MCM Wreszcie mam okazję odpowiedzieć na twego POSTa. O każdym ubiorze można prowadzić badania naukowe, np. Levis swoje oryginalne jeansy na początku XX wieku produkował z konopi Indyjskiej, dopiero po zakazie z początku lat 30stych owe spodnie zaczęto wykonywać z bawełny. Jest to pośrednio związane również z M41 niektóre nieliczne są wyprodukowane z Hanfu(konopi) wraz z innymi mundurami z początku lat 40stych. Do dziś w niektórych krajach używa się tego materiału [78]http://tiny.pl/6sdg tak jak liny polskich statków. Wracając do wątku, są różne tak samo dobre kurtki wojskowe które jednak nie osiągały takiego statusu jak M65 np. MK I,II czy III, czemu ? Odpowiedz jest prosta ogólno dostępność wynikając z światowej autoreklamy USA. Dziś mamy setki amerykańskich filmów w których bohaterowie noszą M65 jako symbol indywidualnego buntu przeciwko bezimienności jednostki. Nosząc tą wojskową kurtkę tworzą ciekawy paradoks negując w ten sposób swoisty obowiązek dopasowania się do reszty społeczeństwa. "Only lowlifes were this kind of jackets" (tylko odmieńcy noszą takie kurtki) - to cytat z amerykańskiego forum o modzie, temat kurtki wojskowe. Takie wypowiedzi świadczą o tym jak przez ogół są nadal postrzegane ludzi tacy jak my :P --- Edytowany: 2008-12-30 22:18:37 ------------------------------------------------------- OG 107 czy OG 108... ;) oto jest pytanie
Mirek Arican "Nosząc tą wojskową kurtkę tworzą ciekawy paradoks negując w ten sposób swoisty obowiązek dopasowania się do reszty społeczeństwa. "Only lowlifes were this kind of jackets" (tylko odmieńcy noszą takie kurtki) - to cytat z amerykańskiego forum o modzie, temat kurtki wojskowe. Takie wypowiedzi świadczą o tym jak przez ogół są nadal postrzegane ludzi tacy jak my :P" Pytanie, czy naprawdę chodzi o TĄ wojskową kurtkę, a nie o jakąkolwiek. TA jest po prostu najłatwiej dostępna. Myślę, że człowiek idący w czymkolwiek zgniłozielonym i jeszcze troszkę znoszonym będzie tak samo postrzegany bez różnicy czy to jest M-65 czy cokolwiek innego.
Mirek Arican: Nie chcę wdawać się w dyskusję, czy Stany uprawiają "autoreklamę". Natomiast ciekawe jest pytanie, które ciśnie się na usta po przeczytaniu Twojej interesującej opinii, a mianowicie: "Dlaczego bohaterowie amerykańskich filmów o buncie jednostki przeciwko społeczeństwu noszą kurtkę M-65?". Dlaczego? Odpowiedź znajduję w słowach pieśni: "Przymieramy głodem/ Wyczerpani spoglądamy jedni na drugich/Dumnie maszerując w zimowych kurtkach". Oto perspektywa, w jakiej sytuuje się emka. Oto opowieść o niej, historia, która podpowiada nam, na czym polega fenomen tej niezwykłej kurtki. Oto mit o M-65 - "worhorse of the American infantry", który wydobywa na wierzch jej tajemnicę. Tę zieloną kurtkę wojskową otacza nimb kontestacji i kontrkultury, które były dziełem pokolenia lat sześćdziesiątych, a także zapach napalmu. Napalm to doświadczenie szaleństwa wojny wietnamskiej, które dostarczyło owej generacji mocnych podstaw do buntu. Lata sześćdziesiąte zmieniły świat, który już nigdy nie był taki, jak przedtem, a pokolenie roku 68, które tego dokonało, stało się kolejnym "straconym pokoleniem". To z niego w prostej linii wywodzą się nonfonformiści, odmieńcy, buntownicy, ludzie, którzy są "on the road", niespokojne duchy z nowymi odpowiedziami. Oni, często rozpoznawani już na pierwszy rzut oka z powodu charakterystycznego ubioru, jaki stanowi oliwkowozielona emka, są dzisiaj - w świecie płynnej nowoczesności - niczym romantyczni bohaterowie, członkowie "starożytnych plemion" strzegący dawnej wiary, tzn. zasad i wartości. Budzą ciekawość i inspirują (np. filmowców), bo "to nie jest kraj dla starych ludzi".
hmmm..ja tak się przyglądam niektórym postom i mam wrażenie że niektórzy są -anty-m65-ale to takie moje prywatne odczucie-może mylne..nikt nie jest nieomylny..dla mnie moje So-Sew srebrne jest tym co chciałem i tym co mam! a jak w pracy szefo angol mnie pyta co to za kurtka wojskowa(bo widać że wojskowa :) ) to jak melduję że taka prawdziwa(sic!) z Viet.ery to oczy robi jak dwufuntówka-wielka i ciężka! znaczy zazdrości..!pozdro chłopaki Blatio,Mcm2-reszta spoko też chłopaków!! właśnie trzeci raz skończyłem Kompanie Braci..ehh..
