Wczoraj przypadkowo dowiedziałem się, ze US Navy wreszcie po latach rezygnuje z mundurów NWU w kamo Type I (blue/gray) powszechnie nazywanych "blueberries". Od jesieni 2019 planuje się całkowite przejście na inne mundury z typoszeregu NWU - Type III Woodland (takie same jak np. noszą jednostki Seabees albo SEALs). Wymianę wymusiła narastająca krytyka Type I (gruby, ciężki, nieoddychający materiał powodujący, że żołnierze niemiłosiernie pocili się i najlepszym rozwiązaniem było po prostu ściąganie bluzy). Innym powodem był dość zabawny fakt - jedyną sytuacją gdy Type I pomagał zamaskować żołnierza w otaczającym go środowisku było wypadnięcie za burtę do wody - wtedy faktycznie trudno było go dojrzeć co w sytuacji ratowania życia musiało być niezwykle irytujące i powodujące niebezpieczne sytuacje. Inne powody wymiany to chęć zunifikowania umundurowania (US Navy używa dziś 3 kamuflaży, poza w/w także odmianę Type II Desert) oraz dążenie do obniżenia kosztów. Type III Woodland jest chwalony przez jednostki US Navy - materiał jest znacznie lżejszy, oddychający, wygodny w użyciu. Trwają jeszcze prace nad wrozeniem lepszej odmiany niepalnej.
Przy okazji ciekawostka - każdy marynarz posiada 3 kpl. NWU w kamo Type I - każdy z nich to koszt ok. 215 USD (bielizna, spodnie, bluza, kurtka, parka, buty, czapka, itp.) - w sumie ponad 600 USD/rok!
Solidnie uszyte (to raczej dobrze świadczy o szwaczkach ze Sri Lanki),mocny materiał, grube zamki kostkowe (z jednej strony zaleta-mróz,błoto,paprochy są niestraszne, ale dają wagę ) Od kolan do dołu są pomysłowo profilowane krajem i przeszyciami; podwójny materiał -w kroku też. Dla mnie nieco za wąskie, ale w teren praktyczne. Dołem wszyta solidna guma i zaczep na sznurowadła.
Wyglad kwestia gustu , widzialem je na zywo i sa chyba najfajniejsze ;) teraz kwestia ile jest odcieni -rodzaji m90 w szwedzkiej armii kontraktow ? Juz namierzylem sklep jakies 80 km ode mnie wiec niebawem sie pochwale jak juz je dostane w swoje rece ;)
Taka ciekawostka dot. nowych wzorów kamuflażu - amerykańska firma 5.11 Tactical (właściciel m.in. kultowej marki Beyond Clothing szyjącej topowe ciuchy dla jednostkek specjalnych, operatorów i różnych służb mundurowych) wprowadza 2 nowe kamuflaże zwane Geo7 (Terrain i Night)
Jakoś tak mi się z MAPA kojarzą- przynajmniej dzienny. Nie chodzi o czystą kolorystykę, ale ogólny układ kamuflażowy (rozłożenie plam, połączenia kolorystyczne)
Zwykłe pustynne MCCUU NyCo używane przez USMC są moim zdaniem zbyt sztywne i grube jak na wysokie temperatury. Przewiewność na niskim poziomie, nie zapewniają komfortu w upalne dni. Za to poza porą letnią - gdy jest chłodniej i zawieje wiatr - całkiem niezłe w użyciu. Materiał jest pancerny więc można ostro ciorać bez ryzyka szybkiego zniszczenia. Znacznie lepiej nosi mi się FROGi (odmiana niepalna). Tu skład materiału jest zupełnie inny, materiał jest bardziej cienki i przewiewny, nie sprawia wrażenia tak sztywnego, lepiej ukłąda się na ciele.
Wystarczy wziąć obie pary gaci w ręce (MCCUU vs. FROG) - wyczuwa się wyraźnie różnicę w gramaturze i fakturze materiału z korzyścią dla FROGów.
Zwykłe FR ACU myślę, że są porównywalne z FROGami jeśli chodzi o użytkowalność latem aczkolwiek FROGi są bardziej "plastykowe" więc z definicji ich oddychalność powinna być niższa. Zarówno MCCUU jak i FROGi schną długo - materiał jest gęsto tkany i gruby więc nie ma co liczyć, że 2-3 godz. po wypraniu będą gotowe do noszenia.
