Witam, Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem M65 od helikona. Jeszcze nie dorobiłem się kontraktówki, ale to kwestia czasu. Mam tylko małe pytanie które może wydać się wam głupie, otóż składając kaptur składacie go w kołnierz czy chowacie go między warstwy kurtki tak jakby na plecach? Pozdrawiam;)
Ja też rozkładam na plecach. Moim zdaniem ten kaptur nie jest wart zachodu. Przemoknie już na widok chmury deszczowej, jakoś chroni przed zimnem, najlepiej chyba przed spadającymi na nas kleszczami, bo komar przez ten kapturek na 100% ukąsi. Ale może bardziej doświadczeni koledzy podsuną coś konkretniejszego, bo ja też jestem m-kowym świeżakiem, jadącym jeszcze na Helikonie.
Ja także rozkładam na plecy, ale można też jak pisze Falkland, w używanych kontraktach można się spotkać z wyciętymi kapturami - bo przeszkadzały i właściciele je wycinali (bo są mało przydatne jak piszą koledzy)
ja czasami używam tego kaptura, np. jako ochronę przed wiatrem .
Ten kawałek materiału nie dość, że przed deszczem nie chroni to jeszcze jak się go założy na łepetynę to wygląda się jak nieskończony gamoń co najmniej.
Ja bym w każdej kurtce odciął ten kaptur, ale potem sie taka kurtkę źle sprzedaje. ZAwsze ją rozkąłdam na plecach, bo przy grubym kołnierzu kurtkę sie ciężko nosi.
Pamiętajcie, że kurtkę można zaimpregnować - to raz, a dwa - kto w warunkach bojowych (to w końcu kurtka wojskowa - mundur polowy) przejmował się, że żołnierz ma mokry kaptur. Od wiatru chroni bardzo dobrze - sprawdzone w dość ostrych warunkach zimowych. A że zwykły kaptur i deszcz, to nieporozumienie - racja :)
Od wiatru chroni nieźle. Parę razy miałem okazję to wypróbować. Fajnie chroni szyję i uszy kiedy zaczyna ostro wiać. Kiedy pada delikatny deszcz to też jest ok. Zawsze lepiej mieć coś wtedy na głowie niż nic nie mieć.
Odciąć kaptur to profanacja kurtki. Nie ma co ingerować w jej oryginalność przez co zaniżać jej wartość. U mnie akurat kaptur jest dosyć duży i ma identyczny kolor jak kurtka. Więc wygląda fajnie kiedy sobie nawet wisi na wierzchu. A w alfie cywilnej był mały, bardzo cienki i dużo jaśniejszy od kurtki, wiec obciachem było zostawiać go wypuszczonego na wierzchu. Wyglądał jakby ktoś go wziął z innej kurtki i doszył domowym sposobem. Straszny syf i tyle.
Nie, no za obcinaniem też nie jestem. Fakt, że on tam jest nie zmusza nas do niczego a sam kaptur nie przeszkadza i można o nim zapomnieć. Ale skoro tam jest to niewykluczone, że kiedyś się jednak przyda. Pozatym w razie potrzeby zawsze lepiej trochę niż nic.
Witam mam zamiar kupic oryginalną kurtkę z kontraktu m65 oczywiście z 1976 roku.
Numer kontraktu-DSA100-76-C-0739
Numer Stock No-8415-00-782-2940
Dodam że kurtka jest nieużywana w stanie magazynowym jest w rozmiarze mediom regular i ma zamki marki Scovill.Jak myślicie czy to oryginał z kontraktu czy jakiś szajs??
W TYM artykule możesz "doczytać" jak sprawdzić autentyczność Stock-Number'a. Jeżeli bedzie tak, jak pisze w tekscie to oryginalność łacha raczej gwarantowana, inaczej trza sie moze martwić, wstawic duzo fotek z detalami i niech wypowiedzą się znawcy materii.
(chce sprawdzić czy jest to oryginał z kontraktu) - ile jest według was warta taka kurtka dodam że jest nowa z podpinką( firmy gibraltar industries) zamki scovill - numer kontraktu w komentarzu powyżej!!!!