Ja myslę,że wspaniałe jest wyzwolenie takich rozważań i dyskusji na temat m65-niewatpliwie temat "socjologiczny" Prawdą jest również to,że jesteśmy w jakiejś mierze "odmieńcami"- nie pasują nam żurnalowe kurteczki i być może podswiadomie też w swoisty sposob się buntujemy- albo inaczej - chcemy być trochę inni niż wszyscy. MCM ujął to bardziej poetycko w ostatnim poście. Ale również, nosimy je bo sa po prostu wygodne dla nas nie dorabiając zbytnio ideologii do tego. Nie mniej jednak"coś"w sobie mają: pamietam kiedyś ze dwadzieścia pare lat temu idąc ulica na Brooklinie minąlem goscia i słysze " like your jacket men" i do dzisiaj się wlaściwie zastanawiam dlaczego ? Może jakiś weteran ??Może oglądał Taxi Driver kto to wie. Życzę wszystkim zdrowia i wszelkiej pomyślności w 2009 Roku --- Edytowany: 2008-12-31 13:45:00
Kolegom z wątku "Kurtka M-65" życzę dobrego Nowego Roku, pasjonujących "rozmów emkowców", odkryć w dziedzinie emkologii i nie kończącego się oczarowania emką. P.S. Dziękuję za ten rok. Przepraszam za literówkę w poprzednim poście: powinno być "workhorse of the American infantry". --- Edytowany: 2008-12-31 19:53:45 ------------------------------------------------------- ""band of brothers""
,,Marzeń o które warto walczyć. Radości, którymi warto się dzielić, przyjaciół z którymi warto być i nadziei bez której nie da się żyć,, Wszystkiego najlepszego na Nowy Rok 2009 oby nie był gorszy od minionego ale decydowanie lepszy w sprawach finansowych i zawodowych Życzy Andrzej=Lobo47 ------------------------------------------------------- lobo Strona: | [113]1 | ... | [114]188 | [115]189 | [116]190 | [117]191 |
Witam w Nowym Roku. Nie wiem czy ktoś dotąd to zauważył, ale chyba jest już pierwszy w Polsce pomnik człowieka w M-65. Mianowicie instalacja "Przejście" Jerzego Kaliny we Wrocławiu na skrzyżowaniu Świdnickiej i Piłsudskiego. Instalacja sama w sobie niesamowita, grupa ludzkich jakby wchodzi i schodzi pod ziemię. Facet który niesie oponę rowerową ewidentnie jest ubrany w M-65: [25]http://img508.imageshack.us/my.php?image=wro307iy5.jpg ------------------------------------------------------- nordwest
Wrócę 3 strony i odniosę się do M43. Myśle że Stachura nosił raczej produkcje amerykańską , z prostej przyczyny - UNRA / chyba dobrze pisze/ sporo demobilu trafiło do Polski, do dziś wielu ludzi podchodzi do nas na rekonstrukcji i mówi że nosili po wojnei taką kurtke , buty. Co do kolorystyki M 43 , kumpel ma orginał i po tylu latach jest jasno by nie powiedzieć jaskrawo zielony. Ja mam i norweską i oryginał i są kolorystycznie podobne.
