Witaj, Czcigodny Przybyszu!

Wygląda na to, że jesteś tu nowy. Jeśli naprawdę jesteś tym zainteresowany, kliknij w te przyciski!

In this Discussion

Powered by Vanilla
Kurtka M65 - szybkie pytania
  • Słabe to wszystko. Nie wolisz dać sobie spokój z tym rękodziełem?
  • Dlaczego słabe? Mam chodzić ze śladami po odprutych naszywkach, czy może lepiej z naszywką obcej armii albo co gorsza z nazwiskiem Amerykanina, który kiedyś nosił tą kurtkę? hehehe Nie widzę niczego słabego w okrągłym godle Polski w kolorystyce zbliżonej do kurtki, czy name patch zrobionym na wzór współczesnych mundurów amerykańskich. Jedynym rękodziełem może tu być przyszycie. Chociaż nie. Podobno da się przyszyć name patch maszyną. Dla mnie ok i tak właśnie zrobię. 
  • Amerykańska kurtka, polskie naszywki... :-? Ale niech Ci będzie. Twoja sprawa.
  • Jak ktoś lubi nosić czyjeś nazwisko, nazwę obcej armii lub naszywkę jednostki USA (do czego nie ma prawa), to też jego sprawa... 
  • Lubię nosić czyjeś nazwisko, nazwę obcej armii i naszywkę jednostki USA, do czego nie mam prawa.
  • Co kto lubi. Czasami można dostać za noszenie naszywki jednostki w której nigdy się nie służyło w papę, ale takie już jest ryzyko :) 
  • Masz bardzo bujną wyobraźnię.
  • Nie mam :) Noszenie naszywek z logo jednostki jest niezgodne z prawem, nieuzasadnione moralnie i można za coś takiego dostać w ząbki :) No ale jak hrabianka sobie życzy. Ja takich rzeczy nie mam zamiaru robić. 
  • Dostać w zęby za 1 Dywizję Kawalerii Powietrznej? - proszę bardzo. Hłasko podszywał się, nosząc kurtkę M-1951, za niejakiego Andersona, Kulej miał sześćdziesiątkępiątkę z naszywką U.S. Army, chociaż służył tylko w milicji obywatelskiej, Głowacki chodził w kupionej na ciuchach kurtce pilota z Korei, mimo że jego kontakt z wojskiem ograniczał się do zajęć studium wojskowego na polonistyce. To hrabianka sobie życzy.
  • @ivandrago99

    Jak się panicznie boisz że dostaniesz w zęby to zapisz się na jakieś sztuki walki albo chodź w grupie kolegów.
  • Widziałem nagrania na tubie, gdzie ludzie faktycznie podszywali się pod żołnierzy, czy weteranów z Afganistanu i chodzili w mundurach z obszyciami różnych jednostek - byli na tym przyłapywani, "jechano" po nich, a może nawet ktoś, gdzieś został pobity. Wyłudzali na te kreacje w sklepach produkty lub jakieś przywileje należne weteranom. Jednak bez przesady - w Polsce, czy w Stanach za obszytą M-65 nikt nikomu nic nie zrobi...
  • W Polsce nie można chodzić w polskich aktualnych i obszytych mundurach. A w mundurach innych armii z epoki można. Nie powinno się też chodzić w aktualnych i obszytych mundurach wojsk które stacjonują w Polsce. Zatem w obszytej emce czy parce można sobie śmiało łazić.
  • Dobry wieczór,

    Zawsze uważałem, że do podobnych dyskusji zainicjowanych przez użytkownika @ivandrago99 odpowiednie miejsce na forum to: „M-kowe cywilne wynalazki, czyli jak zgwałcić M-kę na różne sposoby".

