Witaj, Czcigodny Przybyszu!

Wygląda na to, że jesteś tu nowy. Jeśli naprawdę jesteś tym zainteresowany, kliknij w te przyciski!

In this Discussion

Powered by Vanilla
Bazarek - czyli sprzedam, kupię, zamienię, ukradnę, wymuszę, porwę, itp.
  • Witam,jestem nowy i ciemny w tym temacie. Chce kupic kurtke M65 z tego co czytam najlepszy bylby kontrakt. lecz mam problem z rozmiarowka. Prosze o pomoc mam w lklatce 124cm wzrost 175 w pasie 105. na roznych forach podaja rozne rozmiary wiec juz zglupialem. Jestem z Łodzi wiec moze jeszcze ktos poradzi gdzie taka nabyc lub o napiar na pewnego sprzedawce by kasa nie przepadla (pelforth@wp.pl). Pozdrawiam. PS Zdrowych wesloych Swiat
  • Cześć.Na Twoje gabaryty pasować będzie rozmiar XL Regular.Mozesz udać się na ul.Brzeżną 3 i przymierzyć taką kurtkę np:Alphe.Kiedyś kupiłem tam czarną Alphe made in USA.Służyła mi ponad 10 lat.Jeżeli chcesz mieć emke kontraktową znajdż sprzedawcę na allegro lukabest,albo sprawdzaj na ebayu .Na allegro taki  rozmiar kurtki kontraktowej  bywa rzadko.Pozdrawiam.
  • Dziekuje za pomoc :)

  • W Łodzi jest ulica Brzeżna???
  • Tak jest nastepna za wigury pomiedzy sienkiewicza a pietryna
  • Rozumiem, że chodzi o Brzeźną. Jest tam jakiś sklep z militariami?
  • Dawno tam nie byłem.Widziałem sprzedawczynię chyba z synem na motoweteranie latem.Miła Pani ,ceny ma wygórowane Pozdrawiam
  • Rozmiary cywilnych Alf są zawyżone. Więc rozmiar L-R, będzie odpowiednikiem kontraktu w rozmiarze XL-R.
    Cywilna Alfa jest zawsze szersza w pasie niż kurtka kontraktowa.
  • A jaka jest szansa na kontrak? gdyz jak juz kupic to konkret. A jakby tak trafic obszytą-to juz chyba szczyt marzen? Choc dzis gwiazdka wiec kto wie;)
    Dla wszystkich Spokojnych wesolych Swiat Bozego Narodzenia
  • mam właśnie na zbyciu cywilną "Alphe" granatowa ,rozmiar Large ,stan bardzo dobry
    polecam !!!!!
  • Dzieki za oferte lecz szukam oliv

  • wie ktoś z szanownego towarzystwa gdzie mogę jeszcze kupić w stanie magazynowym spodnie M-65 large regular ????

  • Czekać na okazje na allegro.
  • to chyba raczej "marzenie ściętej głowy'
    przekopałem już prawie "cały świat"
    najbardziej poszukiwany rozmiar
  • Ja musiałem czekać aż 2 lata, aby na allegro pojawiły się nowe oliwkowe spodnie m65 large regular.
    I słono za nie zapłaciłem, bo była licytacja i sporo chętnych. Ale mam je i to się liczy ;-)
  • Chodzi chyba o spodnie M65 w oliwce.
  • No właśnie jako rzecze @Falkland. Ja też jak na razie w orginale mam woodlandy a oliwke Helikona. Ale mam nadzieję że nadejdzie kiedys ta wielkopomna chwila ;)
  • Na nowe woodlandy m65 czekałem krócej, bo tylko rok. Kiedy nadejdzie ta wielka chwila,
    to trzeba będzie wytatuować sobie tą magiczną datę na ramieniu ;-)
  • A ja kontraktowe woodlandy w LR nabyłem z marszu. Jakość tak się udało. :P
  • Tak sobie myślę ze większość jankesów to ludzie z nadwagą a szyją większość na small lub xsmall to jest zastanawiające haha
  • Nie widzę w tym niczego dziwnego. Przecież żołnierze nie są grubi, a ubrania wojskowe szyte są dla nich a nie dla jakiegoś grubasa który je codziennie kilo frytek. A poza tym, to są mundury sprzed 50 lat, a wtedy ludzie byli szczuplejsi niż dziś. Nawet ludzi z nadwagą było kiedyś mniej.
  • woodlandy w rozmiarze L-R można mieć z marszu jak  rzecze Makiki ale olivki to grubsza sprawa
    :( :(
    Falkland - jak słono zapłaciłeś jeśli można wiedzieć
  • Dałem za nie coś pomiędzy 350 a 400 zł. Zaś kiedy szukałem woodlandów to akurat nie było ich w sprzedaży. Trafiłem akurat na taki okres.
    A teraz w ciągu kilku miesięcy, rzeczywiście było kilka ofert, nowe w rozmiarze L-R.
  • dzięki za info
  • jak ktoś będzie miał na zbyciu spodnie TCU OG-107 w ripstopie, rozmiar M-L to proszę o kontakt. Mam już takowe w ERDL-u ale parka będzie bardziej szczęśliwa...
  • Kupię kabat:
    M65 olive large (na 104+) long (lub x-long, jeśli istnieje ;-)); w ostateczności alpha cywil
    Austriacką 104-108/VII-VIII
  • Witam wszystkich w Nowym Roku.
    Mam do sprzedania: dwie kurtki M51 M/R, spodnie M65 M/R, parka M51 M, bluza M/R z naszywką 6th Calvr Brigade RIP-STOP POPLIN, OG-107-Class I, bluza L/L RIP-STOP POPLIN, OG-107 bez naszywek. Wszytko kontrakty. Jeśli ktoś będzie zainteresowany proszę o kontakt wyślę zdjęcia i ceny.
  • Doktor, a nie masz kurtki M-51 w rozm. L-L, ew. L-R?
  • witam, puściłem dziś na Allegro używaną kontraktową kurtkę S-Sew z 81r., rozm. S-R w przyzwoitym stanie. Dajcie znać jakby ktoś był zainteresowany.
  • @Panzer73: Ja też szukam kurtki M51 w tym rozmiarze.

