ogólnie ujmując mundury szyte były w Azji głównie w : Vietnamie - np. dla vietnamskich marinesów Japonii (Okinawa) - np. gold pattern, Johnn wayne, tadpole, mundury lotnicze Tailandii - thai pattern Tajwanie, Malezji , Filipinach :)
Piotrek, czy koordynowała to agencja CISO (Counter Insurgency Support Office), agencja dostarczająca siłom specjalnym m.in. umundurowanie (powstała w 1963 na Okinawie)? Czy w przypadku mundurów tiger stripe to ona zamawiała dostawy u wietnamskich producentów?
No właśnie interesuje mnie to, jak umundurowanie tiger stripe znalazło się na amerykańskich G.I. ? Co na to regulamin itp. To jest ciekawe, bo tak stary kamuflaż, a ciągle używany w różnych (wersjach) armiach i służbach. Nawet amerykanie powrócili do tigera ze swoim ABU. Wspomniany ABU desert, jest ulubionym kamuflażem sealsów na terenach pustynnych.
Nie wiem dokładnie ale jest wzmianka że właśnie CISO na początku wojny zaopatrywała pierwsze oddziały US w mundury TS kolega Wardog pewnie wie więcej to może coś doda od siebie Ja jeszcze nie czytałem książki Johnsona - w niej jest bardzo dużo informacji a wiem że Darek ma ją :)
koledzy podjedli, wrócili z patrolu x-mass tree :))
książka w rzeczy samej nie jest tak droga ;) , i warta uwierzcie swej ceny bo się połasiłem i jestem zadowolony , sklasyfikowane , wielki album,hard cover
jak wiadomo pierwszą wersją tygrysa była wersja zaprojektowana dla vietnamesee MC a bazą wyjściową był francuski LIZARD camo po poprzednikach , szybko jednak produkcja rozwineła się na ARVN , cóz z racji tego że tak jak ziomkowi, mnie, tak i chłopcom zza oceanu camo się podobało tak też szybko zaczeło trafiać w pole , z tąd częte przypadki tak zwanego podwójnego rozmiarowania czyli A-S asian small i US-S ..wiadomo :)
Jak najbardziej w kwestii kontraktu amerykańskiego , tygrysa nie było ale śmiało można nazwać iż vietnamski kontrakt był bo niektóre bluzy takowe stemple posiadają .
Jak wiadomo regulaminy swoją drogą , w polu swoją drogą :), aczkolwiek w bazach szczególnie większych nie mozna było sobie pozwolić na paradowanie , ale myślę ze wiarusy i oficerowie pełną gęba czasem olewali i sobie paradowali
CISO niestety nie koordynowało tych akcji, a z racji rozwiniętej gałęzi tkacko krawieckiej w tamtych latach , na masowa skalę i na własną rękę zamawiano wszelakie tygrysie cuda przez GI
krążyły też słuchy ze zołnierzy ubranych w tygrysa których udało się złapać przez partyzantkę traktowano brutalniej , nie pamiętam źródła ale gdzieś obiło sie o uszy/oczy
w moim poście blog o mundurach kolega Stachowski wyraźnie opisał usafowe ABU :)) jak to chcieli być cool ale nie wyszło w sensie priorytetowego zadania umundurowania
szkoda że tylko ospray'a tłumaczą bo jest wiele dobrych pozycji , ale taki stacpole books który to wydawał stantona publikacje, jest obkuty na 4 łapy , była sobie taka strona militarymachines na której była masa książek o tematyce wojennej od zarania dziejów aż po współczesne , niestety została usunięta i założę się że po umieszczeniu przez kogos książeczki włąśnie stantona o mundurach w namie , stackpoole poszedł na droge prawną i ciach
metki posiadały cywilne wersje ale jak najbardziej takowe można było zapodać choć najczęstszym przypadkiem były wersje duck hunter/ beo gam , w tygrysach tylko stemple
Piotrku , niestety na razie co by nie kłamać od września wydałem 2 kafle i na razie jestem golas do kwadratu :)) a ten tygrys to nie do końca taki marine jak był ten pierwszy , wiadomo potem śmigali w podobnych jak ten z aukcji tylko stemple świadczyły o marinsach jak w bloodcakach na stemplach były dla zwykłych arvinów jak i airbornów , książka lezy gdzieindziej więc nie pokażę teraz tego pierwszego marine który był ciemny
No ja też za dużo nie mam - na razie także przystopuję - jak mówisz że nie taki fajny :) - ale kolorystycznie super wygląda miałem podobny TS ale sprzedałem pozdrawiam
uważam że jeśli wydać 150 $ to na coś fajnego;) ,a repro to musi być , ot wasnie bloodcake'a to ma sens a tak , ja za 150 Piotrku to niech skalkuluję 36 + 53 + 36 + 26 =151 to za nie repro 4 jackety :) 2x2nd 1 2nd2nd wariant i beo gam ..... kopie zawsze będzie czas kupić a oryginałów nie przybywa i to na raty wydana kasa , bez napięć daje w snajperze ile mogę , kładę się spać i rano się cieszę, abo nie :))
kolorystycznie fajnie , ale ale ale Piotrze ile tam tygrysów śpi w szafie u Ciebie
