Wielkie dzięki . Mam małe doświadczenie. Okazuje się że nie ma jednej recepty na emkę. Mam pytanie z innej beczki wiecie czy gdzieś w kraju organizowane są targi-bazary-rynki specjalizujące się w handlu takimi rzeczami jak emki czy w ogóle militaria. ------------------------------------------------------- rocha
zazwyczaj na zlotach militarnych u nas na południu jeden z większych operacja południe w BB ,trzeba popatrzeć po necie tak samo w koszlinie bodajrze ,bo nie pamiętam dokładnie miasta jest zlot militarny możliwe że w warszawie gdzieś
swoją drogą , jestem na tym zlocie w BB od pierwszego licząc włącznie , stwierdzam , że jest coraz gorzej , wata cukrowa , chińszczyzna , wszechobecny helikon , paranoja , czar prysnął , a oryginałów jak na lekarstwo
Pytam dla tego że u mnie (Łódź ) nie ma porządnego sklepu z ciuchami wojskowymi jest parę ale nastawione na taniochę i rodzynka trudno trafić. Mnóstwo LWP . Tylko internet ale mam nauczkę z pierwszą emką . W sklepie mierzyłem jakiegoś helikon czy surcośtam i na tej podstawie kupiłem pierwszą m65 jak przyszła (Alpha cywilna XL). z podszewką ja ciebie dam. Ale troszkę schudłem i masz babo placek. Kupiłem "L" jest OK. Ale to nie oryginał. W bólach z dusza na ramieniu kupiłem Ownbeya no i jestem na forum. ------------------------------------------------------- rocha
Witam, Nurtuje mnie problem firmy Propper. O ile się zorientowałem firma Propper nie miała kontraktów na M 65. Jednakże w sklepie [102]http://www.vintagetrends.com/military/military.asp są kurtki M 65 OG 107 z 1997 r. firmy Propper ,w tym jedna obszyta naszywkami US ARMY. Nadto kupiłem takową kurtkę też rocznik 1997 r. woodland z naszywkami Akademii Wojskowej. Jest to Propper. Sprzedawca ogólnie szanowany i pewny twierdzi, iż kurtka ta jest kontraktowa i przywieziona bezpośrednio z Akademii Wojskowej z USA. Sprzedawca oświadczył mi, iż armia USA dostarcza umundurowanie dla kadetów i kurtka Proppera jest kontraktowa. Kupiłem ją z ciekawości i czekam na przesyłkę. Może jednak Propper miał kontrakt na kurtki M 65 w 1997 roku. Jak tylko dostanę kurtkę podam jej dane do weryfikacji. Czekam na nią z niecierpliwością . Pozdrawiam ------------------------------------------------------- Piotr
Z opracowania mcmurphiego2 cyt: "Ta plastikowość jest symptomem zbliżającego się końca epoki kurtki M-65 OG-107. „American Apparel, Inc”, rocznik 1991 z plastikowymi zamkami „YKK Vislon”, jest ostatnią wyprodukowaną kurtką tego typu." Ja dziś wchodzę na allegro i widzę coś takiego: [109]http://www.allegro.pl/item591467680_kurtka_m_65_m65.html pozdrawiam ------------------------------------------------------- Varsovia...semper invicta - semper heroica !
Szanowni koledzy Dotarła do mnie kurtka woodland M 65 Proppera kupiona w celach poznawczych. Jest obszyta naszywkami akademii NORWICH. Ma wszyty znak Proppera i ma STOCK NO 8415-01-099-7838 a kontrakt SPO 100-97-C-7838. Wygląda bardzo dobrze. Materiał i reszta ok. Wydaje mi się że jest to jednak produkcja cywilna lecz lepszego gatunku skierowana na potrzeby prywatnych uczelni wojskowych takich jak np. NORWICH. Zatem nic nowego. Kurka zasili bogatą kolekcje M 65. Chociaż jedna nie będzie kontraktowa ale za to uniwersytecka. Serdecznie pozdrawiam wszystkich a szczególnie mcmurphy2 i Blatio oraz pozostałych seniorów bo dzięki Waszej wiedzy Panowie i zaangażowaniu mamy ciekawe forum. Piotr ------------------------------------------------------- Piotr
218 stron wątku jest o tym, co sądzimy... :P ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success. Strona: | [132]1 | ... | [133]213 | [134]214 | [135]215 | [136]216 |
Dobra kurtka, jeżeli nie zależy ci na metce i odpowiada ci ten kolor. Nie widzę zasadniczej różnicy, między tą Alphą a kontraktem Goldena z "99 poza tym, że M/R Goldena jest ciut mniejszy niż M/R Alphy.