    Dziś do mnie przyszła parka M51 w rozmiarze z metki L, ale jak dla mnie
    to jest XL. Albo to jest zaj....... kopia albo wprost z magazynu wraz z
    podszewką (nie tą plastikową, tylko nie wiem czy Alpaca czy wielbłąd).
    Jak jesteś zainteresowany to podęslij maila puszczę fotki. Na mnie jest za duża więc może znajdzie sobie nowego właściciela.
  • Doktor, pisz na nahotko1@wp.pl, podeślij zdjęcia najlepiej...
    Jeśli znajdę M-51 w rozm. L-L lub L-R to swoją M-L puszczę na rynek, a jest w świetnym stanie (Southern Athletic'63r.). Mieszczę się w niej, ale super komfortu nie ma, za to lepiej leży, bliżej ciała w porównaniu do bardziej workowatych M-65.
  • jes jes jes
    mam m65 (76 winfield) kontrakt nówki L-R
    :\">
  • trojanman - gratulacje, cierpliwość zawsze się opłaca. Ile zapłaciłeś?
  • i dużo i nie biorąc pod uwagę rzadkość występowania tego rozmiaru.mniej więcej tyle co Falkland.


    :)

  • trojanman, cena jak wiele rzeczy jest kwestią względną. Dla mnie markowe dżinsy za 200zł szyte w Bangladeszu to rozbój w biały dzień, ale na spodnie wojskowe wydam taką czy większą sumę bez zmrużenia oka, tak to właśnie jest...
    Takie sorty militarne mogą już tylko nabierać wartości, w końcu się ich już nie produkuje od wielu lat (ostatni kontrakt na oliwkowe spodnie M-65 jaki znam to rocznik 78). W magazynach, składach i innych miejscach jest coraz mniej dostępnych par więc radość z udanego zakupu tym większa - i tak trzymać!
  • wystawiłem na sprzedaż moje buty Army Combat Boots firmy Wellco (desert tan, kontraktowe, rozm. 11,5R, b.sporadycznie używane, stan bliski idealnemu). Jakby ktoś był zainteresowany dajcie znać.
  • @Panzer73 - Dokładnie tak :) po co mam kupować dzinsy jak się rozpadną za dwa lata (jak dobrze pójdzie). Takie sorty maja tylko jeden minus niw wszędzie da się w tym pójść.
  • Co do dżinsów to kupiłem w sklepie C&A 2 pary spodni. Jakiejś tam firmy, w sumie żadnej bo C&A sprzedaje rzeczy mało renomowane. Wszystko pewnie jest tam chińskie. Kosztowały 65 zł. za sztukę. Fajny krój i kolor. Chodzę w nich na okrągło na przemian (poza bojówkami) od jakiś 5 lat. I nic się z nimi nie dzieje, wszystko jest w porządku, żadnych uszkodzeń. Jedynie się rozjaśniły od setek prań które przeżyły. Więc często śmieszą mnie teksty typu, że cywilne ubrania się rozpadają po pół roku. A wojskowe są niezniszczalne. Uważam że jedne i drugie ubrania są mocne i wystarczają na wiele lat. A wymówka że ciuchy cywilne się szybko rozwalają to tylko taka ściema. Po prostu wiele osób z tego forum nie ma odwagi się przyznać, że mają obsesję kupowania militarnych ciuchów i że są od tego uzależnieni. Jeszcze inni kupują dla szpanu, lepszego samopoczucia lub samego faktu że to jest "kontrakt". Podobnie jest z innymi rzeczami. Np. spodnie muszą być koniecznie marki "Levis", tylko dlatego że jest na nich napisane "Levis". Lub zegarek musi być koniecznie "szwajcarski" i "mechaniczny", tylko dlatego że jest "szwajcarski" i "mechaniczny" - choć jest gorszy pod każdym względem od zwykłego kwarca Casio za 150 zł. Zauważyłem że konsumpcjonizm, zakupoholizm i mania posiadania niestety zawładnęły coraz to większą ilością ludzi. Wychodzi na to, że rozumnych ludzi można bardzo łatwo zmanipulować i omamić.
