kontrakt na pawlaczu?  auć...jak tak kolega może:)

Parka, parka... Wyciągam ją tylko na wielkie mrozy. W szafie nie mam już miejsca; i tak z częścią zbiorów wepchałem się na krzywy ryjek do szafy Szanownej Małżonki ;). Niestety, parki póki co nie przeforsowałem... muszę popracować nad zmiękczeniem materiału ;). 

Boren, sama w sobie nie jest super ciepła (jak dla mnie). Ale biorąc pod uwagę że jest lekka i cienka to daje radę. W każdym razie parka mą wyjątkową zaletę... To chyba jedyna kurtka na świecie pod którą można napchać naprawdę grube ciuchy. A mimo to dalej wygląda się normalnie. Bufiaste rękawy, więc w łokciach nie ciągnie. W klacie i barkach też jest luz i swoboda. Kiedy grubo jest pod spodem człowiek nie wygląda w niej jak grubas tylko raczej "bykowato". Tego inne kurtki nie mają, tam nawet ciężko zawiązać buta. A kaptur, ta stójka na rzep i kieszenie, to normalnie mistrzostwo świata. Niejedna arktyczna kurtka by się powstydziła. Gruby polar + parka i chyba -25 stopni można wytrzymać, hehehe. Wiele osób z forum martwi się tym, że kiedyś nowe kontraktowe kurtki M65 OG wreszcie się skończą. A mnie z kolei niepokoją losy parek M65... :-(

Parki i kurtki m65 to jeszcze pikuś. Spróbuj kupić kurtkę lub parkę m51 w stanie mint, to zrewidujesz poglądy na trudną dostępność m65... Ratunkiem jest Marek lukabest, ale i u niego nie jest łatwo o taką kurtkę. Aha, i jeszcze ceny są, delikatnie mówiąc, na innym poziomie ;).

No właśnie, ceny kurtek M51 są przerażające... A jeszcze rozmiar dla mnie znaleźć to dopiero problem. Za napis "LR" na metce trzeba pewnie jeszcze dopłacić jakieś 200 zł., hehehe ! :D Za swoją parkę dałem  80 + 40 + 40 = 160 zł. Jakby nie było, to jest kultowa (mniej niż M51 - ale jest) zapisała się w historii i ma 31 lat. No i dałem za nią tyle co za ortalion z Reserved. Zatem stosunek jakości do ceny jest doskonały :-)

Falkland - ładna parka - i bardzo tanio kupiłeś!

Właśnie spodziewam się czegoś takiego. Już kupione, ale jeszcze nie odebrane. Trudny do kupienia rozmiar, czyli Large Regular. Stan magazynowy, kontrakt Menlo Industries, zamek Ideal. I piękne żywe kolory. Nazywam to "Binladenowym Łudlandem" Miałem kiedyś Emkę w tym samym odcieniu i do tej pory żałuję że ją sprzedałem :/ Wszystkie Emki, które później widziałem wyglądały niestety jak ponury DPM.

Moje dwie nowe zabaweczki:

Wydają się bardzo ciepłe ale jeszcze ich w skrajnych temperaturach nie testowałem. Zakupiłem je z myślą o używaniu w bardzo niskich temperaturach. Napisali, że skóra wodoodporna.

Sympatyczne masz buciory Warjacie! Potężne rupcie! :)

A ja kupiłem coś takiego. Nike ACG, ale w klasycznym wydaniu. Przód jak u Johna Rambo, po boku pasek parciany jak w Jungle Boots i bardzo lekka podeszwa Lunar zaczerpnięta z butów biegowych. Naprawdę bardzo lekkie buty.

W komplecie są też czarne sznurówki dla tych którzy chcą uniknąć tzw. "czystego, pretensjonalnego pozerstwa" :P

Zakupiłem dzisiaj  na Alledrogo za 200 zł nówkę ceratę w desert 3 color.To maja pierwsza , a patrząc na to co się dzieje za oknem będzie okazja przetestowania jej w warunkach extreme wet weather :)

Kaptur masz na stałe a nie chowany w stójce i masz skośne kieszenie, więc to I generacja.