Janek, czy nie powinieneś powiedzieć: "nie widzę zasadniczej różnicy między tą Alphą, a cywilną kurtką Goldena oznaczoną jako "kontrakt" z 89 roku"? Z moich obserwcji wynika, że ostatnią oliwkową emkę Golden wypuścił w 1985 roku (w "Bazie figuruje, co prawda, Golden z 86 roku, ale jest to najprawdopodobniej kurtka cywilna - w najnowszej wersji "Bazy" - jeszcze nieopublikowanej - pozycja ta została skreślona). Natomiast istnieje "kontrakt" Goldena DLA100-89-C-6436 z dopiskiem "made in U.S.A.".
Myślę koledzy , zgadzamy się, że z takimi opiniami nie warto dyskutować, ale gwoli wyjaśnienia dla Chucka powiem ,że metka to jedno a inne cechy charakterystyczne ktorych się nie da podrobić to drugie. A tak na marginesie to rzeczywiście "wali się frajerów między rogi" ale tylko tych którzy kupuja kurtki narciarskie " SPYDER" w cenie 330 zl ------------------------------------------------------- Pozdrowienia dla kolegów
@jackb6 Koniecznie napisz o tych cechach charakterystycznych, które są nie do podrobienia. Między kurtkami jednego kontraktowca są rozbieżności, o których sami piszecie. A to inny zamek, a to inny materiał, a to inny kolor. Dobra kopia + metka z kontraktem = dwukrotny zysk. ------------------------------------------------------- Chuck
Z "Bazy danych o kontraktowych kurtkach M-65 OG-107" została skreślona jedna pozycja: Golden DLA100-86-C-0823, ponieważ niewłaściwy NSN - którego wcześniej nie zauważyłem - zdradza jej cywilny charakter. W zamian dodałem znalezioną gdzieś w internecie "bezimienną" DSA100-67-C-0078. Najnowsza wersja "Bazy" będzie się różnić od poprzedniej także nowymi szczegółowymi informacjami typu: zamki, napy, poprawionym tekstem artykułu tak, by nie było żadnych wątpliwości, że w rozdziałach: "Okres srebny-złoty-plastikowy" mowa jest o kurtkach kontraktowych, oraz obszerniejszym portfolio fotograficznym (20 zdjęć tylko emek M-65). Ten uzupełniony i poprawiony materiał będzie opublikowany przed świętami na tych samych stronach internetowych, co teraz. --- Edytowany: 2009-03-27 20:38:33
Jeszcze niedawno powiedziałbym, że Alphę, ale po kupnie swojej ostatniej cywilnej Alphy, jeszcze robionej w USA, po zobaczeniu różnic w materiale między nią a kontraktem, zastanawiam się, czy rzeczywiście ma ona jakąś przewagę nad Helikonem. Mając w rękach M65z Helikona od Pajacyka swego czasu, materiałowo nie było się do czego przyczepić. Nyco było gładkie i sprawiało wrażenie solidnego. Natomiast moja niedawno kupiona Alpha, używana oczywiście, wykazuje dość znaczne zmechacenie materiału. Nie jest to jednak taki drobniutki "meszek", jaki powinien się trafiać w M65, lecz momentami dość długie włókna, czasem kulkujące się, tak że całą kurtkę można dosłownie golić. Z materiałem kontraktowym nie ma porównania. Oto małe porównanie foto: Po lewej materiał cywilnej Alphy (ten bardziej wyblakły, tzw. "feldgrau"), po prawej zaś materiał mojej kontraktowej Cherokee. Różnicy w kolorze nie będę komentował, zaś jeśli się uważnie przyjrzeć, to po lewej wyraźnie widać zmechacenia materiału, odcinające się od gładziutkiego materiału kontraktu. Dodam, że widoczny na zdjęciu pagon Alphy "wygoliłem" nieco gilletem, dlatego jest taki gładki. [66]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/357a5a013ea57f73.html [67]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4f3708077b6f74a6.html A oto nieznaczne powiększenie materiału Alphy i widocznego zmechacenia. Wszystko znacznie lepiej widoczne jest przy świetle dziennym. [68]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/08574f2b921e86de.html Dlatego też ostatnio zaczynam się zastanawiać, czy rzeczywiście Helikon jest jakoś specjalnie gorszy od Alphy. Musiałbym jeszcze kiedyś dokładnie obmacać jakieś kurtki Helikona z ostatnich wypustów, najchętniej z zamkami YKK, wtedy byłbym w stanie nieco więcej powiedzieć na temat różnic. Na sam koniec jeszcze małe zestawienie kolorystyczne trzech M65: Po lewej kontraktowa Alpha, rocznik 1978, rozmiar S/S (od mojej Ani), W środku moja kontraktowa Cherokee rocznik 1975, rozm. M/R (ech, ta oliwka...) Po prawej wymieniona przeze mnie cywilna Alpha, rok produkcji nieznany, rozmiar L/R (i ten nieszczęsny feldgrau... :P). [69]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a9ec97730b296fac.html [70]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e8cc877720446a67.html Dwa zdjęcia - jedno przy świetle naturalnym, drugie przy lampie błyskowej. Pozdro ;) ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success.