Jeszcze lepsze od FROGów są moim zdaniem Bradleye - to taka rzadka wariacja dla załóg pojazdów pancernych - też wersja FR (niepalna) ale latem zdecydowanie bardziej wygodna w noszeniu. Materiał jeszcze bardziej "lejący się", miękki i miły w dotyku.
To moje ulubione spodnie, choć wiadomo, że na wysokie temperatury nic nie pobije starych, poczciwych TCU.
Od zeszłego roku USMC i US Navy użytkują coś jeszcze nowszego - EFRCE (taka nowsza generacja spodni niepalnych z rodziny FROG, w komplecie jest też koszulka Combat). EFRCE wprowadzono gdyż wielu żołnierzy narzekało na trwałość i wytrzymałość poprzednich FROGów, szczególnie koszulek. Materiał na torsie jest zdecydowanie zbyt delikatny, ich żywot na polu walki to pewnie ledwie kilka tygodni.
Cały czas mnie męczy jedna sprawa - mundury DBDU (kamuflaż Desert 6-color) czyli popularne chocolate chips (poprzednik DCU w kamo Desert 3 color) jak wiadomo były wykonane z mieszanki 50/50 NyCo, twill. Żołnierze skarżyli się na ich funkcjonalność na pustyni (ciężki, sztywny materiał, słabo oddychający),
Z inicjatywy gen. Normana Schwarzkopfa wykonano próbną partię ze 100% bawełny, popelina, w splocie ripstop. Nazwano ją Experimental DBDU (EDBDU). Dostarczono ją w 2003 do Iraku do przetestowania w warunkach bojowych. Niestety zaraz po zakończeniu walk ze wzgl. finansowych nie podjęto produkcji na większą skalę i ten epizod zakończył krótką karierę cieńszej, znacznie lepiej dostosowanej do warunków Bliskiego Wschodu wersji DBDU.
Ale to oznacza, że takie mundury istniały. Często sprzedawcy na aukcjach internetowych oferują DBDU wpisując, że to właśnie ten rzadki wariant ripstop. Jak spojrzy się na załączone zdjęcia sortów szybko okazuje się, że to NyCo twill...
Czy ktoś z Was ma albo kiedykolwiek gdzieś widział DBDU w takiej cienkiej, rzadkiej wersji ripstop? Chodzi mi tylko o mundur kontraktowy, żadne komercyjne warianty.
sprostowanie - wersja EDBDU ripstop została dostarczona żołnierzom na testy w Zatoce Perskiej w 1993r. Na forach zagr. (np.: usmilitariaforum.com) są zdjęcia EDBDU w ripstopie, ale nie widać z bliska metki ze szczegółami.
@pazner73 zamowilem Frog , ale zamowilem to za duze slowo , bo mialem spory problem z odzyskaniem kasy bo znalazlem oferte na ebay ,ale okazalo sie , ze nie byly nowy mialy dziure i ogolnie dramat , wiec po ponad 2 miesiecznej batali i pisaniu miliona mailow odzyskalem kase , wiec kupilem UPC ;)
p.s obok M90 , ACU to moj ulubiony kamuflaz -teraz czekam na namiot :)
FROGi są trudne do zdobycia, szczególnie w stanie magazynowym. Ja przykładowo spodni FROG w Woodland Marpat do dziś nie posiadam...
Ja akurat za kamo UCP jakoś szczególnie nie przepadam. Mam kilka ciuchów ( spodnie, bluzę, czapkę i emkę w UCP), ale głównie dlatego aby uzupełnić kolekcję.
ACU to nie kamuflaż tylko rodzaj umundurowania (.jak MCCUU, TCU czy M-65), który może występować w różnych wersjach kamo.
Dzięki za info ,wiedzę ,ze mam sporo wiedzy do nadrobienia :) apropos ucp -widziałem jak koleś farbowal komplet ucp na zielono i wyglądało to naprawdę dobrze ,jest filmik na YouTube Teraz szukam tarpa w ucp żeby uszyć polowiec na motocykl :) może wrzucę jakieś foto -tylko bowiem w ,którym temacie forum
Czesc postanowilem zamiescic foto z mojej wyprawy na Islandie , jesli ktos mial watpliwosci co do UCP to pomoge je rozwiac , z bliska moze nie wyglada jakby to kamo bylo efektywne ale przy odpowiednio duzym dystansie to kamo jest SUPER !
Co chyba najważniejsze ze większość rzeczy w tym kamuflażu jest dużo tańsza niż np w ocp czy aor2,wiec jak ktoś szuka czegoś konkretnego za rozsądne pieniądze to zdecydowanie to jest odp. :)