    Do reszty szanownych użytkowników, co do samego Stolen Valor Act of 2013 - z tego, z czym się wstępnie zapoznałem, to w złym i niedobrym USA, tylko w pewnych ścisłych przypadkach noszenie obszytych mundurów może być problemem. Wtedy kiedy osoba będzie to robić z zamiarem uzyskania pieniędzy, mienia, lub innej wymiernej korzyści wymienionych w ustawie, etc.

    Weterani mogą otrzymywać wiele dodatkowych świadczeń, zarówno finansowych, jak i zwyczajnie miedzy ludzkich etc., etc.

    Z tego można wywnioskować, iż samo noszenie obszytych mundurów w USA nie jest karalne, aczkolwiek noszenie ze świadomym zamiarem wprowadzenia w błąd i otrzymania z tego jakichkolwiek korzyści już jest, co jest bardzo logiczne.

    Główne źródło - https://uslaw.link/citation/us-law/public/113/12

    Pozdrawiam
  • Kiedyś czytałem o obywatelu USA, który bezpodstawnie nosił Medal of Honor. Miał za to potężne problemy. Musiał m.in. napisać list do wszystkich żyjących odznaczonych tym medalem przepraszając ich za swój czyn. Kara więzienia oprócz tego oczywiście.
  • Dobry wieczór,

    Znalazłem w sieci zdjęcia ciekawego egzemplarza DSA-1-8666 i stwierdziłem, iż warto się tym z Wami podzielić (pewnie dla niektórych osób będzie to powtórka, ale stwierdziłem, że zawsze warto to ewentualnie przedyskutować). DSA-1-8666 omówiona w tym wątku na stronie 34.

    image
    image
    image
    image
    image
    image

    Jak można zauważyć, pierwszy egzemplarz DSA-1-8666 jest moim zdaniem bardzo ciekawy, iż nie ma w stójce charakterystycznych dla wszystkich m65 obszytych rozcięć do mocowania kaptura zimowego. Co ciekawe, ze znanych zdjęć, nawet prototypowa T-63-5 miała to rozwiązanie. Czyżby była to wersja testowa DSA-1-8666 czy błąd krawcowej? Plus zamek Talon, dla porównania zdjęcia DSA-1-8666 z widocznym charakterystyczną stójkom jak we wszystkich m65 i typowy Conmar.
    image
    image
    image
    image
    image
    image
    image
    image
    image
    image

    Zdjęcia z sieci. 

    Pozdrawiam.




  • Big Red One ;)
  • Nie widać, żeby pierwsza z pokazanych kurtek nie miała dziurek na guziki służących do przypięcia zimowego kaptura. Talon został moim zdaniem wstawiony później na miejsce zamka zamontowanego oryginalnie.
  • Dzień dobry,

    Co do zamka, faktycznie jest taka możliwość, co do
    stójki, proszę zwrócić uwagę na brak rozcięcia przy zakończeniu stójki
    po obu stronach (widoczne ze zdjęć 1,2 i 3). Czy spotkał się Pan z
    podobnym rozwiązaniem? Zaobserwowałem iż jest to podobne do wczesnych
    niekontraktowych m65 jak wspomniana i posiadana kurtka sygnowana przez WPL 10881 (Pioneer WorkClothes In. NY - jak miał Pan uprzejmość wyjaśnić sygnaturę).

    Dziękuje i jak zawsze pozdrawiam.
  • Aha, o te dziurki chodzi... Nie ma ich. Coś tu nie gra... Ta kurtka może być upozorowana na rzadki okaz DSA-1-8666. Kurtki DSA-1-8664, DSA-1-8665 i DSA 8666 mają wszystkie dziurki do przypięcia kaptura zimowego, tak jak zresztą wszystkie kurtki M-65.
  • Wygląda jakby metka była doszyta? I zamek także nie jest oryginalny. Oraz naszywki nie są oryginalne. Białymi nićmi doszyte
  • Cześć, Piotrze. Mam podobne odczucia. Metka, jakby doszyta. Zamek - nie od kurtki M-65. Brak dziurek na guziki w rogach kołnierza stójki, a przecież kurtki M-65 z 1965 rocznika mają piękne te dziurki.
  • Witam. Ogólnie cała kurtka wygląda dziwnie. Materiał i kolor jakiś taki dziwny, sprany. Naszywki nie wyglądają na sprane, jakby doszyte. Coś tu nie pasuje. Pozdrawiam
    Ps. Miałem w rękach egzemplarz z tego kontraktu jak Marek dostał go z USA i sprzedał koledze ogo.
  • Aha. Kurtka miała złoty zamek w stójce chyba jak pamiętam?
  • Kurtka Marka miała w stójce złotego conmara. Na przodzie był srebny conmar.
  • Dobry wieczór,

