, ja kiedyś probowałem takim środkiem kiwi do czyszczenia metalu... tylko trzeba bardzo uważać, żeby nie pojechać po materiale, bo można sobie haniebnie kurtałę wypaprać tym... ale same zamki coś nabrały blasku. Gumi - nie dziekuj jeszcze, bo jeszcze nie ma. Tylko cierpliwości trochę proszę :D ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success Strona: | [114]1 | ... | [115]31 | [116]32 | [117]33 | [118]34 |
Tak Tenoch, to musi będą pierwsze TCU - podobnie jak pierwsze bluzy miały guziki na zewnątrz jeszcze. Wydra - ja zaglądam do softshelli, hehehe :D No rzeczywiście niewiele to zajmuje po spakowaniu, niezły patient :] ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
W ""softshell"" wkleiłem parę dodatkowych zdjęć lite-speeda i kurtki MCU lvl5, o której w tym wątku zdaje się też pisałem, jeśli kogoś interesuje to klik klik: [45]http://ngt.pl/forum/index.php?p=readTopic&nr=2135&page=50 (Dodałem też krótki opis kurtki MCU) --- Edytowany: 2007-06-23 10:31:35
Bluza ripstopowa jest moim zdaniem w miarę nieprzewiewna - wiem po swoim woodlandzie. Myślę, że ristop NYCO obleci nawet na jesień i chłodniejsze dni, oczywiscie nie jako jedyna warstwa, ale np. pod kurtką, albo jako wiatrołap na dobry polar. A latem to chyba tylko ripstop, jak już. ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
Hmm, ja zimą pomykałem w spodniach 50/50 i nie bylo mi zbytnio zimno. To wszystko zalezy od czlowieka i jego preferencji. Tak na marginesie zapytam, czy to, że metka wranglera jest to cos robi, czy to tylko dla szpanu jest?? Bo ja oryginalne bdu zdobywam za 60 zł sztuka od mojego dilera :D ~jagular, ja na nasze warunki mam dwie pary spodni, obie 50/50 z ripstopem. W chlodniejsze dni latem i reszte dni sobie w nich pomykam. Góry nic nie zmieniają, tyle, że częściej pada. Ale dzieki temu, że tylko połowa spodni to bawełna to schną w miare szybko, i nie przyklejają się tak do nóg jak dżinsy :p
Ja latam w M65 od lata do zimy. W lato w terenie mozna je odpowiednio podwinac (sa na tyle szerokie, ze moge je podwinac nawet za kolano), a w zime pomykam z podpinka ;) ale na lato to bardzo prowizoryczne rozwiazanie, bo jednak tylek ma saune ;P ------------------------------------------------------- Quidquid latine dictum sit, altum videtur
No jeśli chodzi o bluzę, to właśnie kilka stron temu Vick bodajże mi proponował takie rozwiązanie - polar, a na to BDU albo TCU jako wiatrołap. Nawet jak BDU nawilgotnieje od potu, to i tak wysycha szybciej niż np.bawełniana podszewka kurtki M-65 (testowane na własnym grzbiecie), a ochronę przed wiatrem daje niezłą nawet. ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
pajacyk: tworzenie camo do lasu opartego o kwadraty (figure, ktorej tak regularna, ze darmo jej szukac w naturze) jest delikatnie mowiac nietrafionym pomyslem. Wystarczy porownac z Flecktarnem, ktory wg mnie jest niedoscignionym wzorem kamuflarzu (zwlaszcza w naszej strefie klimatycznej). Swoja droga slyszalem cos piate przez dziesiate, ze byl opracowany przez Polakow, tyle, ze od razu sprzedany Niemcom (prawda to li?). Owszem, jesli chodzi o urban to moznaby polemizowac, czy ACU sie nadaje (bo tam wystepuje znacznie wiecej "pixeli"), ale jesli chodzi o las, to jakas pomylka jest chyba. "w angielskiej transkrypcji - Kroolick" albo Crewlick ;) ------------------------------------------------------- Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Mataj, jesteś w błezie. Mikrowzór oparty na prostokącie nie jest nietrafionym pomysłem, a flecktarn nie jest ideałem. Najlepszy na nasze lasy jest CADPA, a i MARPAT nie odstaje, a lepszy jest od flecktarna. Nie chodzi o to czy w środowicku są kształty geometryczne czy nie. Chodzi o działanie całego wzoru, które rozbija kształt ludzkiej sylwetki i zlewa go z tłem - z tego powodu choćby oporządzenie USMC jest wykonywane w Coyote Brown - kolorze, który dominuje w tle.
