Witaj, Czcigodny Przybyszu!

Wygląda na to, że jesteś tu nowy. Jeśli naprawdę jesteś tym zainteresowany, kliknij w te przyciski!

In this Discussion

Powered by Vanilla
Co ciekawego na Alledrogo i łebaju :D
  • Szkoda tylko że nie jest to NyCo 50/50.
  • ale i tak materiał jest bardzo gruby i sztywny nawet bardziej niz nyco

  • tak to widziałem ten mundur ale już nie kupuję tigerów bo mam 3 mundury i więcej mi nie potrzeba
    a ten taiwański to można kupić taniej za granicą
    a spodnie wienfielda super jak ktoś szuka 

    super kurtka
    Large short
  • Kurde, mój ulubiony rozmiar! Trzeba będzie śledzić...
  • co to może być za kontrakt ??
    so -sew ?
    podpinka chyba nie od kompletu
  • Nie da się odczytać bo ostatnie zdjęcie, właśnie metki jest spie...ne. Trzeba pisać do gościa żeby podesłał porządną fotę na e-mail, inaczej się nie da.
  • Dotarła do mnie dzisiaj M51 L/R z Krakowa. Ma piękny zielony kolor, jest w stanie prawie idealnym. Niestety widać po niej, że ktoś ją kiedyś przez nosił.
  • To w końcu jest idealna czy noszona?
  • Falkland....no przecież Doktor napisał: ,,że ktoś ją kiedyś przez nosił,, haha
  • no to ta usmc czyli jakiś marines :)
  • Ale napisał też "niestety widać po niej..." czyli tak jakby była znacząco używana. A wcześniej napisał że "prawie idealna" Więc zużyta i jednocześnie idealna? Nie rozumiem.
  • ja bym chciał tą 51 - wg zdjęć wyglądała smakowicie, a to że ma ślady nieznacznego użytkowania - żadna wada
  • @Falkland: "Niestety widac po niej ..." oznacza dokładnie że niestety widac po niej użycie. Miałem nadzieję że to będzie nowa kurtka w tej cenie, ale jest inaczej. Nie płacze z tego powodu i jej nie oddam. "Prawie idealna" znaczy że gdyby nie te drobne ślady użycia byłaby idealna, ale nie jest. I tak jest w najlepszej jakości jaką do tej pory miałem. Pomyslę teraz czy nie pozbyc swojej M51 w rozmiarze M/R.
    @panzer73: Nie oddam :)
  • Aha, rozumiem.
  • Ja się nie wkopałem. Wiedziałem od kogo kupuje i że transakcja jest bezpiieczna. Gdybym uznał że się wkopałem, to kurtka już by była na poczcie w drodzę powrotnej do sprzedającego. Zresztą już raz tak zrobiłem i nie było żadnego problemu.
  • zaprezentuj swój nabytek
  • W wekend zrobię fotki i wrzucę.
  • osiem stówek za cywilkę N3B - ten sprzedawca nadal "trzyma" poziom, he, he
  • Dla niektórych napis na metce USA to tak jak gwiazda na masce mercedesa.

  • sprawa ma się bardzo prosto - armia USA zlecając do wykonania sorty kontraktowe bezwzględnie wymaga spełnienia wszystkich wyspecyfikowanych warunków, a kryterium wyboru w takim przypadku jest ostatecznie cena jednostkowa. Im niższa - tym wykonawca jest bardziej pewien, że to on dostanie zlecenie. Przy czym - Pentagon nie szasta zbytnio forsą odnośnie zakupów uniformów i oporządzenia - ceny mają być naprawdę niskie, znacznie niższe niż dla porównywalnego towaru na rynku komercyjnym. Dasz mniejszą cenę - możesz liczyć na kontrakt z opcją domówienia dodatkowej ilości. Stąd ceny oryginalnych sortów wojskowych są w większości b. atrakcyjne. Tymczasem rynek cywilny rządzi się innymi prawami - tu można przywalić ile się da i wycisnąć na maksa (poza tym można tu wepchnąć ten sam wyrób, ale uszyty np. w Azji). Stąd też nie dziwota,że np. ten sam model butów dla armii kosztuje powiedzmy 100-120 USD, a sprzedawany poprzez sieć detaliczną na wolnym rynku - 200-250 USD.
    Dlatego kiedyś firmy szyjące dla DoD, nie zajmujące się jednocześnie sprzedażą dużych ilości w zwykłych sklepach często bankrutowały idąc na minimalnej marży. A te firmy, które rozwinęły z czasem dystrybucję detaliczną dobrze sobie radzą (przykład z brzegu: Alpha Industries - dziś więcej szyje badziewia w Azji dla zwykłych zjadaczy chleba, prawie już nie kojarzy się z kontraktami dla wojska).
  • Fajna i co najważniejsze to jest kontraktowa N2-B a to rzadkość wydaje mi się bo cywilnych jest cała masa.
  • miałem kiedyś taka w rozm. Medium, ale była na mnie za mała i się z żalem pożegnaliśmy. Świetna alternatywa dla dłuższej N3B, albo do uzupełnienia kolekcji.
  • Taka kurtka to rzeczywiście rzadkość. Na allegro nie często można ja zobaczyć.
  • Corinth robi wersje cywilne, nic w tym niezwykłego. Jest mnóstwo producentów na rynek cywilny - ta firma wydaje się być jedną z popularniejszych i lepszych. Szyją głównie kurtki lotnicze, ale też i kopie M-65 widziałem.Co ważne - szyją w USA.
  • Ziomek może i w cenie dobrej choć do końca licytacji jeszcze 6 dni a poza tym kurtka niekontraktowa i bez kaptura. Ja osobiście bym jej nie brał.
  • No weź, jednak Alpha made in USA, to jeszcze nie ta "chińska" jakość. Jak na razie stoi za grosze. Ja bym i do 150 zł licytował.
  • Za 220 można już kupić kontrakt.
  • b. ciekawa kurtka USN, używana głównie przez personel pokładowy (również na atomowych okrętach podwodnych):