    Co do pierwszej kurtki to najlepiej byłoby to porównać na żywo lub mieć dostęp do lepszych zdjęć (w większych ilościach, aby porównać detale kurtki). Co do zamka, faktycznie ten Talon wygląda jak wymieniony-bawełniana taśma w zamku jest zbyt intensywna kolorystycznie (nawet w kurtkach m65 gdzie Talon'y były wszywane fabrycznie, kolor bawełnianej taśmy zamka nie był aż tak intensywny w porównaniu do dosyć wypłowiałej kurtki). Po prostu oryginalny zamek mógł się rozsypać i stąd ten Talon. Nie ukrywam, iż moją uwagę najbardziej zwróciła niestandardowa stójka kurtki bez charakterystycznych dziur.

    Co do samego koloru, nie wygląda to moim zdaniem źle, aczkolwiek ta stójka... to jest bardzo ciekawe. Naszywki, z reguły zawsze przyszywane były nićmi w kolorze OG, choć istnieją egzemplarze z oryginalnymi naszywkami, gdzie nici są bardzo kontrastowe, przykłady poniżej (mogę się nie zgodzić co do tezy, iż tylko nici OG, były używane, aby przyszywać taśmy, jeżeli taśma była aplikowana fabrycznie fakt, jeżeli nie można zaobserwować odstępstwa-ale faktycznie są to odstępstwa od wyznaczonej normy). Zarówno na jasnych taśmach, jak i na OG, kilka przykładów:
    image
    image
    image
    image

    Tak, że co do koloru nici, z tym bym był bardziej ostrożny, aby sugerować się tylko kolorem użytej nici, aby weryfikować oryginalność (taka mała sugestia lub propozycja z mojej strony).

    Co do drugiej kurtki, faktycznie znane są zdjęcia DSA-1-8666 ze "złotym" Conmar'em, czy uważacie Panowie, iż druga kurtka to falsyfikat DSA-1-8666, czy też jest to wersja ze srebrnym zamkiem Conmar w stójce?

    I na sam koniec, co to za typ kurtka? Sądząc po guzikach, początek lat 60 tych, co do samej konstrukcji moim zdaniem warto zauważyć, iż sznurek w pasie jest już „prowadzony” wewnątrz. Co nie miało miejsca nawet w najpóźniejszych wersjach m51 i po raz pierwszy raczej użyto tego rozwiązania od T63-5 (proszę o sprostowanie, jeżeli się mylę).
    image
    Dla przykładu jeden z ostatnich kontraktów m51. Tak na marginesie, mam nadzieję, iż nie popsuje głównego wątku m65, wrzucając informacje o innych modelach kurtek. Czy spotkał się ktoś z Panów późniejszym kontraktem (oczywiście bez modelu "Agressor") niż na przykład ten:
    image
    Plus cała kurtka:
    image
    Dziękuję i jak zawsze pozdrawiam.

  • M-1951 rocznik 1965: DSA-1-4961, DSA-1-8295, DSA-1-8296, DSA-18297.