ok Blatio nastepnym razem sie poprawie:) co do flecktarna to raczej powstał w oparciu o wzory kamuflaży waffen ss jesli sie niemyle i raczej nie jest polski wytwór --- Edytowany: 2007-06-27 10:28:36 ------------------------------------------------------- let freedom ring with a shootgun blast
Jak dla mnie Marpat jest "spixelizowana" wersja Flecktarn"a i jakos nie widze roznicy z wiekszych odleglosci... ;) Moze faktycznie sa, ale ich nie widze. Co do Cadpy wydaje mi sie ze z kolorystyka bardziej nadaje sie na Szwecje, Finlandie, Norwegie, niz Polske, Czechy, Niemcy itp. (glownie chodzi mi o jaskrawy zielony). Natomiast faktycznie zapedzilem sie ze stwierdzeniem, ze "niedoscignionym wzorem" jest Flecktarn, ale zalozylem, ze on ma juz swoj wiek, a Marpat to dosc mlody wynalazek :P Nie zmienia to postaci rzeczy, ze ACU wyglada dla mnie jak pidzama ;) ------------------------------------------------------- Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Moja opinia jest taka: ACU dobrze sprawdza się chyba tylko w górach, na tle skał, ewentualnie w mieście, na tle jasnych kolorów. Mimo wszystko jako kamuflaż ""do wszystkiego"" się nie sprawdza. Polecam artykuł o ACU w Komandosie 6/2007 (oczywiście stworzony z udziałem Królika) - wszystko w tym temacie. Do lasu Marpat Woodland i Cadpat są jak najbardziej ok - wzór pikseli i kolorów został w tym przypadku tak dobrany, że z odpowiednich odległości naprawdę potrafi się zlać z otoczeniem. Marpat Desert świetnie się sprawdza na pustyni i na tle bliskowschodnich domostw. Ktoś te wzory dokładnie przemyślał i działają jak należy. Może z bliska te wzorki zbyt urodziwe nie są - sam uważam, że stary klasyczny woodland jest lepiej ""namalowany"", ale to tylko względy estetyczne. Nowe kamuflaże mają przede wszystkim dobrze kamuflować - i tę rolę spełniają bardzo dobrze (nie mówię o ACU - dla mnie to jednak mała poracha). Flecktarn, jak juz wspomniano - wywodzi się żywcem ze wzorów opracowanych przez Niemiaszków już w czasach wojny. Czy Polacy mają z tym coś wspólnego - poza tym, że czasami kradli Niemcom te panterki i sami ich używali - nic mi o tym nie wiadomo :P Współczesny Flecktarn to zmodyfikowane wzory wojenne. Ogólne względy estetyczne natomiast to już moja (lub Wasza, Koledzy) indywidualna sprawa. Nosimy wojskowe ciuchy, bo lubimy, bo nam się podobają, a nie dlatego, że chcemy się kamuflować (nie mówię o tych, którzy bawią się w ASG, PB itp.). Więc na tym polu można sobie do woli już jechać po Marpatach, Cadpatach, ACU... mnie się one wizualnie też nie podobają, przy czym ACU ""rządzi"" pod tym względem. Czegoś takiego bym na siebie nie założył. Inna sprawa stary klasyczny woodland, czy Desert 3color... Podoba mi się także polska pantera wz.93, a także nasz mundur pustynny. Śmiem twierdzić, że jako niepikselowe kamuflaże, zostału swego czasu całkiem nieźle zaprojektowane i nie musimy się ich wstydzić pod wględem funkcjonalności... Na pewno łatwiej się zaszyć w polskim lesie mając na sobie wz.93 niż woodlanda :P Ale tak jak mówię - względy estetyczne to sprawa indywidualna, nie podlega dyskusji. Jeśli zaś chodzi o walory użytkowe, to jednak nie ma siły - Mapety i Cadpaty jak na razie królują i trzeba ten fakt uznać. Amen. P.S. Yanco, sam niedawno wklejałem linka do tej kurtki... łzy mi lezą jak na nią patrzę i wiem, że nie mogę sobie pozwolić na jej kupno. Piękny okaz kontraktowej Alphy, cud miód - jak możesz to bierz i się nie wahaj, bo cena zacna... chlip! :"( --- Edytowany: 2007-06-27 20:49:22 ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
Blatio, Pantera jest fatalnie zaprojektowana. Raport (powtórzenie) tego kamuflażu ma wymiar chyba 30x40cm, a Mapeta 120x70 (o ile pamiętam). Zresztą sam popatrz: [100]http://img171.imageshack.us/my.php?image=pict4283zmianarozmiaruae0 .jpg
Nie znam się na kamuflażach ich historii itp. Ale pozwoliłem sobie przeprowadzić mały eksperyment ... Nałożyłem na siebie dwa wzory MARPAT i Flecktarn który poddałem pikselizacji - czyli z plamek okrągłych zrobiłem "kwadratowe". Kolory Flecktarna były mocno przekłamane więc kolorami proszę się zbytnio nie sugerować ... Również skala plamek na obu kamuflażach może być inna - niestety nie mam materiału w tych wzorach więc nie mogę ich zeskanować i porównać w identycznej skali. Czy wzory mają ze sobą coś wspólnego ? Sprwadźcie sami .. [104]http://img412.imageshack.us/img412/2851/kamofo6.jpg i to samo po zmniejszeniu - odpowiednik obserwacji z wiekszej odległości [105]http://img186.imageshack.us/img186/3826/kamo2wy9.jpg MARPAT zajmuje ok 1/3 pow. obrazka.
