Witaj, Czcigodny Przybyszu!

Wygląda na to, że jesteś tu nowy. Jeśli naprawdę jesteś tym zainteresowany, kliknij w te przyciski!

In this Discussion

Powered by Vanilla
Nasze nowe zabaweczki
  • To jest kurtka wojsk pancernych. Szczelina na plecach służy (chyba się nie mylę) do wyciągnięcia rannego żołnierza, który ma na sobie uprząż która przechodzi przez ten otwór z wraku zniszczonego czołgu.
  • kurtka nazywa się CVC (Combat Vehicle Crewman), tak jak pisze Falkland szczelina na plecach pomaga w szybkiej ewakuacji z pojazdu pancernego rannego żołnierza
  • Dzięki Panowie za informacje.
  • Kiedyś na jakiejś aukcji przeczytałem że jest to kurtka wojsk desantowych. A szczelina na plecach służy temu, aby wyskoczył przez nią spadochron :-)
  • heheheh dobre Falkland naprawdę dobre.
  • Fajny smock w kolorze desert wpadł mi dziś:) materiał to gruba 100% bawełna.
    image
  • Fajny ten smock, jakiej produkcji ?

  • Fajny, chyba dużo lepszy niż czarny :) za ile ?
  • całe 40 dychy.

  • też bym kupił. A jaki rozmiar i gdzie kupowałeś ?
  • Rozmiar XL, w ciuchlandzie trafiłem, zaszedłem całkiem przypadkiem, wygląda na całkowicie nową.
  • No tak :) W moim okolicach w chichlandzie kupiłem dwa bardzo ciepłe i w dobrym stanie swetry z islandzkiej wełny.
  • Trzeba teraz będzie częściej odwiedzać tego typu przybytki bo można trafić przy odrobinie szczęścia ciekawy ciuch, może nawet i M-kę.  ;)
  • Jakiej to jest produkcji?
  • aj dont nie wiem, nie ma na metce kraju producenta ale myślę że skoro smocki dla armii jej królewskiej mości szyją w chinach to pewnikiem i ta jest szyta w chinach albo u ich sąsiadów. Nie ważne mi się podoba że jest w tym kolorze.
  • Nie żartuj, Chińczycy nigdy nie szyli mundurów dla armii brytyjskiej. Pytam, bo były brytyjskie kontraktowe smocki w kolorze zielonym. Armia brytyjska chodziła w takich mundurach jakoś w latach 60-tych zanim wprowadzono kamuflaż DPM. Dzisiaj jest to rarytas większy niż srebrna Emka.
  • Falkland- trudno w to uwierzyć ale obecnie może 10% uniformów dla BritishArmy jest wykonane w UK, pozostała ilość głównie w Chinach i Indiach oraz we wsch. Europie. W UK nadal mają inne regulacje w stosunku do tych w US gdzie obowiązuje Berry Amendment.
    Polecam poniższy artykuł w tym temacie:

  • Naprawdę? W takim razie rzeczywiście trudno w to uwierzyć. Źle się dzieje na tym świecie.
  • Nie wiem od kiedy ale mój smock MTP kontraktowy był już szyty w państwie środka, jak trzeba to cyknę zdjęcie dla potwierdzenia.
  • Też mam smocka MTP, ale nie jest tam nigdzie napisane gdzie został uszyty. Kupiłem nówkę w worku foliowym.
  • nasza armia też bywa ubrana w chinolskie wynalazki - wstyd bo jest u nas kilka spółdzielni inwalidów szyjących niezłe sorty, po co mundury też wypychać na wschód?
    Wystarczy, że tak reklamowane ciuchy sportowe 4F są tam robione - a firma się chwali, że jest polska - ŻENADA...
  • Tak to wygląda na zał. zdjęciach, mała biała metka z lewego boku od wewnątrz.

    imageimageimageimage
  • ~panzer73
    Dlaczego żenada? To dzisiaj normalne ,że -z różnych względów -  firma zarejestrowana w kraju A , otwiera zakład produkcyjny w kraju B
     
  • dla mnie to brak ambicji i pójście po najlżejszej linii oporu jednocześnie wmawiając rodakom, że to polski, swojski, nasz biznes. Dziś to normalne, zgadza się, ale 40 lat było nienormalne - kwestia perspektywy. Firmy lokujące produkcję w Azji już od kilku lat wracają do macierzy, trend się wyraźnie odwraca. Poza tym jest subtelna różnica między otwieraniem WŁASNEGO zakładu produkcyjnego za granicą , a zlecaniu produkcji za granicą lokalnej firmie. 
    Konkluzja jest taka, że gdyby np. ten nieszczęsny 4F produkował w Polsce, w swoim zakładzie - może bym i kupił ich produkt (taki lokalny patriotyzm), a tak nie mam najmniejszego zamiaru - kolejny biznes nastawiony na szybki zysk kosztem klientów (a ich negatywnych opinii o wyrobach 4F nie brakuje).