    Panowie nie uważają, że druga pokazana kurtka DSA-1-8666 ze srebnym conmarem w stójce to falsyfikat. Czy Panowie tak twierdzili?
  • Było tego trochę, oprócz tego co wspomniał już mcm:

    Seria DSA-1-... -64-C z nr w środku  3570-, 3571, 4074, 4518, 4519.

    i jeszcze takie chociażby: 1652, 5299, 5652, 5672,5765, 6039, 6155, 6213, 7109, 9627, 9791, 9632.
  • Dzień dobry,

    Dziękuję za klaryfikacje dotyczącą późnych kontraktów m51. Faktycznie nikt z Panów nie stwierdził, iż druga kurtka to falsyfikat, Aczkolwiek nikt z Panów nie potwierdził, jednak iż DSA-1-8666 występowała zarówno ze srebrnymi, jak i „złotymi” zamkami w stójce a taka informacja byłaby bardzo użyteczna (szczególnie od Panów).

    Pozdrawiam.
  • Panowie nie wiedzieli, że w kurtce DSA-1-8666 występują w kołnierzu srebne conmary. Dowiedzieli się tego od Pana. Prosimy o łatwiejsze łamigłówki.
  • Moim zdaniem to w ogóle nie jest kurtka us army
    image

    Jakaś hiszpańska/portugalska albo jeszcze inna????
    naszywki pewnie doszyte żeby wyglądała na amerykańską


    :-?
  • Dobry wieczór,

    Odnośnie jednego z pierwszych kontaktów m65 DSA-100-817, czy Panowie mogą potwierdzić (szczególnie szczęśliwy posiadacz tego egzemplarza), iż szczegóły zamka wyglądają jak z poniższego zdjęcia.

    image

    Z tego, co mogłem zauważyć, większość zamków Crown jest zupełnie inaczej zakończona — zamki posiadają charakterystyczny „stoper” na końcowych zębach zamka. W przypadku zamka w kurtce z powyższego zdjęcia, tego „klasycznego” dla zamków firmy Crown rozwiązania nie ma. Czy jest to, wiec DSA-100-817 czy inny wczesny kontrakt?

    Pozdrawiam.
  • Zabawa w ciuciubabkę. Jak stwierdzić, że jest to taki a taki kontrakt, nie widząc metki? Zdjęcie, które Pan przedstawia, nie ma dla badaczy żadnej wartości poznawczej, jest wyrwane z kontekstu. Nie ma zdjęć, które by dostarczały informacji, z jaką kurtką mamy w istocie do czynienia. Muszą wierzyć na słowo, że to kurtka DSA 100-817. Nie mogą sami wyrobić sobie na ten temat zdania, ponieważ nie widzą metki oraz innych charakterystycznych detali. W tej sytuacji odpowiedź jest możliwa, ale niczego nowego ona nie wniesie do skarbnicy wiedzy o emkach (zwanej emkologią). Ze zdjęcia wynika tylko, że maszynka ze stopu cynku Crown ślizga się po ząbkach wykonanych z aluminium w jakiejś kurtce typu M-65.  
  • Dzień dobry,

    Przepraszam za mały zamęt jak zawsze bardzo precyzyjna korekta z Pana @mcm strony, dziękuję. Poniżej więcej zdjęć, niestety brak metek i fatalny stan kurtki, ale dobry materiał referencyjny dotyczący wczesnego kontraktu (po śladach metek widać, jest to standardowy wczesny kontrakt „trój metrowy”).
    image
    image
    image
    image
    image
    image
    image
    image
    image

    Pozdrawiam.
  • Dziękuję za zdjęcia. Teraz można powiedzieć coś więcej. Kurtka z 65 lub 66 roku. Lewy zacisk wygląda mi na nieorginalny, nieconmarowski. Prawdopodobnie maszynka Crowna została wstawiona na miejsce maszynki Conmara.
  • Dobry wieczór,