Mam cywilna Alphe (ok roczną). Ten kolorek rzeczywiście jest taki sobie bardziej zielony niz oliwkowy. Materiał hmm ... nie mam porównania ale okolice kołnierza przestały wyglądać ładnie, złapały jakieś kuleczki zmechacenia ... możne od polara możne od zarostu. Guziki od podpinki musiałem przeszyć bo nie specjalnie pasowały do dziurek w podpince ... ale pewnie i tak kupie następna bo przynajmniej znam rozmiarówkę ... ale tym razem czarna bo ta oliwka ...
Nie wiem czy to była o tym mowa (ostatnio nie śledziłem wątku), ale dobrym sposobem na wyprostowanie pomiętej kurtki M65 (np. w paczce) jest jej namoczenie jej w wodzie, a potem po prostu jej wysuszenie na wieszaku - bardzo dobrze to działa - sprawdzałem :) Sposób przetestowany na kurtce 50/50 kontrakt - nie wiem jak jest z cywilnymi kopiami;
Siqo, wszystko się zgadza ;) NYCO albo rozprostowuje się na wieszaku, albo podczas noszenia. Żadna z moich kurtek nie widziała żelazka nigdy i, dalibóg, nie zobaczy ;) ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success.
pomocy co gość ma na myśli pisząc po angielsku "new old stock"?? pomóżcie bo nie bardzo znam angielski i sie nie chce dać oszukać pozdrawiam ------------------------------------------------------- buli
Buli, nie słuchaj chucka, to jakiś troll. New Old Stock oznacza kurtkę wyprodukowaną, dajmy na to w latach 60-tych, czy 70-tych, która w nieużywanym stanie przeleżała na magazynie, dlatego jest "nowa-stara". Stary, nieużywany kontrakt, który swoje odleżał. I tyle. ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success.
Witam forumowiczów. Też jestem miłośnikiem tej kurteczki. Kiedyś używałem cywilnej Alpha, jednak z uwagi na transformację postury z rozmiaru M do XXL chodzę teraz w dwóch eMkach z Helikona (OG & Woodland). Z jednej strony chętnie kupiłbym jakiś kontrakcik, ale bardzo ciężko znaleźć takie rozmiary (ponad 130 w klacie). A jak już się znajdzie to cena powala na kolana. Z drugiej strony Helikon moim skromnym zdaniem jako kopia jest całkiem całkiem więc tez nie mam na co narzekać. ------------------------------------------------------- Osk@r
Czy mógłbyś napisać coś więcej o tych Helikonach? Kiedy kupowałeś i jak wyglądają zamki? Zwłaszcza suwak główny mnie interesuje, czy po jakimś okresie nie wystąpiło to charakterystyczne "pofałdowanie się" zamka, tak jak w pierwszych Helikonach miało to miejsce. ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success.
@ Blatio Cześć Blatio. Woodland używam od ok. roku. OG od miesięcy. Zamki są jakieś niemarkowe. Maja jedynie oznaczenia numeru linii produkcji lub partii np. G 10. Zamek po roku jak nowy. Nie rozpina się, brak falowania (nawet w miejscu zgięcia kurtki przy siadaniu). ------------------------------------------------------- Osk@r
Ważna rzecz dla kupujących M65 Helikona. Są rozbieżności w rozmiarówce. XXL Woodland jest większy od XXL Olive Green. Kupując przez internet można się zdziwić. ------------------------------------------------------- Osk@r
Osk@r, a jak z materiałem w Twoich Helikonach? Nie mechaci się, nie przeciera? A prałeś może już którąś z nich? Jak z trzymaniem kolorów? Nie blakną, nie odbarwiają się? ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success.