    4F to tylko przykład, jest takich niestety w ostatnich latach całkiem dużo, a porządne marki, przykładowo Alpinus i HiMountain padły. Dlaczego? Bo dobiła je pogoń konkurencji typu 4F za maksymalizacją zysku przy pogorszeniu jakości wyrobów. A przecież produkcja odbywała się też w Polsce.
    Podobnie z odzieżą typu Cropp, Reserved, itp. - byle jak, byle szybko, byle dużo - ważne, że tanio (czytaj - w Azji).
  • Ja mam ten starszy smock MTP z guzikami na zewnątrz. I nie mam takiej metki. Jest tam tylko jakiś numer seryjny. Czyli starsze = lepsze ;-)
  • Hehe Falkland, Twoja starsza --- lepsza ---- ale brzydsza  :))
  • Wcale nie. Te ogromne guziki są kozackie. Kultowe normalnie. A nie jakieś tam wstydliwe i ukryte :-)
  • Hehe, i co Falkland - brzydszą masz. :-)) =)) :D
  • Nie wiem czy brzydszą, ale na pewno brytyjską a nie chińską. Angole z krwi i kości ją szyli :-D
  • Ale my wiemy :-B Sugerujesz, że Chińczyk jest gorszy od Anglika (biali lepsi) a to podpada pod rasizm, który jest na forum zakazany! Prawdopodobne również, że szył ją żółty angol (pochodzenia azjatyckiego) bo ich pełno w Anglii:-D
    Tak na serio - skoro armia angolska zamawia u chinoli to i nadzoruje proces produkcji i wyrób nie jest gorszej jakości niż uszyty u angola tylko jest tańszy.
  • Czy jest takiej samej, czy gorszej jakości, to się może okazać dopiero po dłuższym czasie.
  • Chodzi o sam fakt. Taka potężna armia powinna mieć mundury uszyte w swoim kraju. Wstyd i hańba normalnie. Może robią cięcia budżetowe żeby wystarczyło kasy na nowy lotniskowiec :-)
  • chodziło o zaoszczędzenie kasy, a skoro tak to mam złe przeczucia odnośnie zapewnienia odpowiedniej jakości ciuchom.

    U nas kiedyś buty dla MON-u robił Kupczak, potem chcieli zaoszczędzić nieco grosza i wybrali "tańsze" firmy typu Demar czy Wojas - z jakim efektem - wystarczy zapytać żołnierzy. Na stronie Kupczaka jest nawet notka, aby skargi na ostatnie modele butów kierować do ich producentów, bo Kupczak z tym nie ma już nic wspólnego.
  • Widzisz Falkland jednak Polacy potrafią szyć tak samo dobrze jak Chinole :( Nie ma znaczenia gdzie, ma znaczenie czy komuś zależy na jakości czy też nie.
  • Może trzeba zakupić kilka tych starszych angielskich smocków żeby mieć na zapas? :-) A DPM-y to raczej w Chinach nie były szyte.
  • Z angielskich to jeszcze bym zakupił tego smocka w oliwce pattern 1960, kiedyś miałem ale poszedł do ludzi.
  • I jeszcze zielone spodnie do kompletu. Rarytasik ;-)
  • ten smock to chyba nie jest angielski  :-/
    wygląda dziwnie

  • Może być irlandzki, wersja w kamuflażu ma bardzo zbliżony krój do DPM, dodatkowo ma małą kieszeń na ramieniu zapinaną na guzik kanadyjski, bluzy są wręcz identyczne.
  • Nie dał zdjęcia metki, więc nie ma co dalej dywagować. Ale jest to jakiś dziwny twór. Stary kontraktowy brytyjski zielony smock z lat 60-tych powinien mieć klasyczne guziki.

    https://cdn.globalauctionplatform.com/51ff9c19-1bfa-4cca-a1ed-a4b5009d731f/64d1905d-28bc-4604-b919-4e457e80400c/original.jpg
  • Takie spodenki sobie zakupiłem,ACU Multicam Tropic NyCo 50/50, już w nich chodzę tydzień i są extra. Pewnie o takie Ci Falkland chodziło gdy pisałeś o firmir Tru - Spec?

    imageimageimageimageimage
  • Nie, nie o te. Pisałem coś o spodniach tiger stripe.
  • Podoba mi się ten Multciam Tropic - mam w planie zakup Tru-Pec-ów w przyszłości. Dziwne, że amerykańskie wojsko nie kontraktuje tego kamuflażu. 
    Multicam Black też wygląda kozacko.
  • Ładne te spodenki, ja mam w scorpionie i tez bardzo sobie chwalę

  • Ziomek Twoje w scorpionie są podobnie jak moje pancerne czy bardziej na lato?
  • Nyco jest troszkę grubsze ale nie tak bardzo jak m65 
    myślę że na wiosnę bardziej pasuje
    w lecie może być troszkę za ciepło w nich
  • Tylko że w Polsce nie ma prawdziwej wiosny. Zaraz po zimie robi się od razu gorąco. Moje spodnie M65 są dziwnie cienkie. Nie wiem dlaczego. Są takie same lub nawet cieńsze niż twill.
  • No dobra Falkland, ale chyba nie sugerujesz, że w spodniach m65 da się chodzić wiosną, o lecie nie wspominając?