    Cała przyjemność po mojej stronie proszę Pana, co do samego zamka to właśnie ta maszynka Crown mnie zainteresowała, sam kształt zębów w zamkach Crown jest bardzo charakterystyczny. Co do samego zamka w egzemplarzu powyżej to zastosowane blokady górnej zamka (podobno tak to się poprawnie nazywa) wyglądają, jak w tym „hybrydowym” zamku Conmar/Scoville. Zdecydowanie proszę Pana o korektę, jeżeli nie jest to odpowiednie zrozumienie informacji z Pana opracowania na temat zamków hybrydowych".
    image
    Asymetryczne ułożenie blokad z minimalnym przesunięciem można zaobserwować u wielu producentów zamków amerykańskich z lat 50/60 jak na przykład blokady w zamkach z zamieszczonego powyżej zdjęcia.

    Wracając do ostatniej kurtki, bez metek faktycznie weryfikacja na podstawie zdjęć będzie bardzo trudna (bez porównania nap etc.). Zamieściłem zdjęcia jako ciekawy egzemplarz, szczególnie przez ten nietypowy zamek.

    Pozdrawiam.
  • Panie Pawle, wracając do kurtki z roku 65-66 z oberwanymi na dole metkami: kontraktówką i instrukcją... Myślę - mogę się mylić - że listwa zamka jest conmarowska. Aluminiowe zamki Conmar są charakterystyczne dla kurtek z tamtego okresu. Ukazana na zdjęciu blokada nie wzbudza mojego zaufania. Zazwyczaj taka blokada jest ładnie osadzona w listwie na równi z szeregiem ząbków. W przypadku, który rozpatrujemy blokada z lewej strony na zdjęciu "rozłazi się" i nosi ślady (dwie wyraźne rysy), których normalnie nie powinno być. Na tej podstawie powziąłem przypuszczenie - ale mogę się mylić (jak mogę się mylić, to zapewne się mylę) - że maszynka ze stopu cynku firmy Crown mogła być wstawiona w wyniku ingerencji, która miała miejsce poza firmą producencką. Panie Pawle, to wszystko są przypuszczenia, moje dywagacje, naprawdę to nie wiemy, może powinienem powiedzieć: "nie wiem", skąd się wzięły, jak powstawały zamki mieszańce (hybrydy) w kurtkach M-65 OG-15. Można się tylko domyślać, że producenci kurtek dysponowali całą gamą kompatybilnych zamków, które w szwalniach w procesie produkcji "się mieszały" - jak? dlaczego?, nie wiem. A może producenci kurtek dostawali gotowe hybrydy i tylko je montowali w kurtkach? Może hybrydy powstawały poza szwalniami? Gdzie? Jak? - pytania, na które nie mam odpowiedzi.
  • Doczytałem się, że gdzieś w połowie lat 60. firma Scovill przejęła produkcję zamków od firmy Conmar. Dysponowała więc - zakładam - "podzespołami" Conmara i je zwyczajnie spożytkowała. Tak można wytłumaczyć powstanie srebnych hybryd Scovill-Conmar i Conmar-Scovill. Hybryd złotych jest dużo mniej. W okresie złotym zaznaczają się hybrydy, w których listwa ze skuwką pochodzi z firmy Serval. Złote maszynki Serval są świetne, lecz delikatne - mogły czasem zawodzić. W bazach wojskowych służby kwatermistrzowskie prawdopodobnie reperowały zepsute zamki, wstawiając nowe maszynki. Mogła też istnieć kooperacja między niektórymi firmami, np. między tymi, które pochodziły z Brooklynu, jak: Rapid, Serval i General. W szwalniach to chyba tylko wszywano gotowe zamki, nikt się nie bawił w jakieś przeróbki.
  • Dobry wieczór,

    Bardzo Panu dziękuję za wszystkie informacje, jak zawsze świetnie się z tym zapoznać. Co do teorii hybryd, to faktycznie z logicznego punktu widzenia jest to najrozsądniejsze wytłumaczenie, że przejęte manufaktury wraz ze starymi niedokończonymi produktami były po prostu wykorzystane do produkcji z innymi elementami. Co do zamka z kurtki z maszynką Crown, również ślad na blokadzie zamka mógł powstać, kiedy po wymianie maszynki nowa blokada została zamocowana (stąd niefabryczne inwazyjne ślady).

