Witaj, Czcigodny Przybyszu!

Wygląda na to, że jesteś tu nowy. Jeśli naprawdę jesteś tym zainteresowany, kliknij w te przyciski!

In this Discussion

Powered by Vanilla
Nasze nowe zabaweczki
  • Fajne buciki Jechu! gdzie takie można kupić?
    parka też super mam bluzę w tym camo
    :-bd
  • Laczki na allegro widziałem i dla tego pytam ile są warte
  • Buciki były na allegro w niezłej cenie bo 60zł, tylko pytanie jaka jakość.
  • Buty za 60 zł z tej aukcji http://allegro.pl/show_item.php?item=3449891868 co do tego ile są warte wypowiem się w odpowiednim wątku ;)   jutro kiedy je dostane (sprzedawca miał urlop i dopiero dzisiaj mi je wysłał).
    Pozdro
  • Wyglądają super! jakość pewnie będzie bardzo dobra bo to buty wojskowe
    a cena tez super
    Ja ostatnio kupiłem buty francuskie jungle palladium  ale to bardziej na lato w las :)
    image
  • Nie mam osobiście, ale z opini będziesz pan zadowolony :), gdzieś kupił je panocku ?
  • Trafiły się okazyjnie, i wziąłem z myślą o jesieni i zimie.
    Kilkuletnie Dachsteiny, mimo że jeszcze były w dobrym stanie, to zaczęły mnie cisnąć :/ więc trzeba było poszukać innych.


    image

  • Jak by te palladiumy były też do kostki :D , Monter nie powiesz mi, że to nowe specjalne buty polskie ??
  • @Devil- to jest wyrób dla Helikona, model Yukon.
    Miały być w sprzedaży od lipca, ale jeszcze ponoć jeszcze ich nie ma w sklepach.
  • Ciekawe, jak się będą sprawowały. Napisz recenzję po jakimś czasie używania. :)
  • Wykonanie na pierwszy rzut oka jest naprawdę solidne- podwójne a nawet potrójne szwy, jakaś tam membrana oddychająca, cordura, łączony język, miękkie wykończenie wokół stawu skokowego, skóra naturalna.

