Zakupiłem Od Znajomego w bardzo dobrym stanie MKE, toś mi rozszyfrować te dane z 2 metek...Metka z podpinki DSA 100-89-66-6868816 i z kurtki DSA 399-99-C99900
Dlaczego mój wcześniejszy post odnośnie kurtki Fostexa został usunięty? Co było tam takiego nieetycznego lub obraźliwego? :-? Uważam że nawet w czasach PRL-u cenzura była łagodniejsza. A dokładnie napisałem coś takiego: "Dałeś za nią tyle, ile jest warta. Szału nie ma."
Tak myślałem, że to nie Ty ;-) Wyglądasz na osobę wyrozumiałą i tolerancyjną, więc nie doszukujesz się z uporem maniaka w postach forumowiczów jakiś "negatywnych" niuansów :)
Samo, samo. Też mam często problemy z tym forum(em). Wariuje pasek poleceń u góry, postów się nie da edytować, mimo, że teoretycznie jest taka możliwość. Dziwisz się? Popatrz na system PKW i ostatnią "aferę". To jest mały pikuś.
Ta metka nie jest biała ;) Zdjęcie ma skichany balans bieli i nasycenie kolorów. Na monitorze, na którym właśnie to oglądam, metka jest szarozielonkawa.
Panowie, dziś Gwiazdor podrzucił mi pod choinkę srebrną emkę DPSC z 1967r. (contract no. 8118), rozm. Large-Long. Używana, ale kolor nadal rzuca na kolana, wykonanie, materiał bez zarzutu. Na podszewce na dole niewielkie ślady białej farby, ale to mi żaden sposób nie przeszkadza, podobnie jak ingerencja poprzedniego właściciela w postaci doszytych wewnątrz guzików do podpinki.
Czy ktoś z Was ma takową kurtkę i chciałby się może podzielić swymi doświadczeniami z użytkowania? Słyszałem, że wiele osób ceni sobie emki DPSC, mimo, że jak się orientuję to jedyny niestandardowy kontraktor szyjący dla DoD, tzn. nie zwyczajowo firma zewn. gdzieś z płd-wsch. części USA, a jedna z komórek org. DLA.
No ja mam DPSC tylko ten wcześniejszy kontrakt - kutrka jak dla mnie super wykonana i z pancernym zamkiem serval fajny prezent dostałeś !!!- pozdrawiam :)>-
hej, zgadza się - z Allegro, facet sprzedający miał na licytacji ponad 400 wejść, ale nikt się nie odważył jej kupić, być może te niewielkie mazy z farby na podszewce ich zniechęciły, ale to naprawdę drobiazg. To moje pierwsze "sreberko", warto było zaryzykować.
To jest kolor brązowy (czekolada).Ciekawy jestem jak się sprawuje ? Jak się spiera ?Wychodzi na to,że nikt z użytkowników nie posiada takiego koloru.Pozdrawiam
Z brązem na żywo się jeszcze nie spotkałem. A z pozostałych kolorów najlepiej wygląda po paru latach prania i noszenia kolor khaki/piaskowy. Najgorzej tak jak pewnie wszyscy wiedzą, wygląda kurtka czarna. A oliwka plasuje się gdzieś po środku.
Jakby nie było rozmawiamy o wersji cywilnej. Z drugiej jednak strony to Alpha więc najlepsza możliwa opcja z rynku komercyjnego, do tego jeszcze uszyta w Stanach a nie jak obecnie w Turcji albo Korei czy innym Egipcie (jak niestety to ma miejsce w dzisiejszych czasach). Na początku produkcji emek Alphy dla zwykłych ludzi firma utrzymywała surowy reżim technologiczny zgodny z normami wojskowymi więc te kurtki niczym się nie różniły od swych "wojskowych" braci, dlatego wprowadzono na metkach słynne trzy poziome paski aby pracownicy w sortowni dokładnie wiedzieli, które mają trafić do armii. Potem niestety odstąpiono od tych zasad i obecne wersje cywilne nie mają nic wspólnego z pierwowzorem i nie mówię tu tylko o kolorze (materiał, wykonanie, trwałość, zgodność z oryginalnym modelem stworzonym dla armii, itd.).
Ta kurtka ma kolor brązowy, to już duże odstępstwo od protoplasty więc istnieje podejrzenie, że to już nie ta sama emka Alphy co kiedyś (kolor może nie jest już tak trwały i odporny, materiały i ich właściwości użytkowe być może już nieco , itd.). To tylko moje przypuszczenia, fakt, że kurtka jest jeszcze uszyta w Stanach może świadczyć o tym, że jednak ta emka to wciąż kawał solidnej roboty. Ja bym zaryzykował zakup, jeśli Ci nie przeszkadza, że to cywilka i do tego brązowa.