    Jak zawsze dziękuję Panu za poświęcenie swojego czasu i podzielenie się swoimi spostrzeżeniami.

    Pozdrawiam.
  • Panie Pawle, reanimuje Pan wątek kurtki M-65, wstrzykując do jego zakrzepłych żył ożywcze, solidne dawki informacji i zdjęć. Podziękowania należą się Panu. Dziękuję (z przyjemnością czytam Pańskie posty) i pozdrawiam.
  • Dobry wieczór,

    Postaram się od czasu do czasu kontynuować i podzielić się informacjami z użytkownikami forum poprzez posty. Z ciekawych materiałów fotograficznych dostępnych w sieci (źródło: https://militaryyearbookproject.com) moją uwagę zwróciło kilka zdjęć, zamieszczam poniżej, aby skrócić czas wyszukiwania. Oczywiście będzie to dotyczyło m65 (z małym ciekawym wyjątkiem także parki m65).

    Ciekawe zestawienie jak kurtki m65 były dla żołnierzy, można na podstawie tych zdjęć zobaczyć, iż w nawet w 66 roku, jako sort mundurowy, w większości wciąż wydawano końcowe kontrakty m51 i m65 były zdecydowanie mniej liczebne (przynajmniej na podstawie tych zdjęć można dojść do takiego wniosku-co raczej jest logiczne iż stare sorty mundurowe musiały być zużyte). Jak przypuszczam dla jednostek gwardii narodowej starsze typy mogły być wydawane zdecydowanie do późniejszych lat). Wracając do zdjęć:

    1964: (prawie same późne kontrakty m51, z kieszeniami z przyciętymi końcami):
    image
    1965 (same m51):
    image
    Podobnie jak powyżej, aczkolwiek ciekawa sprawa z dwiema jasnymi taśmami na nazwisko:
    image
    1965, US Marines, same późne m51, plus jak przystało jasna taśma z nazwiskiem po odwrotnej stronie jak w US Army:
    image
    1966 Zaczyna robić się już ciekawie...
    image
    image
    image
    (choć czasem nawet w 66 wszyscy wciąż otrzymują m51 - co potwierdza zdjęcie powyżej)

    1967
    image
    1968
    image
    Co zwróciło moją uwagę, kapral po prawej ma m65 w bardzo zbliżonym kolorze do tej napomkniętej w tym poście („big red one” z zamkiem Talon, bez dziurek w stójce). Proszę zwrócić uwagę na to zdjęcie, czy nie uważają Panowie, iż w tej kurtce po prostu ich ni ma i jest to podobny rzadki egzemplarz? Co do samego zdjęcia to w takim oświetleniu charakterystyczne obszycie byłoby widoczne, a jednak jak widać ze zdjęcia, raczej tego brak. Proszę zwrócić uwagę:
    image
    Co do zdjęć z lat późniejszych niż 68, to moim zdaniem robi się już „nudno”, pełna standaryzacja, ale jednak m65, wszystko, co nie jest OG jest mało ciekawe). Choć zdarzają się i takie odstępstwa jak np. „samotna” m51 na zdjęciu poniżej:
    image
    Lub jak tutaj, 1972 rok a ciągle m51 plus wymieszane naszywki US Army (wciąż użyte żółtoczarne, dziwna sprawa jak na 72 rok).


    Plus wspomniane parki, również wygląda to ciekawie, iż w roku 1974 ciągle parki m51 były wciąż wydawane jako standardowe parki nawet w latach 70 (wszyscy w parkach m51):
    image
    1977 (miks m51 i m65):
    image
    1978:
    image
    I na sam koniec, wracając do m65 OG, bardzo ciekawa modernizacja, prawdziwa rzadkość. Moim zdaniem niesamowita konwersja:image

    (źródło: https://specialforceshistory.com/products/field-jacket-modified/ pewnie Panowie znają, ale zawsze warto przypomnieć).