Dzięki Falkland tak myślałem ,i super bo właśnie na gen I mi zależało.Pozdrawiam :)

Masz kontrakt firmy Barrier Wear. Kurtki ECWCS I generacji robiono od 1985 - 1993 roku. W numerze NSN nie ma podanej daty produkcji. W tym numerze zawarte są inne informacje. Zatem masz kontrakt z 1993 roku, czyli ostatnią wersję.

A tutaj masz ich wszystkie wersje:

1993-11-22: Revision D
1991-06-12: Revision C - PARKA, COLD WEATHER, CAMOUFLAGE
1989-01-27: Revision B
1986-06-20: Revision A Amdt. 1
1985-11-01: Revision A
1985-06-28

Dzięki Falkland. Widzę ,że  ECWCS trochę ewoluowało. Szczerze mówiąc nigdy nie interesował mnie ten system ,ale po tym jak ostatnio kilka razy przemokłem w M-ce postanowiłem poszukać czegoś bardziej wodoodpornego na mocne ulewy.

I jeszcze coś... Dwie firmy zrobiły Ci tą kurtkę. Barrier Wear ją uszył, a ten kod "MIL-P-44188" nad kontraktem oznacza, że sam materiał wyprodukowała firma Mil-Spec. To jest oznaczenie rodzaju ich tkaniny. Czasami można to zobaczyć na metce kiedy od nich wychodzi materiał a szyje ciuch ktoś inny.

Zdaj relację czy rzeczywiście ta kurtka jest odporna na deszcz. Bo zastanawiam się nad czymś takim, tyle że nad "tiger stripes USAF" 3 generacji. Bo ja po używanej kurtce z lumpeksu firmy Breghaus mam złe wspomnienia. I napisz czy nie chłonie wody. Bo miałem tak w butach Merrella. Chodzi o to że nie przemakały, ale chłonęły wodę na zewnątrz. Wtedy w bucie robi się zimno, bo wilgoć na zewnątrz wpływa na jego temperaturę w środku. Głupie uczucie, tak jakby but przemókł :(

MIL-P-44188D to specyfikacja wojskowa tej kurtki.

We wtorek powinienem ją mieć ,więc  od środy zacznę w niej latać ,jak popada to dam znać :) A na razie zerknij do wątku o Gore-tex  http://m65.org.pl/forum/discussion/21/gore-texy#Item_52

Dobrze gadają, to jest specyfikacja wojskowa. Pomyliło mi się z firmą zbrojeniową "Mil-Spec Industries Corp."

Pogrzebałem trochę i ustaliłem ,że ECWCS którą kupiłem nie jest kontraktowa, jednak została uszyta przez firmę Barrier wear (http://www.barrier-wear.com/) która ma/miała  kontrakt na ECWCS gen I i gen II i gen III ,APECS ,AWP i kombinezony CWU 27/P z nomexu oraz specjalizuje się w produkcji specjalistycznej odzieży ognioodpornej dla straży pożarnej i posiada też linię skierowaną na rynek cywilny ,jednak jak zapewniają wykonaną zgodnie z wojskową specyfikacją no i z membraną GORE-TEX. Ocenię to jak przyjdzie  ;) ale i tak myślę, że na łeb pobije o ok 100-e droższe helikony i mil-teki i inne kopie dostępne na naszym rynku.

Czyli masz tak zwany "nie kontraktowy kontrakt" ;)  Tylko metkę dali inną niż w kontrakcie, a wszystko inne się zgadza. Taka kurtka powinna stać wyżej w hierarchii niż typowa kurtka cywilna.