na razie fota z aukcji :) , najzacniejsze są podobno z firmy KAMO ale ten ma zajefajną metkę jeszcze kolonii brytyjskiej w hong kongu czyli lata 50 i pierwsza połowa 60 , więc PX pełną mordą , tylko weź człowieku i spodnie ogarnij
no widzisz tygrysów dostatek a się łasisz , z czasem będzie repro more i more i w ogóle ;)
też bywał ranger , kiedyś miałem na starym kompie w ulubionych link gościa z usa co miał stronę tylko i wyłącznie o kaczkach , oczywiscie przepadł jak kamfora :(
ogo , dobrze żeś mi przypomniał , tym life'em :)
ogarnijcie to :))
niby nic , ford mutt jest ,jest, 1st cav jest, jest......cięzarówki rosyjskie o ile mnie wzrok nie myli
taaaaaaaaaak jak pisałem jest tygrysia maść i są tygrysie zboki :))
a tu nowinki
kontrakcik
druga z takim samym kontrakcikiem
a tutaj lux i fart nad farty , zaryzykowałem , i się cieszę bo metka short a spodnie mają 110 cm więc do butów ideał, dwa mint taki mintowy że aż boli i trzy , przejściówka z 2nd na 3rd , jeszcze trzy metki, jeszcze nie przeszyty pas przy guziku, jeszcze ciemne guziki i szerokie długie szlufki, ale niestety juz ściągacze w pasie , cena 19 $
no, no, ile sałaty za takie sorciaki namowe kolega wardog musiał zapłacić, to z grzeczności nie zapytam, chyba dużo, na ebau jest do sprzedania mincik TCU 2nd DSA 100-1387 MR z pagoniskami itd. ale dużo sałaty potrzeba, taki sam kontrakt ale bez zbędnego materiału (pagony, ściągacze w talii) ale z gasflapem, rozm. SR, na razie licytuję, zobaczymy za kilkanaście godzin
ano ogo już się spowiadam , polecam aukcje u namstore z arizony , pierwszy 2nd 50 $ drugi 36 $ spodnie 19$ więc hyhy jak pisałem używam snajpera , wrzucam linka daję cenę i rano albo się cieszę albo nie , ostatnio śliczny rdf wpadł z 5,99 a za 14,99 ładna bluza vetowa , czekam ale pochwalę się foto z aukcji
fajna bo przeszycia kieszeni jeszcze półokrągłe ale wzmocnienie na plecach juz jest niestety fotki metki z kontraktem ni ma na foto ale jak dojdzie to się pochwalę , wrzuta POW na plecach bajkowa
i taka mała dygresja bo sobie wątek o kurtkach lustrowałem i gdzieś tam padło o pagonach , wcześniejsze 65 miały je pociągnięte do kołnierza , a późniejsze juz nie i tak ot zaobserwowałem co do kwestii kolejnego szczegółu poprawności moorowej kopii TCU :) , mianowicie oryginalne bluzy mają pociągnięte pagoniki do kołnierza , a moore zrobił na 3/4 długości barku , nie mniej największą zaletą tejże kopii jest pancerna popelina ;) co pozwala ciorać nosić i się cieszyć , choć z przerazeniem stwierdzam że nam ginie na ulicach jak i fascynacja nim, 5 lat temu jak wyszedłem w rip stopie to było aj waj , w lato wbiłem sie w drugi typ i poszedłem na grenadiera na cytadeli , hm zero zainteresowania , jedyny byłem w tcu i jakos tak żal hm , straszne czasy
co do bluzy ogo, to musi do mnie dotrzeć wtedy to zobaczym co to za technika
mówiąc szczerze myslałem o napisaniu ksiązki ale kolega z wydawnictwa mocno mnie ostudził plus jak napisałem wyżej , wątpie by ktoś w tym kraju chciał wydac nawet 50 pln , no chyba ze wydam po angielsku i udało by się dotrzeć do stackpole books ale , moje nazwisko a taki Stanton czy Miraldii , i w sumie choć jest książka stantona us uniforms czy tez obrazkowy Lyles w zadnej , nie ma pokazanych szczegółowo wariacji ani opisanych , dopiero fakt posiadania eksponatów pozwolił mi rozwinąć baaaaardzo mocno wiedzę w tym kierunku bo mając te ksiązki to powiem szczerze ze mało wiedziałem :))
no kusi mnie ale jak pisałem , mam kolege co robił w wydawnictwie i jak usłyszałem co by sponsorów pozyskać bo jak by uzbierac jakieś 20 tysięcy to by ruszyło , tak wiem Tarasowi Piotrkowi , zdrajcy jednemu sie udało ,
no dobra bryczka jak by nie patrzeć a w dzisiejszym świecie ze tak powiem to sponsorzy lubią dawac kasę ale na bzdety i emo burdele oraz ,lesby gejów ruch hipsterski i takie tam gówna no smutne to bo to co sie dzieje na rynku branży reklamowej i PR to syf syf i raz jeszcze syf tfu !!!!!!!!!!
no trzeba bedzie się jakoś zakręcić w temacie ale jak mówiłem , teraz sie gówno sprzedaje ale zobaczym
i udało mi się zachaczyć okularki randolph aviator , jak dojdą to się pochwalę , wogóle trzeba też zrobic galerie przedmiotóe tzw.personal ittems bo to tez fajne . aparaty itd itp
Panowie, zamieszczam fotki rzeczy, które wpadły w moje ręce. Prośba o opinie na temat kurtki (stopień i przynależność do jednostki) oraz naszywek. Dzięki i pozdrawiam:).