Witaj, Czcigodny Przybyszu!

Wygląda na to, że jesteś tu nowy. Jeśli naprawdę jesteś tym zainteresowany, kliknij w te przyciski!

In this Discussion

Powered by Vanilla
  • Republika... jednak Chińska i raczej w większości zamieszkała przez Chińczyków, a nie dla przykładu Aborygenów.
    I dla Tego (Ciebie) było to ujęte w "..." - że to nie  CI Chińczycy.
    Wracając do noża; na alle z wysyłką są od 166 zeta a z pomarańczowymi okładzinami za 107 (nie jest kopia jak w opisie) w rzeczywistości wygląda lepiej niż na foto i 
    warto! Mam go cztery lata i WARTO.

    ps.
    polecam raczej bez oksydy, jest słaba
  • Dzięki za info...do przemyślenia:-)
  • Na nożu napisane jest Tajwan. Więc wyprodukowano go na Tajwanie. Rzeczy produkowane na Tajwanie mają dużo lepszą jakość niż te chińskie.

    A ja polecam Kabar Dozier Folding. Tani, lekki, wygodny, dobra stal AUS-8 i zrobili go na Tajwanie ;-)

    http://www.nzammo.co.nz/Portals/4/productimages/627_00ab9.jpg
  • Ни хуя! Taka sama jakość jest jak i produkowanego w Chinach kontynentalnych czyli od kilku lat coraz lepsza i warto kupować rzeczy made in china.
    Jeszcze może poleciłbyś tego KaBara w różu? :D
    Ja od około 2 lat używam Sanrenmu 710. Świetny nożyk. Polecam. Mam też Ganzo bodajże G720 ale mniej mi do gustu przypadł.
  • Chińskie noże można używać. Składki nie są ciężkich prac i wiele składaków da radę na co dzień i podpisuję się pod postem kolegi Warjat. Żółci bracia nadrobili pod względem jakości. Do paskudztwa to lepiej tańszych używać - mniej boli jak szlag trafi.
  • Ontario kusi...jednak na prezent pójdzie Ganzo firebird 753....a dla siebie wezmę Sanrenmu land:-) ...Panowie dzięki za opinie,chińczyk na początek bo Mora gdzieś mi się zapodziała,co prawda to inna bajka,ale bez noża w plecaku dziwnie:-)
  • Ja tam wolę takie lepsiejsze rzeczy z renomowanym logiem lub napisem. Nie lubię taniego dziadostwa ;-)
  • Płacisz za logo. Jak można mieć coś taniej w porównywalnej jakości to nie ma sensu przepłacać. :D
  • Ale renoma też jest ważna. Dowartościowuje i bardzo pozytywnie działa na nasze ego. Coś w tym jest :-)
  • Poza tym jeśli coś jest tanie to nie może być dobre.
  • Chyba, że to Mora. Mora zawsze jest dobra. I tania :P
  • Albo Victorinox.
  • No tak. Mora to jest wyjątek od reguły. No i ta stal mi pasuje. Łatwo się ostrzy i trudno się tępi.

    Victorinox Sentinel Clip.

    http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6871761397
  • Mam podobny scyzoryk z wojska kupiłem w lobardzie za 40 dychy :) jak nówka - noszę go w nerce 
    image
  • Nosisz w nerce do nie masz w nim klipsa  :P
  • @Falkland, mam dwie renomy i obie do pupy. Albo źle trafiłem albo nie wiem co...  Dopiero Cold Steel się sprawdził.
  • Koledzy, temat nie do końca nożowy ale jednak ściśle z nim powiązany. Mianowicie, chcę kupić markowy tzw. multitul. W moim chińskim bezimienniku pogięły się kombinerki. Myślę (nie będę oryginalny) nad Leathermanem albo Victorinoxem. Używa ktoś z Was narzędzia którejś z tych marek? Potrzebuje w miarę poręcznego sprzętu z dużymi kombinerkami/szczypcami do pracy z metalem.
  • Ja mam Leathermana Wave. Super sprzecik. Tylko niestety kosztuje parę złociszy. A Victorinoxa to bym nie chciał. Niech lepiej robią scyzoryki bo w tym są dobrzy.
  • Ja mam leathermana PST2 i także jestem zadowolony - kupiłem nówkę za 100 zł i jak na na razie się sprawdza mam z 2 lata go
    victorinox jest drogi bo z 300-400 zł kosztuje
    image

    Falkland
    co do tego victorinoxa wojskowego to nie ma klipsa ale noszę go tylko w nerce w plecaku jakby co - ale ma takie samo ostrze z ząbkami jak ten co pokazałeś
    w kieszeni mam emersona z klipsem