Nie jest to też taka zupełnie cywilna kurtka ,ponieważ produktów tej firmy nie można ot tak sobie kupić w pierwszym lepszym sklepie.Można zamówić u nich produkty np dla agencji ochrony,itp ,lub dla służb użytku publicznego lub dla np służb pomocniczych dla armii lub też samej armii ,nie prowadzą sprzedaży detalicznej na rynek komercyjny.Na ebayu natrafiłem na archiwum aukcji 2 takich kurtek jak moja gdzie sprzedawane były jako USGI (united states government issue) w cenach jak za kontrakt. Poza tym stock number też wskazuje że jest to produkt  wojskowy, a na produktach cywilnych takiego nr albo nie ma ,albo jest zupełnie inny niż na produktach kontraktowych.

To tak jak napisałem. Ani to kontrakt, ani to w 100% kurtka cywilna. W każdym razie na pewno bliżej jej do kontraktu. No dobra, ale to chyba bardziej się nadaje na wątek"goretexy". Bo powoli śmiecimy...

Podpinka do spodni m65 Medium Long (idealnie pasuje do ML helikona) -19pln.


Beanie Cap Foliage Green - 38pln.

Pierwszy raz widzę podpinkę z takimi guzikami... Co to takiego? :-/

Może to podpinka do night-parka trousers lub ski-parka trousers

Beanie Cap Foliage Green - 38pln. gdzie tak tanio :O

~ogo2

"Night parka trousers" zakłada się na zwykłe spodnie, a nie na podpinkę.

Też od pewnego czasu widzę te podpinki z guzikami. Nie wiem do czego to ma służyć? Ale do typowych spodni M65 (moim zdaniem) te guziki są bez sensu. Ciepło wylatuje bokami, poza tym guzik zawsze może się urwać. Potem trzeba go doszywać, pieprzyć się z tym, itd.

Devil to prawda tanio, (allegro rosebeata) podróbki chodzą za około 70 zł.. po prostu wszedłem na aukcje i była za taką cenę. Tylko nie wiem dlaczego ona taka duża, muszę ją dać do zmniejszenia. (uwaga na PECK INC. bo to podróbki, tylko kontrakt jest skopiowany)
A co do podpinki, to może w pewnym czasie zaczęli szyć je z guzikami, żeby służyła jako wierzchni ocieplacz np do spania w namiocie, a guziki ułatwiają zakładanie lub zdejmowanie, bez potrzeby zdjęcia butów.

~Mefor

Chyba rzeczywiście guziki są po to, aby zakładać podpinkę na coś. Na przykład na cienkie spodnie i tak chodzić np. po koszarach, lub po innych miejscach gdzie wygląd nie jest aż tak ważny, lub gdzie nie ma potencjalnego zagrożenia. Bo całkiem niedawno zaczęli robić podpinki do emek też z guzikami. I je tak samo zakłada się na coś, np. bluzę, koszulę, kurtkę itp. Widziałem ostatnio zdjęcia kiedy amerykańscy żołnierze, palili ognisko, sprzątali, nosili jakieś gałęzie, malowali płot i wykonywali inne tego typu czynności. Wielu z nich miało podpinkę od emki założoną na jakiś ubiór. Czyli to jest taki komplecik na chłodniejszą porę.

Falkland
tak właśnie uważam, mam też jedną podpinkę Medium do kurtki m65, właśnie z guzikami.

~Mefor
Dodatkowe guziki w kontraktowej podpince do m65 do pomyslowosc wylacznie wlasciciela podpinki .....

Lukabest, niekoniecznie, widziałem już w necie takie podpinki, może to jakaś modyfikacja, która ułatwia założenie podinki na inne spodnie bez zdejmowania butów, ewentualnie guziki służą do regulacji obwodu nogawek.

~ lukabest

A w magazynowych podpinkach kto doszywa guzki? Pracownicy magazynu?

Unicor -1998 r.

Unicor - 2002 r.

Usp Polloc LA - 2004 r. do emki UCP

Ok,wyrazilem sie nieprecyzyjnie.Ja nie spotkalem sie do 1991 roku czyli ostatniego kontraktu M65 w OG 107 z guzikami w podpinkach.