Woodlanda piorę chyba tak raz na miesiąc bo używam do szlajania się po lesie itp. Kolory w zasadzie bez zmian. Olive Green jeszcze nie prałem. Jeśli chodzi o materiał to po tych co najmniej 10 praniach nie zmechacił się. Pamiętam jak kupiłem chyba w 1995 cywilną Alphę (made in USA) to na wewnętrznej stronie kołnierza materiał się zmechacił od zarostu. Najpierw się zrobił taki włochaty, a potem porobiły się takie kuleczki. Identycznie porobiło się pod pachami od szelek plecaka, a także przy przednich dolnych kieszeniach od wkładania rąk. W Helikonach nie zauważyłem tego problemu. Materiał jest gładki chociaż kurtka nie jest prasowana (wiadomo że żelazko może stapiać nylon w NYCO). Zresztą porównywałem materiał w tej starej cywilnej Alphie z materiałem Helikona i oprócz różnicy koloru OG to materiał jest tak samo gruby i elastyczny. Kurtki nie odbiegały od siebie również krojem. Drobne róznice: - Oczko rozciągliwego sznurka ściągającego na dole. A cywilnej Alphie było obszyte nicią dookoła a w Helikonie jest metalowe kółko. - Mocowanie podpinki. W Alphie tylko guziki, w Helikonie guziki i 1 nap. - Podpinka. W Alphie miałem podpinkę firmy Gibraltar. Nie miała ściągaczy w rękawach (zimą jest to problem) i nie miała guzików do zapięcia jej samej. U Helikona podpinka ma ściągacze i można założyć ją samą i zapiąć. Gwoli ścisłości dodaję, że nie wiążą mnie z firmą Helikon żadne związki finansowe. Moja dobra opinia o tych kurtkach jest jedynie wynikiem własnych doświadczeń. O innych produktach Helikon nie zawsze mam równie dobre zdanie. To tyle jakby mi ktoś zarzucił działanie marketingowe na rzecz tej firmy. ------------------------------------------------------- Osk@r
Dzięki za info, to cenne informacje dla tych, którzy mogą mieć wątpliwości czy warto inwestować w cywilną Alphę, czy też kupić taniej Helikona :) ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success.
To również cenna informacja dla tych, którzy mają wątpliwości, czy warto zainwestować niemałe pieniądze w kontraktową M-65, czy też kupić taniej Helikona. Albowiem kontrakty się ...mechacą! Alphy, So-Sew Styles, Apparele itd. mechacą się.
@ Blatio Wg mnie nie warto inwestować w Alphę. Helikon nie jest ani lepszy ani gorszy, ale jest przede wszystkim jednak tańszy. ------------------------------------------------------- Osk@r
Ja już nawet za kontraktami się rozglądam. Na aukcjach i w demobilach większość to desert 3 colour głównie w rozmiarach XS, S, M. Armia amerykańska widocznie karleje :-) ------------------------------------------------------- Osk@r
Moja Cherokee się nie mechaci ;) Jeśli chodzi o aukcje i demobile, to dostępność najmniejszych rozmiarów pochodzi w prostej linii z tego, że te rozmiary były właśnie NAJRZADZIEJ fasowane US-Armiejcom i najwięcej z nich przeleżało nieużywanych w magazynach. Wszelkie "normalne" rozmiary (Medium, Large) jeśli były na aukcjach, to już poschodziły, a zostały same "karzełki", bo widać niewielu jest użytkowników M65 tak skromnej postury :) ------------------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success.
@ mcmurphy2 Zaraz kontraktowi ortodoksi stwierdzą, że kontrakt musi się mechacić i "niemechacenie" to jedna z wad Helikonowskiej kopii, świadcząca o użyciu materiałów odbiegających od oryginału ;-) ---------------------------------------------------- Czy ktoś może napisać coś o kopiach emek z firmy Texar? Widziałem ostatnio w jednym ze sklepów z militariami, była tańsza od Helikona, ale była powieszona wysoko i nie mogłem pomacać ;-) Mam 2 pary spodni z Texara (ACU i BDU). Materiał Rip-Stop NYCO (35% do 65%) całkiem mocny, ale sposób odwzorowania kroju jest średni. ------------------------------------------------------- Osk@r
Fascynuje mnie wasz bzik na punkcie M65, w sensie pozytywnym fascynuje :) ------------------------------------------------------- Pies i nóż najlepszym przyjacielem człowieka.