    Zrobiona z nylonu (wodo- i wiatroodporna), ma schowane elastyczne mankiety (jak w N3B) i co ciekawe - specjalne wypełnienie z pianki (zapewnia izolację termiczną przy b. niskich temperaturach jak i pewien stopień pływalności w razie konieczności skoku do wody).
    Chętnię bym taką dziabnął, te nylony lotnicze (np. modele CWU)  są na mnie za małe (zbyt krótkie), a ta ma normalne proporcje rękawy/korpus.
    90% kontraktów przyznano Alphie, ale zlecano też szycie Avirexowi i firmie Greenbrier.
  • Ooo, Buffalo Mountain Shirt - bardzo fajny ciuch, tylko drogiii... :P
  • @Lazar
    Czy to Ty kupiłeś tą Rolane Sportwear L-S ?
  • To nie mnie się udało. Mam nadzieję że komuś dobrze posłuży
  • Zaciął mi się guzik k.....a :-(
    Sorry
  • Znam ja doskonale. Solidna i ciężka na maxa. Jest tak samo ciepła jak brzydka :-)
  • Ha ha podoba mi się Falkland Twoje poczucie humoru, mam nowszą wersję tej kurtki i jest dużo lżejsza niż ta z odpinaną podpinką.
  • Ale przynajmniej ta szwedzka parka nie mechaci się jak ten Bear I generacji. Bo tam co pranie to gorzej. Najpierw robiły się kulki, potem kule, a na końcu długie włosy które można było czesać grzebieniem. Raz go ogoliłem maszynką do ubrań. Ale za chwilę znowu zaczął obrastać. Strasznie uparty był ten Bear. W sumie z kroju to był nawet fajny tylko to obrastanie było tragiczne. I ta faktura zewnętrznej strony materiału też odstraszała. To wyglądało tak jakby ten ocieplacz został uszyty z jakiego dywanu. Ładna strona do środka a ta brzydka z tymi przeplotami nitek na zewnątrz do ludzi. Bear był tragiczny wizualnie w ch..... ale ciepły na maxa. To było coś na zasadzie tych futrzanych podpinek ze starych kurtek europejskich armii tylko dużo grubsze i odporne na wiatr.
  • gościu wciska nieoryginalną czapkę - kopię tych kontraktowych i jest przekonany że to ta dla usmc

    oryginalne są na tej aukcji
  • Ziomek - ciekawe bo sprzedaje w cenie oryginalnych czapek kontraktowych i dodatkowo mówi, że zawsze można kupić coś tańszego, nieoryginalnego he, he...
  • no a ta czapka w sklepie internetowym kosztuje 11$ + przesyłka pewnie tyle wychodzi ale nie jest to oryginał kontraktowy
  • Ale tak czy siak to to jest Polartec. Więc właściwości są te same.
  • No ma Gościu fantazję :-P
  • Cena tej kurtki jest taka, bo to jest ostatni kontrakt i solidny kontraktor. Rarytas. Mało tego było bo 10 lat wczesniej weszła emka woodland. Podobno tylko oficerowie w tym chodzili bo woodland był mało elegancki. A zwykli żołnierze nie mieli prawa chodzić w takich zielonych emkach bo ich obowiązywały tylko emki woodland.
  • po pierwsze ta kurtka jest używana, choć nie nachalnie. Po drugie to ostatni kontrakt, najmłodszy - co niby w nim takiego unikalnego z tego powodu? 
    A American Apparel faktycznie jest solidnym kontraktorem, firma istnieje do dziś i produkuje mnóstwo sortów dla US Army - tylko czy to uzasadnia windowanie ceny do poziomu absurdu?
    Ciekawe czy gościu ją sprzeda - jeśli tak - to tylko jakiemuś biednemu ignorantowi, który podjara się tendencyjnemu ogłoszeniu sprzedawcy i ulegnie magii kosmicznej ceny.

    Falkland - Twoje racje mnie nie przekonują - wartość kurtki dla żołnierzy w żaden sposób nie przekłada się na ceny na rynku cywilnym, Poza tym - to kurtki Woodland są znacznie tańsze od OG-107, zawsze tak było i zapewne tak nadal pozostanie. Weszły później, nie mają już tej unikatowej cechy bycia przecierającym szlak, pierwowzorem, który wszystko zaczyna. Są "tylko" kontynuacją linii M-65 różniącą się naniesieniem na materiał innego kamo, nic poza tym, Aczkolwiek ja Woodlandy uwielbiam tak samo jak oliwki. Gdyby mi w ręce wpadła jakaś droższa nic zazwyczaj - zapewne i tak bym ją kupił. Ale jest inaczej - Woodlandy są znacznie tańsze i ja na tym korzystam.
    A najdroższe emki olive są z początku produkcji, a nie z końca - całkiem naturalne zjawisko.
    To, że facet na Allegro oderwał się od rzeczywistości - to już inna sprawa.