Jeszcze o kolorze "blue" - znalazlem ciekawa kurtke na eBay.com Sprzedawca w swej ofercie sprzedazy wspomina, ze sam ja profesjonalnie kazal zabarwic kiedy sacjonowal z US Army w Niemczech. Dalej mowi, ze bylo to typowe co zolnierze robili na przelomie lat 60/70-tych w Niemczech ubierajac ubrania wojskowe jako cywilne. Ponizej link: [37]http://tiny.pl/668r Ciekawe, ze to co oni (tzn. US Army GI"s) robili w tamtym czasie w Niemczech, mialo zupelnie odwrotny cel niz to co emkowcy robili i robia noszac M-65, podkreslajac wojskowy charakter kurtki... ------------------------------------------------------- ET
[65]http://tiny.pl/6vlk Może się mylę, ale to jest emka na dowód jej współczesnego całkiem zastosowania- w komplecie z czapką dokerką- mam taki zestawik- świetnie się komponuje (jest to emka czy nie specjaliści- i co robi we współczesnej armii- dodatkowo OG i armia obca- mógłby ktoś rzucić oczkiem?) ------------------------------------------------------- Minimi (Dyn clan)
Minimi: Prawdopodobnie jest to emka produkcji izraelskiej, jaką można spotkać na ebayu: [71]http://tiny.pl/6v45 Wykonana ze 100% bawełny. Wewnątrz ocieplenie ze 100% draconu (polyestru). Na tej stronie widać ulepszoną wersję tej emki: [72]http://tiny.pl/6v24 --- Edytowany: 2009-01-04 10:52:45
A co mamy powiedzieć ? Banalna Alpha, w rozmiarze, który mnie nie interesuje. Gdybyć "zarzucił" emką od np. Carribean Needlepoint czy California Girlswear (jak sama nazwa wskazuje "ubrania dla dziewczyn (ek)" -fajny kontrast w odniesieniu do tego czym jest emka), to moglibyśmy podomniemywać na temat jakości wykonania, zamków itp.Ale tak to się nie ma czym zachwycać ;P rarytasik ;P [85]http://tiny.pl/6bh5 --- Edytowany: 2009-01-04 18:44:38
Ok ,chyba masz rację , troche spontanicznie to wrzuciłem-tym bardziej że podejrzanie wygląda. Po prostu z braku wielkiej wiedzy na temat rarytasów i niewystarczającego zapału dla ich tropienia trudno mi jest jeszcze odróżnić banalne aplhy od reszty --- Edytowany: 2009-01-04 17:38:42 --- Edytowany: 2009-01-04 17:56:06
A pro po M65 navy blue - były produkowane dla Cost Guards (straż przybrzeżną w 1990 przez Propper"a (Berry Amendment Compliant) linia produkująca ubrania wedle USA mil-spec. Lecz tylko rok później zawieszono współprace z tą firmą. - Hmmm ciekawe czemu ;) (Choć teraz mamy wielki powrót z Gore-tex"ami oraz ACU) Znalazłem fajnego linka z podręcznikami (Military Manuals) zamówiłem sobie 3 które mnie interesowały... - trzeba się dokształcać [97]http://www.shomer-tec.com/department/military-manuals-12.cfm MCM2 polecam fajna ksiażka [98]http://tiny.pl/6b7c - czytałem jakis czas temu jak pisałem pracę (jakieś 2 lata temu) ------------------------------------------------------- Tyle informacji a tak mało czasu...
Emki kontraktowe występują w kolorach: OG-107, woodland, desert (3 color), UCP. Koniec, kropka. Propper nigdy nie miał kontraktu na emkę. Koniec, kropka.
Witam, miałbym pytanie do ekspertów. Szukam czarnej M65, po przeczytaniu chyba wszystkich postów na tym forum już prawie byłem zdecydowany na Helikona (tak, wiem, wiem ale nie mam 450PLN na Alphe), aż tu niespodziewanie znalazłem coś takiego: [124]http://www.camo-militaria.pl/index.php?products=product&prod_id=36 1 Czy ktoś mógłby mi doradzić co to takiego? Są zdjęcia metki. ------------------------------------------------------- Mary Jane Strona: | [125]1 | ... | [126]189 | [127]190 | [128]191 | [129]192 |
Właśnie - i jeszcze czarna? Gdzie można sprawdzić te Stock Numbers z metki? Bo jak wyjdzie że to kod majtek albo szalika to będzie pewne że ściema. Ale tak czy owak lepiej nie ryzykować, chyba? Bo już sam nie wiem. A o sklepie samym ktoś ma opinię? Dzięki. ------------------------------------------------------- Mary Jane
No nie masz co NSN sprawdzać, bo to cywilna jest. Pytanie jaka jest jakość materiału i wykonania. Zawsze możesz im odesłać, jeśli nie spełni oczekiwań.
Mary Jane: To jest ściema - nie musisz sprawdzać stock number. Poradzę Ci coś: rozważ kupno oryginalnej, czyli kontraktowej Alphy w niezłym stanie i od sprawdzonego sprzedawcy - [38]http://tiny.pl/6bjl Emka powinna być oryginalna. Substytut to już nie to.