  • Zgadza się :) Mam obsesje, za dobrą cenę kupić coś co zostało wyprodukowane dawno temu zgodnie z innymi standardami. Lubie też mechaniczne zegarki a nie kwarcowe, Gdyby ktoś szył tak samo spodnie jak te kontraktowe to bym je kupił, ale nikt tak już nie robi. Ja też mógłbym napisać że kupowanie w C&A, a nie na bazarku to obsesja centrum handlowego, ale po co ?
  • dzisiejsze komercyjne rzeczy prawie wszystkie co do zasady maja ze sobą wiele wspólnych cech: są robione na ilość a nie jakość, ich koszt wytworzenia wynosi 3 zł, a są sprzedawane za 250 zł, wyglądają niemal podobnie (bo są też produkowane przez tych samych dokładnie podwykonawców wykonujących zlecenia dla tzw. " renomowanych" firm i co najważniejsze - kompletnie nie mają duszy, są bezosobowe, nijakie i przejściowe, tymczasowe. Mają się rozlecieć po 3 praniach, 2 prasowaniach, 5-6 użyciach, włączeniach, itd. Ich producentów nie interesuje co się z nimi stanie za kilka m-cy, nie mówiąc o latach. Jedyne co ich intresuje to maksymalizacja sprzedaży i potrajanie zysków co kwartał, klient to zbędny ciężar bo narzeka, krytykuje i zgłasza reklamacje. Dobre czasy skończyły się w latach 80-tych jak wszystkich ogarnęła gorączka transferu produkcji do Azji. Dlatego ja lubię wojskowe, stare ciuchy. Nie są i nie próbują być modne (nie znoszę tego słowa), czasem są toporne i wyglądają w dzisiejszych czasach dość obciachowo, ale za to je właśnie uwielbiam. Na ulicy nie wyglądam jak klon tysięcy innych odstawionych w jednakowe, absurdalnie drogie fatałaszki z centrów handlowych. Sorty wojskowe są niepowtarzalne, zrobione porządnie, w sposób powtarzalny, wg ustalonych rygorów i norm, z porządnych materiałów (choć te młodsze już nie - komercha zabija nawet sferę zamówień wojskowych - wiadomo - pogoń za tzw. "optymalizacją" kosztów produkcji, stąd najnowsze zlecenia realizowane w Puerto Rico, a nie w kontynentalnej części USA). Każde hobby, zamiłowanie, pasja i jak to tam nazwać to forma uzależnienia, obsesji i nie uważam to za wadę czy coś godnego krytyki. Nie wstydzę się tego i mam nadzieję, ze takich jak ja "uzależnionych" jest więcej, nie tylko na tym forum. Na koniec dygresja - jak ktoś przekona mnie, ze są lepsze buty cywilne niż np. moje czarne wojskowe "Belki" to oddam mu całą szafę moich wojskowych ciuchów, a do tego czasu będę czerpał przyjemność z ich używania i patrzenia na nie, czego wszystkim życzę.
  • ... święte słowa, nic dodać nic ująć :D
  • Z butami to ostrożnie. ja bym dla sibie znalazł kilka martensów lub wranglerów, w których chodzi się również wygodnie i pasujących do workowatych M51 :)
  • no niby tak, martensy też niezłe ( i faktycznie niezniszczalne, moją parę, co prawda uszytą chyba w Indonezji, używałem nawet na działce do "prac polowych" gdy trza było ryć noskami w ziemi i mam je już z 6-7lat), ale mimo wszystko Belleville na nogach leżą mi lepiej.
  • ...obecne martensy to lipa, buty są robione w Chinach. Polecam markę Solovair, buty ręcznie robione w UK, wyglądają identycznie jak Martensy, tradycje bodajże od 1881 roku, Martens najprawdopodobniej produkował na ich maszynach.
  • Oczywiście że w martensach trzeba lubić chodzić i napewno wiele jest wygodniejszych butów, ale chodziło mi o to że to buty na lata i to dosłownie. I dlatego jestem w stanie za nie zapłacić.
  • Witam
    Poszukuję podpinkę do M65 w rozmiarze small short. Może ma ktoś zbędną i chce odsprzedać.
  • Kupiona :)
  • Makiki: Mam podpinkę nie sztuczną w bardzo małym rozmiarze (metka została sprana) jesli jesteś zainteresowany to podeślę zdjęcia.