@ -PITdoggy- Ja tylko uważam, że to całkiem wygodna, funkcjonalna i na dodatek fajnie wyglądająca wielosezonowa kurtka, która oczywiście ma też swoje minusy tj. np. waga. Osobiście nie dorabiam tej kurtce filozofii. BTW. Szkoda, że U.S. Army nie zdecydowała się rozwinąć tej kurki technologicznie. Zamiast pikowanej podpinki mógłby znaleźć się gruba i lekka !!! podpinka polarowa. Do tego wewnętrzna warstwa materiałowa z goretexu i... No właśnie co o tym sądzicie? ------------------------------------------------------- Osk@r
Osk@r - od czasu wprowadzenia kurtek M-65 zdecydowanie zmieniło się oporządzenie noszone na tej kurtce, w związku z czym rację bytu straciły m.in. pagony i częściowo kieszenie piersiowe. Adaptacja polegająca na zastosowaniu membran przy tym kroju (dużo szwów, kieszenie zewnętrzne etc.) - też ciężko by było... Generalnie - raczej nie ma to sensu i mieli rację wprowadzając kolejno systemy ECWCS 1, 2 i 3 generacji. Austriacy w swoim klonie "sześćpiątki" spróbowali. Ale jak się taka kurtkę nosi - nie wiem. P.S. Link do austriackiej kurtki z membraną: [78]http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=594507177 --- Edytowany: 2009-04-04 19:41:40
PITdoggy: Witam Cię, kolego, na naszym forum. M-65 to obsesja, szaleństwo, ale - jak mówisz - w sensie pozytywnym. Grek Zorba powiedział: "Każdy ma w sobie odrobinę szaleństwa, lecz największe szaleństwo to ani trochę nie być szalonym" i dodał: "Szefie, z tobą wszystko w porządku, brakuje ci tylko jednej rzeczy - szczypty szaleństwa".
Mcmurphy- dzięki za powitanie, aczkolwiek nieco późne ;) Jeżeli ktoś nie ma owej szczypty szaleństwa, to znaczy że pozbawiony jest wyobraźni. A czym jest życie bez wyobraźni:) ------------------------------------------------------- Pies i nóż najlepszym przyjacielem człowieka.
Odnośnie mojego postu porównującego cywilna Alphę (nade in USA) i Helikona zwróćcie proszę uwagę na fakt że tę Alphę nabyłem w połowie lat 90-tych. Jak z jakością jest teraz nie wiem. Ktoś może się wypowie na ten temat? ------------------------------------------------------- Osk@r
A tak w ogóle to producentów kopii M65 jest kilku (MFH, Helikon, Texar, Fostex, Surplus). Może warto by ten temat podrążyć i zrobić małe porównanie. Wielu osobom może się to przydać w wyborze. ------------------------------------------------------- Osk@r
Takie porównanie już na wątku jest- co prawda jakoś tak pod nosem i przy okazji, ale jest. Myślę, że nie znajdziesz zbyt wielu posiadaczy kurtek z "nawiasu" do testu praktycznego- zresztą nawet zdjęcia na allegro w/w kurtek pokazują nagą prawdę- Helikon na przedzie ------------------------------------------------------- Minimi (Dyn clan)
Pięknie to ująłeś, Pit. Wyobraźnia sprawia, że wykraczamy poza granice konwencji. Na przykład każdy trzeźwo myślący obywatel kupuje tanią i praktyczną kurtkę, która się nie mechaci, a my - nie, my wywalamy forsę na gorszą, mechacącą się kurtkę, wymyślamy do tego filozofię "aury" oraz powrotu do "starożytnej kultury" i dumnie w niej maszerujemy. "Tylko do czego to doprowadzi?" - już słyszę zaniepokojone głosy prawdziwych emkowców.
Nie każdy wymyśla filozofię, niektórzy po prostu chodzą w kurtce w której im wygodnie. Strona: | [113]1 | ... | [114]215 | [115]216 | [116]217 | [117]218 |