Czy ktoś z szacownych forumowiczów zetknął się i potrafi cośkolwiek powiedzieć o kopiach emek produkowanych w USA przez różne firmy a oto przykład jednej z nich:
Sprzedawca oferuje na swoich kontach różne kontrakty, głównie w stanie magazynowym, no i takie kurtki - niektore zdawałoby się "identyczne z oryginałem" pod względem kroju, tkaniny i dodatków(zamek).Ciekaw jestem jak one się mają do kontraktu w porównaniu chociażby z helikonem...
Lazar, firma Atlanco to amerykański producent różnego rodzaju osprzętu i umundurowania militarnego, dla różnych agencji federalnych i służb porządkowych, policji, strażaków, itp. Nigdy nie słyszałem aby Atlanco było oficjalnym kontraktorem US Army. Początkowo zajmowali się tylko dystrybucją nadwyżek magazynowych US Army. Potem weszli w projektowanie, produkcję i sprzedaż odzieży i wyposażenia. Dużo produkują też czysto na rynek cywilny. Firma funkcjonuje na rynku od ponad 50 lat, stworzyła też brand "Tru-Spec", którego wyroby imitujące sorty dla armii czasami pojawiają się na Allegro w dość zawrotnych cenach (np, komplet gaci+bluza mundurowa za >350 zł), a to tylko swego rodzaju kopie znanych modeli zamawianych przez Pentagon.
Mam taką swoja ulubioną stronę w sieci (www.vintagetrends.com), coś w rodzaju sklepu on-line sprzedającego ciuchy wojskowe. Super zdjęcia kurtek, bluz różnego rodzaju zróżnych okresów (IIwś, Korea, Wietnam, itp.).Jest tam np. wersja cywilna spodni M-65 OG-107.
Dla mnie Atlanco to kolejny producent jadący na renomie dostawców dla US Army, coś w rodzaju firemek typu Mil-Tec, Surplus, Fostex, Teesar, Brandit, itp., choć może nieco na wyższym poziomie "ucywilizowania" (sam fakt, że to firma amerykańska, no i istnieje dłużej niż wielu z kontraktorów).
Ale jak pisza koledzy powyżej to lekka ściama, ma tyle wspólnego z oryginalnymi produktami dla armi co krzesło z krzesłem elektrycznym.
Witam! Jakiś czas temu udało mi się zdobyć kurtkę, podobno jest ona z lat 80', jednakże ciekawi mnie jaki jest jej prawdziwy rocznik, ewentualnie w miarę precyzyjny przedział czasowy w jakim mogła być uszyta. Niestety metka na której kontrakt był zapisany jest całkowicie nieczytelna, pozostał jedynie NSN (wg. którego ostatnim kontraktorem był So-Sew Style w 87r). Wiem że macie olbrzymią wiedzę na temat emek i po drobnych detalach i szczegółach potraficie wiele na jej temat powiedzieć, dlatego zwracam się do Was z moją prośbą o podanie w miarę dokładnego roku jej uszycia i czy możliwe jest że właśnie mój egzemplarz to So-Sew.
A oto szczegóły mojej kurtały:
Kurtka posiada dwie papierowe (?) metki, z rozmiarówką i numerem NSN umieszczoną centralnie pod kołnierzem, oraz drugą, z instrukcją obsługi na wysokości prawej kieszeni. Ponadto podszewka Rip-stop.
Zamki "złote", główny (ledwie czytelnie) General, w stójce prawdopodobnie też. Taśma od rzepa nylonowa(?):
Napy "RAU F. CO."
Kurtka przyszła cała w oryginalnym obszyciu USAF :
A cała kurtała prezentuję się tak:
Być może proszę o zbyt wiele, ale wierzę że ktoś coś pomoże. Choć pytam o to jedynie z czystej ciekawości, to za wszelkie info będę niezmiernie wdzięczny. Pozdrawiam!
PS. kolor na zdjęciach jest nieco przejaskrawiony, w rzeczywistości jest bardziej wyblakła.
Dzięki za błyskawiczną odpowiedź! Wiedziałem że się na Was nie zawiodę. :) DPSC - google mi mówi że to Defense Personnel Support Center, czyli emka uszyta dla wojska przez wojsko?