Helikon noży nie robi. Robi to jakaś firma w Chinach na ich zlecenie i przykleja znaczek Helikona. Tak jak kompasy i inne badziewia. Tak to działa teraz wszędzie.
No właśnie będzie to różnica dla Europy. USA to jedyny kraj z którym liczy się Rosja i jedyny kraj który może postawić się Rosji. Wolę już jego przynajmniej nie będzie kraść. A ona to tylko w wiele afer była zamieszana i nic więcej.
Oj Falkland, Falkland. Dla pojedynczego człowieka nic to nie zmieni. Jak myślisz, że człowiek, który zaszedł tak daleko w polityce jest czysty i w żadne układy mniej lub bardziej uczciwe niezamieszany to gratuluję nieświadomości. Żeby zajść wysoko gdziekolwiek samemu - nie masz szans. Zawsze musisz wejść w jakieś układy. Jeżeli chodzi o władzę takie układy są bardzo niebezpieczne. Trump czy Clinton są tylko pionkami w tej grze. Sami nie mogą nic. Oni są tylko przedstawicielami pewnych potężnych grup interesów. Tak samo u nas Duduś czy Bul sami nie mogą (nie mogli) nic. Jak komuś za skórę zalezą zawsze można na nich znaleźć haka żeby pod sąd postawić.
Warjat,Falkland i spółka-niezdrowe emocje biorą w Was góre- pifka albo wódki się napijcie.I nie brudźcie tu polityką...Własne wybory zachowajcie dla siebie..
Jak napisałem wcześniej - leję na to kto wybory w dalekim kraju wygrał. Piwko i owszem popijam pisząc te wywody. Śląskie mocne. W odwodzie czeka Perełka export :P
Falkland-To orzeszki se zjedz,albo słonecznik-uspokaja.Albo liście pograb-działa podobnie ;) A tak poważnie,to szacun jeśli naprawdę abstynent-mam kilku znajomków co w naszym towarzystwie herbaty pijają...
Ale się nie leczę hehe...Wódka mi smakuje,pifko czasem tez-jak się nie rozbijasz po alkoholu to nie ma w tym nic złego... Siłownia 4 razy w tyg,basen 3 razy,trochę biegania z dzieciakami ,wiec wódka na weekend z kolegami-dla mnie bomba...
Hehe, ziomuś myślisz, że szpanujesz belgijskim piwerkiem? :D Mogę i u siebie kupić :P Jak już na ostro lecisz to polecam Hertog Jan - holenderskie. U nas się nie dostanie - hehe :-)) Z polskich to polecam Potiomkin albo Big Sleep - 0,33l, goryczka 100 IBU, 8% mocy. Miód w gębie dla smakosza B-) Ale o tej porze roku już nie robią bo to piwko sezonowe. Doktor Brew Double polecam. Ponad 100 IBU goryczka.
Też lubię próbować coś nowego, nie klasycznie. Piwa z różnych stron świata mają to do siebie że uczysz się smaków i kultury picia -inaczej się pije 9 voltowe, inaczej zwykłego pilsa. Dla mnie duże znaczenie ma zapach piwa tuż po otwarciu butelki....
Lane piwo to porażka. W niektórych knajpach mają przykładowo 3 różne marki i podłączają je pod jedną beczkę. A druga rzecz to taka, że jeśli wężyki nie są odpowiednio wyczyszczone to wtedy piwo smakuje fatalnie, a poza tym można się też straszliwe pochorować.
Zawsze piłem w pubie piwo w butelkach, czyli te droższe a nie jakiś tani i rozwodniony sikacz. Tanie piwo nie jest dla mnie. Interesuje mnie tylko ta wyższa półka :)
ostatnio wciągałem polskie piwko rzemieślnicze (w typie american) za 8zł ze sklepu - niebo w gębie, ale na co dzień przy tej cenie - trudne do zaakceptowania.