Spoko, wszystko się zmienia. Nowoczesność dopada nas każdego dnia ;) A odnośnie spodni, to poza tym że łatwiej jest zakładać i zdejmować buty. To mi jeszcze wpadło do głowy to, że po odpięciu 2 guzika od góry mamy dostęp do górnych kieszeni. A po odpięciu 3 i 4 guzika od góry jest dostęp do kieszeni na udach. Nie wiem czy taki sam był zamysł projektantów, ale ja bym tak robił gdybym to nosił na spodniach.

Możliwe, że późniejsze podpinki miały guziki już na standardzie (może ingerencja żołnierzy, którzy używali podpinki jako indywidualne ocieplacze) widziałem fotki właśnie z takim zastosowaniem, jak nie zapomnę na dniach, sprawdzę swoje podpinki i dam znać ;) 

~devil

Kiedyś właśnie wrzuciłeś taką fotkę jak żołnierze ognisko palili :) I z tego co pamiętam, była nawet rozmowa na ten temat. Ktoś napisał, że to głupi pomysł, bo taką syntetyczną podpinkę łatwo jest zniszczyć przy ognisku. A chyba Ty odpisałeś, że lepiej zrobić kilka dziur w podpince za 30 zł. niż w kurtce która kosztuje kupę kasy ;) Zdjęcie było raczej współczesne. Chyba kurtkę GORE mieli pod spodem. Dawno o  tym czytałem, ale mam doskonałą pamięć. A szczególnie do tego co mnie interesuje ;) Ostatnio właśnie kupiłem magazynowego Unicora, ale nie pasował do mojej emki. Był taki jakby "sukienkowaty" na dole i wszystko się marszczyło. Rozmiar dobrze dobrałem, więc nie wiem dlaczego tak było. Albo jakaś wada, albo może wina tego że emka jest cywilna. W każdym razie też miał te 3 magiczne guziki. Jako ciekawostkę dodam, że miał też kod kreskowy na karku. Wielkości tego szarego prostokąta gdzie są te dwie dziurki na guziki. Kod był z białej plastikowej ceraty i przygrzany był na stałe. Kod był nie do usunięcia. Nie wyglądało to dobrze, mogli już sobie to darować. Wiadomo że do leciwego kontraktu powinno się mieć oryginalną podpinkę,  najlepiej zgodną z tamtymi latami. Bo u prawdziwego kolekcjonera oryginalność się bardzo liczy. Jednak te starsze podpinki są jakieś takie cienkie i miękkie. Nie są tak puszyste i sztywne jak te z  guzikami - kontrakt SPO. Ten Unicor to był ze 2 razy grubszy niż moja podpinka od parki Gibraltar z 83 r. Unicora można było postawić na stole i stałby dalej, gdyby z tyłu była jakaś ściana :)) Unikor fajnie też "trzeszczał", nie był takim cichym wojownikiem ninja jak starsze podpinki :)

Ja mam podpinkę Unicora SPO100-98-D-CB06, podpiętą do kurtki Ownbey (kontrakt z 1972 r.). Wszystko pasuje idealnie. Podpinka ma dodatkowe guziki do zapinania jej luzem, dokładnie jak na zdjęciu Falklanda.

No widzisz, a u mnie nie pasowało. Przy rozpiętej kurtce wór się robił zaraz przy tej pionowej listwie z guzikami. A po zapięciu kurtki, robiły się od środka ze 3-4 zakładki po jakieś 2-3 cm. Jestem pewien, że na samym dole podpinka miała więcej w obwodzie niż kurtka za zewnątrz. A w klacie, barach i łapach było ok. Chyba w fabryce się  pie....ęli. Straciłem tylko kasę. Wysyłka w jedną, a potem drugą stronę :(

Ale gruba jest, co? ;) No i jest cieplejsza niż starsze podpinki? Masz jakieś porównanie? Bo wygląda na oko na cieplejszą. Niby to to samo, ale tak jakby tej watoliny było w środku sporo więcej. Ten Unicor z 98 r.fajny ma kolorek :)

Kolorek ma fajny, to fakt. Taki zimnozielony. Podoba mi się.

Chodziło mi o co innego... Cieplejszy jest Unicor - kontrakt "SPO", czy stary typ nylonowej podpinki - kontrakt "DLA" ??? 