    Na razie leża nie używane, ot tyle co przymierzyłem :)
  • Helikon robi już wszystko. Za niedługo będą krawaty wiązać, ostrzyć łyżwy i oddzielać żółtko od białka w kurzym jaju.
  • Zewnętrzna firma robi dla Helikona a oni tylko metkę swoją wszywają. I taki to "helikon". Tak samo jak masz, nie wiem np. pastę do zębów w Biedronce - pasta ma nazwę Biedronka a na etykiecie masz napisane: wyprodukowano przez Kolgejt-Palmoliw dla Dżeronimo Martins Dystrybucja.
  • Zgadza się. Jest zainteresowanie to wchoda w ten interes :)
  • Tylko pytanie czy pasta A (Kolgejt dla Biedry) = paście B (Kolgejt jako Kolgejt), kiedyś na zachodzie Europy pewne sieci sprzedawały sprzęt np. Panasonica, Blaupunkta, Sony (Hi8) jako Quelle (sieć sklepów sprzedających markowe rzeczy) czy coś w tym stylu, były to tzw. klony, czyli te same modele kamer video czy magnetowidów tylko z inną naklejką z przodu. Słyszałem, że w Polsce zaniża się jakoś wyrobów od tego samego producenta, tego samego wyrobu, czyli pasta Kolgejt sprzedawana w UK lub w  Germany może być lepszej jakości niż ta sama sprzedawana w Polsce, ale w sumie to temat rzeka. Chyba chodzi o to, że u nas normy konsumenckie są jakieś niższe niż na zachodzie albo nadal nas traktują jak idiotów. Słyszałem kiedyś, że ktoś sprowadził do Polski piwo bo nasze normy jeszcze dopuszczały do jego spożycia a niemieckie już nie.
    Kilkanaście lat temu sprowadzono do Polski motocykl, któremu przyklejono naklejkę Junak (jak wyglądał ten, bodajże najlepszy polski powojenny motocykl 4-suw chyba większość z z Was wie, o odgłosach silnika nie wspomnę) miało być to odrodzenie marki ale produkt koreański chyba nie zdobył rzeszy młodych Polaków, bo ani nie był to 4-suw a i w wyglądzie jakiś lżejszy i styl czoperowaty (nie pamiętam pojemności tego silnika ale jednak też jest 350cc jak stary Junak i też 4-suw). Podejrzewam, że koreański producent sprzedawał ten motocykl do wielu państw, które pod własnymi markami je z kolei oferowały swoim klientom.
  • Dobrze prawi, ale i tak jakość buciorów wyjdzie w czasie użytkowania, miejmy nadzieję że będą dobre. A co do Junaka to pojemność 250 cm w czterosuwie i produkowany tylko na rynek polski gdyż właścicielem marki jest nadal Polak, pan Dariusz Rudnicki który kupił prawa do marki od SFM, tyle że u nas nikt nie chciał podjąć się jego budowy więc zlecono to firmie koreańsko - japońskiej.
  • Z tego co znalazłem w necie to robią Junaka 350cc 4-suw chopper, a na targach przedstawili Junaka 800cc ale chyba jeszcze go nie produkują.
  • O takim to nie słyszałem, muszę uzupełnić wiedzę:)
  • Dotarła M65 OG 107 DPSC kontrakt nr 7270-77 i od razu miłe zaskoczenie bo kurtka jest jak nowa ,zero sprania,kolorek i materiał jak prosto z magazynu,test wody przeszła wzorowo impregnat trzyma jakby nigdy nie była prana,zero uszkodzeń,plam itp choć z jedną małą wadą.
    A prezentuje się tak :
    image



    image
    image
    image
    image
    zamki GENERAL 
    image
    image

    i napy RAUF w większości

    image

    3 metki

    image
    image

    Jak widzisz Falkland to męska kurtka :)
    Poza tym trok na dole kurtki elastyczny w pasie sznurek, ładny jaśniejszy odcień OG-107.
    A teraz wracam do wad czyli do różnych nap i braku nap.
    W kurtce tej przy produkcji nie nabito rzędu nap do przypięcia patki przykrywającej zamek , na patce są, więc brakowało połowy kompletu.Poprzedni właściciel rozwiązał ten problem ,ale nie do końca.Nabił tylko 4 szt włoskiej firmy F.L.o BUTTONS ITALY.Napy te wyglądają tak samo jak kontraktowe i pasują idealnie do drugiej połowy RAUFa ,różnią się tylko nazwą producenta
    image
    fotka napy i fotki miejsc na brakujące dwa napy 1 od góry i 1 od dołu
    image
    image

    Na szczęście mam jeszcze kilka kompletów nap DOTa więc po problemie.

    Do kurtki przyszła jeszcze podpinka kontraktowa UNICOR z 2002 roku w stanie dobrym lekko już przymechacona od wewnątrz na boczkach ale jeszcze da radę ze dwa sezony.
    image
    image

    i to wszystko za stówkę z przesyłką   :D

    Co do rozmiaru to leży idealnie ,w innym dziale wrzucę fotki + fotki w innych kurtkach dla porównania.
    Pozdro
  • Z produktami z segmentu o ładnie brzmiącym skrótowcu/skrócie FMCG czyli po polsku: dobra szybkozbywalne tak może i jest jak piszesz, ogo. Od lat chemia gospodarcza z Niemiec cieszy się u nas dużym zainteresowaniem. Bardziej skoncentrowana. Nie miałem z tym chyba nigdy kontaktu to nie będę się wymądrzał.

