Witaj, Czcigodny Przybyszu!

Wygląda na to, że jesteś tu nowy. Jeśli naprawdę jesteś tym zainteresowany, kliknij w te przyciski!

In this Discussion

Powered by Vanilla
  • Jaka tam bida???

    Żeby przetrwać koniec świata, atak zombiaków lub inteligentnych mega-robali, to trzeba mądrze gospodarować pożywieniem. To tak jak z tymi żołnierzami co się zgubili na pustyni i mają tylko jedną manierkę z wodą... Nie każdy też jest gadżeciarzem. Ziomek, jest żywym przykładem człowieka, który chce tylko zadzwonić i dostać się do mieszkania ;)

  • Złamałem czubek w prawie nowym nożu za 50$. Tak się właśnie kończy niemądra zabawa nożem :-S

  • Akurat nawiązue tu do posaidania 2 noży, toola i pełnego zestawu surwiwalowe i EDC wepchanego w sporą nerkę lub poucha, bo o min sam nie mówie to jest praktyczne, ale do przesady :)
  • Straszne.
  • Odnośnie mojego poprzedniego wpisu- zawsze mam przy sobie:image

    Nim robiłem zdjęcie więc na poprzedni wpis się nie zdążył załapać :D

  • Falkland - widzę, że alkohol Ci nie służy :))

    Żeby nie robić syfu to wrzucam zdjęcie dzisiejszego nabytku:

    image

    San Remu coś tam 710. Bardzo poręczne narzędzie za 65 PLN.

  • ~Devil

    Przecież tam gdzie jest ta nerka to jest tylko jeden nóż i tool :) Dupereli rzeczywiście koleś ma sporo, ale może facet mieszka blisko lasu, lub gór i idzie się tam zaszyć rekreacyjnie na jakieś 2-3 dni.

    ~Ziomek

    A podświetlenie w sikorku masz? Bo jeśli będziesz ukryty w jaskini przed mega-pluskwami, to warto z tejże jaskini nie wychodzić po zmroku. A komórka która daje światło i tak się szybko rozładuje. Zapalniczka, nawet jeśli się nie pali to dobra rzecz...

    ~Warjat

    Nie spodziewałem się że posiadasz różowy telefon... :D


    p.s. Fajny jest ten czarny Victorinox alox na jednym ze zdjęć. Ale niestety w Polsce kolorowe wersje są niedostępne :( 


  • ~Warjat

    Ten Sanrenmu to nic specjalnego. Za 100 zł. można już kupić coś lepszego. Poza tym sporo przepłaciłeś za tego chińczyka...

    http://allegro.pl/listing/listing.php?category=102876&order=p&search_scope=category-102876&string=nóż+sanrenmu+710

  • Nie wszystko nosze na co dzień ale tak też się zdarza :)

    image
  • Lichy ten nóż skóro się ułamał od wbijania w drewno...

    Sanrenmu to naprawdę świetny nożyk. Bardzo dobrze fabrycznie naostrzony, włosy z ręki zbiera.

     Falkand - no niestety,  taki urok kupowania w sklepie stacjonarnym, gdzie masz możliwość dokładnego pomacania obiektu zainteresowania. Myślę co by zakupić jeszcze jeden egzemplarz tego noża. Też w oksydzie. Tym razem przez internet :-B

  • Przy tym co ja z nim robiłem, to wiele noży by się rozleciało na części, powyginało, popękałyby okładziny itd. A tutaj wszystko w porządku poza czubkiem, który się ułamał.

    Co do Sanrenmu, to najbardziej podoba mi się stara srebrna wersja, bo ten Twój jest jest obrzydliwy. Zalatuje bazarkiem... ;)

    image


  • ~Mefor

    Zacny sikorek. Może kiedyś taki nabędę... :-?

    ~Wocek84

    Z fotkami dużo lepiej :) 

  • Bo to już klasyk :)
     
  • super nerka, dobrze widzę ;)

  • tak, nerka wykonana przez firmę SurvivalTech, pierwszy model, teraz w sprzedaży mają troszkę zmieniony wzór.
  • Ten 710 nie nawiazuje mocno do Sobenzy ? :-)
  • Esse ? zacny nożyk :)
  • Tak jest, Esee 3:)
  • Nie znam się na nożach bo to mnie nie interesuje ale z tego co patrzyłem w internecie to sanrenmu 710 i inne z tej serii np. b710 są wzorowane na nożu sebenza ileśtam. To Chińczyki robią więc kopiują najpopularniejsze rozwiązania. Akurat ten 710 im się bardzo udał. Polecam go każdemu. Za takie pieniądze to jeszcze chyba opinele mają bardzo dobrą opinię ale to już trochę inne nożyki.

