Wygląda na to, że jesteś tu nowy. Jeśli naprawdę jesteś tym zainteresowany, kliknij w te przyciski!
~Makiki
A ja będąc kiedyś w pewnym znanym sklepie z militariami byłem świadkiem, jak facet reklamował emkę Helikona. Kurtka była prawie nowa, a już mu kilka nap poodpadało na listwie suwakowej. Kurtka miała bardzo cienki materiał, bo wisiały na wieszakach takie same, więc pomacałem. No i do tego jeszcze te zamki "no name" Straszna porażka ta emka od Helikona :-/ Za te same pieniądze co Helikon, kupiłem kilka lat temu "chińską" Alfę. Materiał jest gruby, jest to prawdziwe Ny/Co, a nie jakiś policotton jak w Surplusie czy Miltecu. Suwaki są porządne, uszyta została dokładnie grubą nylonową nicią, a nie jakąś "majtkową" jak te marne kopie z twillu. Mam ją już parę lat i prana była już wiele razy, a cały czas wygląda jakby była nowa. I nawet się nie mechaci, w stosunku do mojego 3-colora, który już nieźle obrósł "mchem" ;-) Jedyne co może się w niej nie podobać to to, że nie jest kontraktowa ;-) I to że kolor mógłby być trochę inny. Ale kontrakty też się różnią między sobą kolorami. Ale nie muszę jej zbytnio faworyzować, bo to tylko jedna z moich kilku zielonych emek. I nawet jakiś czas temu poszła w odstawkę. Ale uważam że, za 250 zeta za zafoliowaną nówkę opylało się ;-)