Super dzięki wszystkim za szybką i kompetentną reakcję. Do Dead"a: jaki sklep z propperami masz na myśli? Na pewno "specops", a nie "specSHOP"? Jeszcze apopos tej ściemy z mojego pierwszego posta: ktoś sobie zadał sporo trudu bo Stock Numbers M/R i L/R zgadzają się rozmiarami z kontraktowymi Goldenami (choć w kamuflażu Woodland). Do mcm2: waham się, ale za 350PLN to będę musiał w mojej M-ce do lasu przed żoną uciekać ;-) ------------------------------------------------------- Mary Jane
Mary Jane: Ta emka to tylko propozycja. W każdym razie jeśli chcesz mieć emkę, powinieneś - moim zdaniem - szukać kurtki oryginalnej, tzn. kontraktowej. Propper, Helikon, Brooklyn, nawet cywilna Alpha to tylko substytuty, które nie mają aury prawdziwej emki. Nie poczujesz, co to znaczy mieć emkę, gdy będziesz posiadaczem jakiejś kopii, czyli, mówiąc zwykłym językiem, podróby. Warto więc dołożyć parę złotych. Na przykład tę Alphę można wylicytować. Sądzę, że minimalna cena wynosi 300 zł. A więc kupując oryginał, a nie kopię, płacisz drożej o około 100 zł. Czy to zbyt wiele za przyjemność posiadania prawdziwej kurtki M-65? "Problem żony" to normalność w życiu emkowca. Moja żona nie rozumie, do czego potrzebne są człowiekowi "dwie takie same kurtki", tymczasem w szafie wisi kilkanaście egzemplarzy. Jakoś z tym żyje. Ma inne wyjście? :) Przekonasz żonę i zostaniesz szczęśliwym posiadaczem emki. "Naprawdę warto!". --- Edytowany: 2009-01-05 19:50:40
Za to tą ma tanio jak na dostępność w tym rozmiarze/wieku: [83]http://tiny.pl/6bsh 1. Wiadomo, że poza USA ceny są wyższe. 2. Im większy rozmiar, tym trudniej dostępny. --- Edytowany: 2009-01-05 21:09:14
"McM a co to znaczy mieć emkę? Chodzę w emce jakieś 14 lat i nic specjalnego nie czuję oprócz faktu, że jest fajna i wygodna". No cóż, w Twoim przypadku, Janek, znaczy to tyle, co: "mam fajną kurtkę i wygodną".
Dirty, ale przyznasz że mimo wszystko to przesada, dla porownania ja swoja no name 67 M/R kupiłem za okolo $87 ad 1- to jest oczywiste dlatego należy szukać głównie w us
Dirty, B6: Michał, Janek, odnoszę wrażenie, że ostatnio na ebayu USA też robi się drogo. W niedzielę za emkę Apparel z 69 roku w stanie mint ktoś musiał wyłożyć 234 dolary.
to fakt, na ebay zrobiło się bardzo drogo. dla przykładu Jhona Ownbeya z 1981 kupilem za 40$ stan świetny, Jhona ownbeya z 1970 kupilem za 49$ stan lepszy niż tego z 81, żadnych plam dziur itp, nadal świetny kolor. 2 miechy temu kupiłem tez no name za 46$, ale jeszcze do mnie nie doszedł, kolega późno nadal paczkę z usa, ale m"ka wyglądała na stan bdb :-) McM co do tego apparela miałem duża nadzieje, ze mi ją znajomy za 100$ kupi, cena koncowa mnie zabiła! :-), ale jak się okazało i tak nic z tego by nie wyszło, bo właśnie wyjechał z usa na jakieś wakacje.
B6 zareprezentował o ile sie nie myle model z 75 r, wg mnie jak na ten rok , ta cena powala , Dirty zupełne przeciwienstwo , starsza o 7 latek , no i zaraz róznice widać:) ale cena łłłłłłoooochchohco :) .. Ps z 75r wyrwałem na szpereksie za cołe 30zł , stan - pikny:)
sapek; ale nikt nie mówi ,że chcemy je kupić- po prostu dajemy przyklady windowania cen- jest to też wskazówka dla mniej zorientowanych, którzy zamierzają "nabyć" m"kę. Oczywiście, za trzy dychy kupiłeś ,ale myślę że stan jest jednak "mocno wskazujący"
eee B6 przecież wiem co mam :) zdziwiłbyś sie , :) i nie mam zamiaru nikogo przekonywać co do jej stanu:)(size L) . Oczywiści , to wola klienta , ile dać , choć pewien drogowskaz cenowy , co poniektórym chętnym przyda Ale jak czytam , u,, super sprzedawców " Wietnam ,rok 75 , to ciarki mi wychodzą ( koniec konfliktu) to i ich stan super, jak i cena :):)
sapek masz racje, pamietam jak za emke placilo sie 50 zl. w lompeksie bylo jeszcze taniej, a wyobrazcie sobie, ze pani ktora miala lompeks u mnie na osiedlu palila emkami w piecu. pierwsza swoja eme wlasnie od niej wytargalem, w 92 roku- to byly czasy, a teraz to widze dla niektorych zloty interes Strona: | [118]1 | ... | [119]190 | [120]191 | [121]192 | [122]193 |