Hehe tez wlasnie wpadlem na ten pomysl. W prawdzi wyszlo mi to troche inaczej: [116]http://img149.imageshack.us/my.php?image=camoflecktarnwc2.jpg Nie mniej jednak teraz przyznaje racje. Roznia sie chociaz zawsze wydawaly mi sie dosc podobne. ------------------------------------------------------- Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Nawiązując do poprzedniego posta - gdybyś nie zauważył oba zdjęcia pochodzą z tej samej strony, zatem nie były szukane, aby cos na siłę udowadniać. W każdym razie, proszę: [120]http://img215.imageshack.us/img215/1756/pict0189azmianarozmiaruaq9 .jpg zestawienie na żywo, w jednaklowych warunkach oświetleniowych, na jednym zdjęciu.
królik - jeżeli pójdziemy na skróty i przyjmiemy definicję, że kamuflaż to wzorek na mundurze - masz rację. Ale biorąc pod uwagę "mechanizm działania" można wyróżnić wg.mnie kilka różnych typów: 1. rozmywa sylwetkę (duże różnokolorowe plamy) 2. wprowadza "szum" (małe nieregularne wzorki ) 3. łudząco podobne do konkretnego otoczenia (wszelkie drzewa, liscie itp.) i niezliczoną ilość wariantów pośrednich. Wg. mnie MARPAT to głównie "szum" bez (większego) efektu zniekształcania sylwetki - a Flecktarn to szum+rozmycie (plamy zmieniają się płynnie nie ma konkretnego tła na którym są umieszczone). Niemniej akcent w obu kamuflażach położono na "szum". Układ plam jest dość podobny. [124]http://img530.imageshack.us/img530/3643/kamo4pd4.jpg
Tjaaa. Bo w woodlandzie kolory są jednolite, a nie przemieszane? :> Poza tym, z większej odległości, faktycznie plamki się zlewają w jedno, ale zostało to osiągnięte w dwa różne sposoby, przy czym, niezaleznie od kolorystyki, MARPAT zawsze różni się od FLACKTARN"a bardziej ostrymi krawędziami tych plam. Napęd gasienicowy jest podony do kołowego bo oba potrafią wykrzesać 40 mph w terenie? Strona: | [128]1 | ... | [129]32 | [130]33 | [131]34 | [132]35 |
Wpływ to był, owszem - CADPATa. Wiesz, Demon, pikselizując to i owo i ZMIENIAJĄC barwy, to można udowodnić niemal wszystko. Pamiętajcie o jednym - Niemcy dążyli do wtopienia w tło lasu, czyli maksymalnego upodobnienia do roślinności, co działa. Amerykanie dla odmiany wyłowili kolor tła, owego szumu, którym jest CB i na tym oparli kamuflaż, a nie na dopasowaniu go do konkretnego, leśnego środowiska. Dlatego kamizelki, oporządzenie, buty czy elementy wyposażenia USMC są w jednolitej barwie Coyote Brown. Zasada rozmieszczenia też nie jest podobna, bo druk MARPATa jest wykonywany zupełnie inaczej niż druk Flecktarna. Podejrzewam, że i raport jest znacznie większy w przypadku kamo amerykańskiego, co osiągnięto przez piksele właśnie. I gdzie Wy widzicie niejednolite barwy w Mapecie? Są cztery, to nie splinter czy inna cholera z deszczykliem, która przez malowniczy rzucik z 3 braw robi 6.