  • Jeszcze takie porównanie znalazłem stare zdjęcia:
    image


    image

    taki nessmuk łopato - nożyk

    image
  • Leatherman Charge ALX, dostałem w pracy, etui do paska, dobre narzędzia. Warto

    https://www.leatherman.com/charge-alx-6.html

    Multitool firmy Coast, robią bardzo dobre latarki, sam multitool dobry, fajny dodatek oświetlenie LED

    https://coastportland.com/product/led130/
  • @Ziomek

    Teraz dopiero zauważyłem że Twój vicek ma jeszcze jakieś dodatkowe narzędzia. A ten który pokazałem ma tylko samo ostrze i nic wiecej.
  • No tak ma piłkę i otwieracz x2 i szpikulec 
    kiedyś na allegro był z lombardu - słabe zdjęcia były ale okazał się jak nowy
  • A kolega szuka zwykłego otwieranego noża, więc ten twój ma się nijak do tego tematu.
  • Nie noża tylko toola a ten scyzoryk i tak jest kiepski 

  • Najpierw była mowa o zwykłym tanim, rozkładanym nożu. A dopiero później o multitulu którym i tak nie jest twój scyzoryk. A ten scyzoryk który zaprezentowałem wcale nie jest kiepski tylko inny.
  • Taki filmik który może kogoś zainteresuje.


  • Dzięki za sugestie. Wybiorę któregoś z Leathermanów bo Victorinox, mimo że ładniejszy jest też sporo droższy. Trzeba się przejść po sklepach i pomacać, który lepiej w ręce leży i które narzędzia najbardziej będą przydatne. 
  • Leatherman daje lepszą gwarancję. Coś się złamie, czy wygnie to wymieniają na nowa sztukę bez zdawania głupich pytań. I nie trzeba posiadać paragonu.
  • Ja sobie ostatnio taki scyzoryk sprawiłem
    imageimage
  • Koledzy, używa ktoś z Was noży ESEE? Dokładnie noży Zancudo lub Avispa? Wydają się być rozsądne cenowo i bardzo użyteczne.

  • Taki tam klon Rata. Tyle że brzydal.
  • Acha, więc nie używasz. Rata pewnie też nie miałeś nigdy w łapie. ESEE akurat ładne wizualnie noże robi. Zancudo jest fajny bo mały, jak Sanrenmu 710. Sprawię sobie któregoś z dwóch tylko najpierw chciałem zasięgnąć języka u ludzi, którzy używali tych noży.
  • Raty mam nawet 2 :P
  • esee ma Devil 
  • Esee owszem mam, ale izule  :)

  • Brać,nowe dobra cena 
    ja mam taki właśnie ze sobą w pracy (starszy model)
    image
  • Laguiole robi piękne stylowe scyzoryki. Klasyka jak Opinel. Tylko kłopot z tym, które są oryginalne a które podrabiane. Ostatnio mój znajony kupił coś takiego za 20 zł od Wietnamczyków na bazarze. W sumie teraz to ja go mam. No i jest to niestety fatalnie wykończona podróbka. Poszukaj w necie, jest taka strona gdzie piszą jak rozróżnić podróbkę od oryginału. Są tam nawet zdjęcia i porownania obu sztuk.
  • image

    olimpijski :) prawie
  • Jeśli chodzi o toola to mam Gerbera Diesel Multi Plier i jestem zadowolony kupiłem używkę z ułamanym czubkiem nożyka, za coś o 100zł, jak nie mniej i da się kombinerki otworzyć i złożyć jedna ręką
  • Wylicytowno toola za 350 zł. Facet tylko stracił. Normalnie by go sprzedał spokojnie za ok. 450-500 zł.
  • Mam multitoola leathermana kilka lat. Mechanicznie nic do zarzucenia nie mam. Ale strasznie rdzewieje
    . W przyszlosci jak bym mial kupic, to wzialbym chyba inna firme.
  • Ja też mam leathermana supertoola300 i nie mam problemu z rdzą.. Nie próbowałeś tego reklamować może? Nie powinny takie rzeczy się dziać.

    Co do noży to mogę się pochwalić posiadaniem leathernecka d2 od coldsteela. Niezawodny nóż w terenie ale i w domu :)

    Leatherneck SF D2

    Leatherneck SF D2


  • takie folderki (2 japońce i jeden z USA)
    image

  • Kolekcja rośnie xD

  • First Tactical Diamondback nabyty wczoraj oraz gerber, który służy mi od roku.
    image
  • No fajny ten first  :-bd