    Co do przykładu z piwem sprowadzanym z Niemiec do Polski to tu akurat nie popadałbym ( chociaż nie wiem czy Ty ogo, podając ten przykład, wpadłeś ) w panikę. To, że nie spełniało wyśrubowanych norm niemieckich nie znaczy, że nie nadawało się do konsumpcji. Urzędasy z Brukseli chcieliby żeby wszystko było sterylne. A jak wiemy dziecko wychowywane w otoczeniu (i żywione pokarmem) pozbawionym mikroorganizmów występujących normalnie w środowisku  ma ogromną szansę na rozwinięcie się u niego różnych alergii. Przez tysiące lat ludzie żyli w równowadze z bakteriami, grzybami i pierwotniakami. Potrzebujemy ich do prawidłowego funkcjonowania. Tymczasem narzuca się coraz bardziej restrykcyjne normy dotyczące higieny i ilości mikroorganizmów w produktach spożywczych. To się musi odbijać na naszym zdrowiu.

    Kiedyś nasz wykładowca mówił nam, że niedługo dojdzie do tego, że woda w stacjach uzdatniania będzie do tego stopnia uzdatniana, że wszystkie mikroelementy typu węglany, wapń, mangan, żelazo i inne będą całkowicie z niej usuwane. Z kranów będzie lecieć czysta woda. Tak jak woda demineralizowana do chłodnic samochodowych. Żeby nadać takiej wodzie wartości będziemy wrzucali do niej ( do szklanki np.) tabletki z dokładnie dobranymi stężeniami związków, które zostały z niej uprzednio usunięte. Będzie się przyjmowało dokładnie takie ilości składników jakie są nam potrzebne. Ani mniej ani więcej. Podobno tak jest w USA.

    jechu - kurteczka całkiem przyjemna. Miałem kiedyś alfę '76 oliwkową ale się jej pozbyłem. Nudna mi się wydawała. Oliwka oczywiście. Teraz chodzę w łódlandzie i póki co nie zamiaruje zakupu oliwki.

  • Jechu
    Gratulacje kurteczka jest super! mówiłem że będzie jak nowa :)
    Mam podobną dpsc z zamkami general dla usaf
    image
    pozdrawiam

  • Ziomek ,klasa :) który to rok ? 
    Fajne obszycie ,ja ze swojej DPSC odprułem naszywki ,bo były marnie przyszyte i krzywo ,co też pokazało ,że kurtka jest jak nowa bo poza śladem po szyciu nie ma różnicy w kolorze.
    image
    Pozdro
  • Monter toś mnie zaskoczył, w sumie znajomy testował też jedne buty z helikona i wyszły nawet dobrze owe testy.
  • Jechu, kurtka jest zniszczona i poplamiona trochę
    nie warta więcej niż 50 zł
    kontrakt DPSC z 82roku chyba rozmiar SR
    Jak ktoś potrzebuje do kolekcji to oddam po kosztach :)
  • Witam wszystkich,
    oto moje dwie ostatnio zakupione emki oliwkowe: Ownbey '76 (stan prawie mint) i Alpha '78. Trochę dziwnie czuję się w tym Ownbeyu - zbyt nowy jak dla mnie. A Alpha ma jednak w sobie to "coś". Kupiłem też niedawno emkę UCPimage

    Przy okazji porobiłem zdjęcia pozostałym "eksponatom".
    imageimage


    Ten woodland z lewej to moja pierwsza emka, kupiłem nową w 1990 roku w sklepie myśliwskim na Kruczej w Warszawie, za 450000 ówczesnych złotych.image
    Ten UCP nawet mi się podoba ;-)))

  • Super kolekcja! I zdjęcia fajne  :-bd
    Ta DPSC to ten sam kontrakt co zdjęcie pokazałem powyżej 
    Pozdrawiam!
  • Pancerna sztuka, bardzo ją lubię, kolorem zbliżona do cywilnej Alphy.
    Pozdrawiam.
  • Moja cywilna Alpha ma identyczny kolor. Czyli z cywilami nie jest tak źle, skoro bywają kontrakty w bardzo podobnym kolorze. Ale od kiedy pamiętam to Alphy, nawet te amreykśńskie były zawsze jaśniejsze niż inne kurtki. A ta Twoja kontraktowa Alpha też jest jaśniejsza od Twoich pozostałych kurtek.