  • W zeszłym tygodniu zgubiłem wszystkie dokumenty. Zatem moje EDC jest teraz okrojone o najważniejsze rzeczy. Nie posiadam praw wyborczych i jestem bezimienny tak jak pierwsze wersje emek... ;)
  • Wocek84 jeździsz w off-road?

  • ~Ziomek

    A ja mam smycz ABW ;-)

  • Ziomek_z_lasu Tak, po smyczce zauważyłeś? :)
  • Bo tego żółtki nie podrobią już

  • ta smycz kojarzy mi się z hmmmmm :D
    image
  • Bardzo dobrze się kojarzy:) z tego co widzie to zdjęcie z OP, czy się mylę?
  • Mój nowy nabytek - Spyderco Endura Black. Szlif pełny płaski. Nożyk w całości "made in japan", a doskonała stal VG-10 pochodzi z japońskiej huty w mieście Seki. Endura to jeden z najlżejszych i najbardziej płaskich folderów w stosunku do długości ostrza. Waga to tylko 103 gramy, a długość ostrza to aż 96 mm. Cena bardzo okazyjna. Dałem z niego dużo mniej niż kosztuje w USA... :)


    image

    image

    image

    image

  • Falkand, łamiesz noże, gubisz dokumenty... Picie Ci naprawdę nie służy... =)) Jak to mówią - wódka jest dla mądrych ludzi :))
  • No tak ja też jeździłem i mam jeszcze samuraika
    image

    teraz już tylko czasami  :)
  • ~Warjat

    "Od wódki jest rozum krótki", a ja przecież doskonale pamiętam że zgubiłem dokumenty ;)   A nóż będę miał nowy za darmo - prosto z USA :D

  • Wocek nie mylisz sie :)
  • Ziomek_z_lasu fajna suzuczka, też kiedyś miałem samuaraika, teraz mam coś większego, jak znajdę jakąś fotkę to wrzucę.

    devil ten rok czy jakiś poprzedni?

  • W domu musiałbym sprawdzić, bo nie pamiętam. 

  • Blatio, devil, co jest Panowie?! Wrzucać mi tu szybciutko zdjątka Waszych artykułów codziennego użytku! To po prostu skandal żeby zwykły, szeregowy użytkownik forum, taki chudopachołek, musiał upominać Panów Administratorów!!!  =))
  • Tak przeglądałem noze Sanrenmu i chyba na jakiś się skuszę :)
  • Co do Sanrenmu, to do obierania jabłek ten tani chińczyk może być... ;-)
  • A co sądzisz o nożu Gerber? Mam na myśli ten ze zdjęcia z tym nieszczęsnym lisem.
  • Gerber Gator. To jest bardzo dobry, ciężki, mocny nóż. Od razu rzuca się w oczy to że trzeba go otwierać jak scyzoryk. Kiedy pierwszy raz go zobaczyłem to pomyślałem że brak kołka to jakaś kpina. Później trochę o nim poczytałem i dowiedziałem się że nóż powstał 22 lata temu, a Gerber produkuje go dalej w niezmienionej i oryginalnej formie. Nie ma też klipsa, tylko nylonowy futerał do paska. Reasumując, wszystko pochodzi z tamtej epoki. Ten nóż to już jest klasyka, tak samo jak emka. Gerber Gator produkowany jest w USA, co można uznać jako zaletę. Blokadę którą posiada to back-lock, który jest jednak pewniejszy i lepszy od wycierającego się z czasem liner-locka.


    image

  • Dzięki za opis. Miałeś go może w rękach? Ciekawi mnie, jak leży w dłoni, czy rękojeść się nie ślizga itp.
  • Monterze, jak masz możliwość to bierz tego sanrenmu 710. Naprawdę bardzo poręczny nożyk za psie pieniądze. Jak do krojenia chleba trochę za krótkie ostrze ale rybkę oskrobiesz, pomidora ukroisz, przewód przetniesz. Czegóż chcieć więcej? Jak się połamie przy cięższych pracach, nie żal będzie znów wydać 40-50 złotych. Ja póki co jestem bardzo zadowolony. Nóż jest ciężki bo cały z metalu. Czujesz go. Ostrze grube, na oko na grzbiecie ze 3mm, bardzo ostre fabrycznie, blokada trzyma bardzo pewnie, żadnych luzów.