    Pozdrawiam.
  • Te zdjęcia to jak z Naszej Klasy :-)
  • fajne fotki, miło popatrzeć - cała historia w jednym miejscu...
  • DubPablo: Gdyby Pan znalazł kurtkę M-65 bez dziurek na guziki w narożnikach stójki, świadczyłoby to tylko o tym, że w szyciu emek zdarzały się błędy w sztuce. Kurtka M-65, ważny element całego systemu umundurowania zimowego, bez możliwości przypięcia ocieplonego kaptura? To przecież absurd.

    Falkland: Tak, te zdjęcia są jak z Naszej Klasy. To fotografie zbiorowe, tzw. portrety socjologiczne. Ukazują jednostkę w sytuacji podporządkowania masie (szkole, rodzicom, państwu): postawa wyprostowana, wzrok skierowany w jeden punkt, jednakowe uniformy. Zdjęcie marines - wymowne. Poeta wierzy, że pojedynczy kamyk w lawinie może zmienić jej bieg.
  • Dobry wieczór,

    Jak zawsze ma Pan @mcm racje odnośnie potencjalnego błędu krawieckiego. Aż jest mi głupio, iż mogłem coś takiego napisać, zapomniałem, iż specyfikacja kontraktu jest bardzo czytelna. I taki produkt nie spełniłby wymaganej normy wymienionej w specyfikacji.
    image
    image

    Co do samej specyfikacji MIL-C-43191, czy miał Pan możliwość przeglądnięcia pierwszej MIL-C-43455 z 1966 roku? Lub jakichkolwiek wczesnych uzupełnień do "MIL-x-xxxxx COATCOLD WEATHER, FIELD". Nie ukrywam, iż będę wdzięczny za informacje lub link.

    Pozdrawiam.
  • Dobry wieczór. Przegrałem z internetu MIL-C-43455J z 21 sierpnia 1991 r. i MIL-DTL-43455K z 2 sierpnia 2007 r. Nie udało mi się dotrzeć do wersji wcześniejszych.
  • Wiele standardów US Army jest na stronie everyspec oraz na stronie ciehub. Ale tak jak pisze Andrzej (też mam obie zgrane) trudno znaleźć na sieci dostęp do wcześniejszych wersji standardu.
  • Dzień dobry,

    Dziękuje za informacje, tez niestety nie bylem w stanie dotrzeć na chwile obecne to wczesnych materiałów źródłowych, wymienione strony znam - dziękuje Panu @panzer73 za informacje. Jeżeli uda się dotrzeć do czegoś wcześniejszego niż wspomniane MIL przez Pana @mcm, podzielę się tym na forum.

    Pozdrawiam.
  • Dobry wieczór,

    Szybkie pytanie, czy spotkaliście się Panowie z jakimikolwiek innymi zdjęciami T-63-5 niż te z dwóch aukcji, gdzie obydwie kurtki (z metkami i bez) były wystawione na Ebay'u dobre kilka lat temu (2013?). Jeżeli można prosić o jakiekolwiek dodatkowe zdjęcia (inne niż te z "parkietu") będę bardzo wdzięczny za informacje. O ile się nie mylę, to jeden z Panów zamieścił zdjęcie metki z innej kurtki -  niestety nie pamiętam Kto to był.

    Pozdrawiam.

  • Dzień dobry. Mam w domowym archiwum inną fotkę kurtki T-63-5 (z naszywkami, wisi na wieszaku). Na metkach napisy są takie same jak w kurtce "z parkietu".
  • Kolega z Facebooka sprzedawał kiedyś taką kurtkę i miałem zdjęcia. Muszę poszukać w starym komputerze.