demon, dlaczego pustynny w marpacie woodland jest go w cholere duzo reszta to jasna zieleń,ciemny brąz i czarny,no chyba ze mam coś z oczami,co jest mozliwe:)według mnie coyote zastąpił khaki, w marpacie desert dominuja przecież piaskowe kolory, a coyote"a jest mało. ale kolor jest jak sie wydaje uniwersalny, i jest dobry w naszym krajobrazie. ""...Bartosz Brycki Teoria kamuflażu - wprowadzenie Kolejna sprawa to same pixele, które wciąż otacza mgiełka tajemnicy. Powód ich zastosowania jest banalny i nie ma nic wspólnego ze skutecznością – po prostu taki mikro-wzór najłatwiej generować z fotografii cyfrowej właśnie w formie pseudo-pixeli, lecz jeśli chodzi o efekt końcowy to równie dobrze mogłyby to być np. nieregularne kropki. Wreszcie największa wada tych kamuflaży, choć już niemająca wiele wspólnego z samymi pixelami – zarówno CADPAT jak i MARPAT nie zapewniają praktycznie żadnego efektu deformującego.... "" [31]http://militaria.wp.pl/kat,27395,wid,8759944,wiadomosc.html?ticaid= 44032 to taki cytat znalezione przed chwila:) --- Edytowany: 2007-06-29 18:22:48 ------------------------------------------------------- wake up and smell the carcass...:))
Pozwolę sobie zadać ponownie pytanie, poprzednim razem jakoś przeszło bez odzewu :)) Słyszał ktoś o firmie NCED? - może Królik coś wie?...:) Czy jest to kontraktowy wytwórca? [35]http://zom.republika.pl/a/a%20224.jpg
Nie czytając nic na temat, a jedynie przyglądając się wzorom napisałem to samo cyt: "Wg. mnie MARPAT to głównie "szum" bez (większego) efektu zniekształcania sylwetki". Napisałem też, że kropki, kwadraciki, trójkąciki będą dzialały podobnie jeżeli będą podobnie "rozpylone" na tkaninie - jak widać moje przemyślenia mają sens. Czekam jeszcze na potwierdzenie podobieństwa Flectarna i MARPATa ;)
~demon demon: wydaje mi się, ze ta dyskusja zbacza na zbyt dalekie OT moim zdaniem. Spróbuj przenieść się na to forum: [48]http://wmasg.pl/forum/index.php?act=idx lub na to: [49]http://recon.avx.pl/forum/ i tam spróbować pociągnąć tą dyskusję, zdecydowanie bardziej tam pasuje i znajdziesz tam na pewno więcej interesującego materiału. A tak swoją drogą w tej dziedzinie królik jest autorytetem i jeśli pisze że czarne jest czarne a białe jest białe to tak jest i koniec dyskusji. Żeby nie ciągnąć dalej OT, które jest zdecydownie nie na miejscu w tak rozbudowanym wątku, jeśli masz ochotę pociągnąć dalej tą dyskusję zapraszam do kontaktu przez maila (załóż konto na ngt, zaloguj się i wejdź w mój panel, tam masz mojego maila). --- Edytowany: 2007-07-01 17:55:59
witam czy ktoś mógłby sprawdzić mi ten numer kontraktu:8415010620678 pytanie drugie która firma oprócz ALPHA INDUSTRIES lub PROPPER.szyje lub szyła dla wojska na metce są niewyraźne litery jest tam wyraźne ..W.. oraz ...COMPANY INC dzięki za pomoc w końcu sie doczytałem producentem jest firma..JOHN OWNBEY COMPANY INC...co to za firma oświećcie mnie.no i czy kurtka jest godna kupienia z tej firmy --- Edytowany: 2007-07-02 01:06:52
Yanco wszystko ok: [62]http://web.govliquidation.com/auction/haystack?nsn=8415010620678 Btw. Jakby ktos widzial lub mial do sprzedania tanio M65 (kurtke) w rozmiarze Small Short to ja chetnie sie pisze (mam Alpha Industries Small Regular, ale jest ciut dluga). ------------------------------------------------------- Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Mam pytanie do znawców tematu. Czy to co pokazane tutaj: [66]http://www.zom.inwestnet.com/a/Obraz%2059520538.jpg jest (jak mniemam) kontraktem z 91 roku? 2 gie pytanie to, czy zadać takze od sprzedajacego zdjecia metki na kurtce (to jest z podpinki). I na koniec - kupowaliscie kiedys na allegro od pana o pseudonimie "adammodok"? Niby ma az (?) 24 negatywy na prawie 2800 komentarzy pozytywnych, ale zakup kusi...