Po długim rozmyślaniu - o czym ty mówisz ziomek_z_lasu przecież najtańszy helikon kosztuje więcej, jakiś badziewny surplus z resztą też a to nowy kontrakt tzn. nieużywany z 1976 wraz z nową podpinką z 1975 roku i to ma być warte 200-300zł to jak znajdziesz za taką cenę to daj znać bo ja dałem prawie 700zł i bo uważam że było warto bo nigdzie nie mogłem znaleźć nowej kurtki olive green z kontraktu tylko same woodlandy a jak wiadomo woodlandy są gorszej jakości tzn. im starsza m65 tym lepsza materiał jest w niej bardziej zbity.Już sam nie wiem czy dobrze zrobiłem dawać tyle za kontraktową m65 ale jak oglądałem film pt,,Rambo'' first blood i przypominało mi się jak marzne w mojej kurteczce z drogiego super modnego sklepu to aż mi się odechciało i kupiłem kontrakt.~X(~X(
Nie mylny dwóch pojęć. Ile ktoś uważa że coś powinno kosztować, i za ile się kupiło :) Czasami można poczekać i kupić w dobrej cenie. Ja niedawno kupiłem M65 M/L za 250 zeta a teraz kupił za 300 M51 M/R i to są dobre ceny.
ja kupuje tylk okontrakty. Ale nie sa to nowe kurtki, bo mnie nowość nie obchodzi musza byc w dobrym stanie. Obie kurtki kupiłem tutaj na forum ta drugą kupiłem wczoraj był link w bazarku do aukcji na allegro.
Dobra to powiedzcie czy przepłaciłem tylko szczerze dałem 700zł za nową kurtkę alphy industries inc wraz z nową podpinką gibraltar industries w stanie idealnym sama kurtka jest z 1976 roku a podpinka z 1975 roku
Dodam że są to rzeczy z kontraktu JAK NOWE nigdy nie używane!!
Przedpłata, nadpłata, niedopłata itp jest tylko w twojej głowie. Chcesz nowiutka nigdy nie używaną z magazynu to płacisz od 500 w górę. Ale nie chce wydawać tylko na kurtkę bo potrzebuje kurtke do nozenia a nie do kolekcji więc wydaje dużo mniej.
No ja kupiłem swoją tylko żeby mieć nową nigdy nie używaną - kupie sobie niedługo używaną(chciałem mieć nówkę sztukę bo wiem że takich kurtek coraz mniej i ciężej je dostać Nowe oczywiście)
No tak ja tych kurtek przeszedłem parę i mogę powiedzieć że nie zawsze nowe kurtki są najdroższe, wręcz przeciwnie
najwięcej warte są te oryginalnie obszyte z naszywkami, używane i jak najlepiej to z nazwiskiem użytkownika - takie kolekcjonerzy szukają
a nowych jeszcze jest cała masa więc jak nowa to może 500 zł warta ale nie widzieliśmy zdjęć więc nie mogę zweryfikować czy nowa czy używka -bo sprzedawcy często piszą że nowa a są to kurtki używane
ps. ten kontrakt alphy z 76 należy do tych pancernych i porządnie wykonanych
Ja mam bezimienną M65 M/L obszytą bez pagonów i założę że dla kolekcjonera jest dużo więcej warta niż każda nówka. Zresztą jak ją kupiłem dostałem propozycję zamiany na nowiutka M65 w dolnym innym rozmiarze.
1.Jaką dokładnie miał kurtkę Rambo w pierwszej częsci ( chodzi mi o model,rozmiar i naszywki-jak je zdobyć)
2.Czy opłaca się kupować m65 z amerykańskiego ebaya(ceny tam dużo niższe ale nie wiadomo jak z przesyłką)
3.Wiem że to głupie pytanie ale jak myślicie ile pochodzę w kontraktowej aplhie z 1976 roku?? czy ta kurtka będzie na parenaście lat czy tylko na kilka-wiem że to zależy jak ją będę używał ale tak przeciętnie załóżmy!!
A skąd ja mam wiedzieć ? Nie widziałem kurtki więc nie wiem. Naszywki od Rambo a po co ci to ? Przecież to będzie podróba a nie oryginał. Ja kupowałem na eybau i się opłacało nie wszystkich zakupach ale sie opłacało.