    PS: Falkand, trzy stówki to dużo jak za tak brzydki nóż... No ale transport kosztuje B-)

  • W tych nożach płaci się za materiały sporą część + za renomę firmy  
  • Falkland, bardzo fajny nożyk, też swojego czasu zastanawiałem się nad spyderco ale okazyjnie zakupiłem nowiutki esee 3.

    image
  • ~Warjat

    Brzydki, ładny to pojęcie względne. Drogi, tani też pojęcie względne. Ja dałem za niego akurat 200 zł. a nie 300 :D                                                 Dobrej klasy noże ze stali VG-10, wykonane w Japonii lub USA w takich są właśnie cenach. I taniej nie bedzie.                                                         Ale jeśli dla kogoś taka cena jest za wysoka, to pozostaje jeszcze Sanrenmu za 45 zeta lub masa innych chińczyków ;)

    ~Wocek84

    Fajne masz nożydło. Taki solidny rębacz :)                                                                                                                                                                  To zupełnie co innego, niż płaski elegant jakim jest Endurka. Ten ESEE 3 to tak samo fajny nożyk jak IZULA i Becker.


    Porównanie dwóch moich pająków. Tenacious Vs. Endura.

    image

    image

    image


    Tenek wygląda dosyć łagodnie.

    image


    A Endurka to już typowy "chlastacz" :D   Budzi raczej negatywne skojarzenia, więc lepiej jej nie wyciągać w miejscach publicznych.

    image

  • Rękojeść jest z twardej i solidnej gumy o fakturze skóry aligatora, więc pewnie lepiej zapobiega ślizganiu się niż typowy plastik. Rękojeść noża dobrze wypełnia rękę, nożyk trzyma się bardziej jak młotek lub maczetę, więc nie ma obawy o ból dłoni podczas dłuższej roboty. Płaskie i kanciaste rękojeści są niestety mało łaskawe dla ludzkich łapek, więc tutaj ten problem wyeliminowano. Mylę że to właśnie z powodu kształtu rękojeści zrezygnowano z klipa. Bo kto by chciał nosić gruby i pękaty nóż w kieszeni? Brak klipsa polepsza też trzymanie noża w ręce. Gerber Gator to typowo użytkowy nóż, a nie piękny gadżet z superekstra kosmicznej stali. Zresztą skoro tyle czasu go klepią to musi coś w nim być ;)
  • Wczoraj widzialem u znajomego Gatora 2. Noz jak noz. :)
    Producent w nowym modelu zmodyfikował system otwierania.
  • Ładne te spyderco!
  • Dodali szczelinę do otwierania i dziurkę na sznurek. Nie wiem tylko czy te nacięcia w rękojeści nie są denerwujące. No bo w sumie żaden nóż takich nie ma. A poza tym Gatror 2 to już ingerencja w klasykę, to tak jak wymyślenie kurtki M65-2 ;)


    image

  • No pewnie że są ładne. Ja brzydkich rzeczy nie kupuję ;) A ten otwór, czyli "spider hole" to jest normalnie poezja. Kiedy weźmie się pierwszy raz Spyderco do ręki i się go otworzy, to wtedy człowiek dochodzi do wniosku że to chyba jednak najlepszy system otwierania na świecie. Wszystko działa lekko, prosto, łatwo, płynnie i szybko. Same zalety. No i dzięki temu że nie ma kołka, całą długość ostrza można wykorzystać do cięcie. Nic się nie klinuje na kartonach czy chlebie :)
  • Kołek tak przeszkadza w cięciu jak thumb-hole , osłabia klinge :-P
    Przygladam sie temu Tenkowi. i coraz bardziej do mnie gada :-)
  • Jak to? Kołek nie przeszkadza, a otwór nie osłabia? Czy kołek przeszkadza, a otwór osłabia?                                                                                         Mi się wydaje, że kołek bardziej jednak przeszkadza niż otwór osłabia ;)