Bo Ty porównałeś wełnianą do starej nylonowej i wełnianą do Unikora. A mnie interesuje porównanie Unicora do starej nylonowej. Musiałbyś Unicora zainstalować jakoś do parki ;) Bo porównywać parkę ze starą nylonową do emki z Unicorem nie ma sensu. Bo sama emka jest sporo cieplejsza od parki. Grubszy materiał i jeszcze dodatkowo podszewka. Pytam, bo Unicor wydaje się być sporo grubszy od starej nylonowej. A to że wełna jest najcieplejsza to wiadomo :) 

Posiadam dwie podpinki jedna starsza i cieńsza z 74r Gibraltar idustries i nowszą z 95 r Intama grubsza i w mojej ocenie ta starsza i cieńsza jest cieplejsza.

~jechu

Aha, czyli jest odwrotnie niż myślałem. Ale w tej samej kurtce i w podobnej temperaturze jest porównywałeś?

Lukabest

wszak od Ciebie mam podpinkę z guzikami :) (przyjechała do mnie wraz z Ownbeyem)

Podpinki:
DLA100-88-F-EH57  Royal Maind Association For The Blind, Inc  Medium Regular.- posiada guziki i wygląda na to, że naszyte przez kontraktora, ponieważ podpinka nówka. Jeżeli chodzi o jej izolacje termiczną to jest rewelacyjna, chodź bardzo lekka i mega cienka. (od Lukabesta)

DLA100-87-c-4060 Isratex Small Regular - Bez dodatkowych guzików, wykonana jak ta powyżej cieniutka, a bardzo dobrze izolująca. Podpinam ją pod so-sew albo alphę small regular. Mieszczę się wtedy w kurtkę tylko w koszulce i chodziłem tak jak dotąd w temperaturze -5 - komfort termiczny bez zarzutu. myślę, że i w niższej temperaturze, ta kurtka z podpinką, zarzucona tylko na t-shirt dałaby radę.

Gdzieś nawet Blatio pisał, że podpinki helikonowe mimo, iż grubsze nie izolują tak dobrze jak cieniutkie kontraktowe.

Falkland tak w tej samej kurtce i tego samego dnia jak je kupiłem było około -10 stopni ,przetestowałem obydwie po około 1h każdą i w tej cieńszej było cieplej więc na stałe trafiła do Oliwki a ta grubsza do woodlanda. Nie wiem czym to jest spowodowane ,bo teoretycznie grubsza powinna być cieplejsza ,może to kwestia wypełnienia, może w tej cieńszej włókna poliestrowe są bardziej zbite i przez to wydaje się cieńsza ale daje lepszą izolację.

Panowie !!! 

A może wszystkie podpinki mają w standardzie guziki, tylko niektórzy żołnierze je po prostu odpruwają... :))

~jechu

Włókien jest mniej, ale są może lepszej klasy, lub z jakimś dodatkiem. Bo ilość to nie zawsze jakość. Mi tam w parce i podpince Gibraltar oraz zwykłej bawełnianej bluzie pod spodem i tak jest zimno przy -10. Nie ma tragedii, ale czuję że jest zimno i tyle. A przy minus -15 mam chęć wracać do domu... Ale mówię, że jak mam zwykłą bluzę bawełnianą. Więc parka i tak daje rade. Przecież jest cienka i bardzo lekka. No i ma taką niesamowitą zaletę, że można pod nią sporo napchać, polar, sweter itp. A wtedy jest naprawdę gorąco. No a jeśli ktoś ma w domu tylko same koszulki z krótkim rękawem, to cudów nie będzie. Powinien się lepiej rozejrzeć za parką Alaską.

kapota: M51
stan: mint
dostawca: Lukabest


:D

Slawkowski, brakuje jeszcze:

cena:

Kurtka naprawdę bardzo ładna.

No Super kurtka !!!
przepiękna :)

Fajny sprzęcik. No właśnie, Warjat ma rację. 

Cena: ???