  • Falkland, to zdjęcie z Alphą jest po prostu trochę jaśniejsze od pozostałych (widać to w cieniach). Ownbey jest najciemniejszy, DPSC - najjaśniejsze. Myślę, że ze względu na ich stan - DPSC przeżyło  już swoje  ;)
  • Może i to zdjęcie jest jaśniejsze od pozostałych, ale bok wisi druga kurtka która jest ciemniejsza, a sądząc po metkach są podobnie sprane. Zresztą jakie to ma znaczenie. Odcieni emek może być nieskończenie wiele. I jest jeszcze jedna rzecz o której nikt tutaj nie pisał. Mianowicie, kiedy emkę pierze się w 60 lub 90 stopniach to podszewka zaczyna wtedy farbować. Więc wierzchni materiał może zrobić się znowu ciemniejszy lub w zupełnie innym odcieniu. Wszystko zależy od koloru podszewki. Stąd też często na Allegro można spotkać pofarbowane woodlandy. A w przypadku woodlanda wygląda to bardzo źle, gdyż poza podszewką, farbują także wszystkie pozostałe kolory. Wtedy kolor ten najjaśniejszy, czyli piaskowy/khaki robi się szarawy. Tak samo jest z kamo 3 color. Podczas gotowania kurtki ciemny brąz puszcza swój kolor, przez co kolor najjaśniejszy robi się różowawy. Cała kurtka ogólnie jaśnieje bo i ciemny brąz przy okazji traci na intensywności, przez co kurtka nie ma już takich kontrastów jak wcześniej. Wygląda to koszmarnie. Jeszcze gorzej niż zafarbowany woodland. Dla mnie taki kamuflaż nadaję się już tylko do wyrzucenia na śmietnik. Byłem świadkiem takiego prania kurtki. Była cała w błocie i trawie, więc pozostało tylko 90 stopni aby ją jakoś "wyratować".
  • Np. w wienfield z 76 roku materiał jest bardzo cieniutki i bardzo jasny w porównaniu do alphy w której jest ciemniejszy dużo grubszy - mówię o 2 kurtkach w stanie magazynowym które mam, wg. mnie zależy jaki materiał dostali do produkcji taki stosowali


  • Zgadza się, do produkcji mieli różne materiały. Do tego dochodzi jeszcze spieranie się, oraz farbowanie kurtki podczas prania. Spraną można sprać jeszcze bardziej, ale też spraną można delikatnie zafarbować ciemniejszą podszewką gotując ją. Więc możliwości jest wiele. Można też nową i starą emkę razem wzięte wrzucić na 90 stopni. Nie jeden pewnie tak robił gdzieś tam na świecie. Wtedy ta stara teoretycznie robi się troszeczkę ciemniejsza ale o innym odcieniu niż ta nowa - zakładając że obie miały przed praniem zupełnie inny odcień. Przykładowo, wrzucając bardzo ciemną emkę razem ze spranym seledynem wiadomo, że sprany seledyn nie zrobi się nagle niespranym nowym seledynem, tylko jakimś innym trzecim zielono podobnym kolorem. Do tego dochodzą jeszcze podszewki które też farbują, więc w sumie nie wiadomo co wyciągniemy z pralki. Aby kurtka, spodnie i bluza były najbardziej zbliżone do stanu magazynowego, trzeba je prać maksymalnie w 40 stopniach i zawsze osobno.
  • W tych wszystkich nowoczesnych/współczesnych ubraniach wojskowych i wzorowanych na nich cywilnych typu helikony, texary wkurzają mnie te wszelakie naszyte rzepy do przypięcia nazwiska, jednostki, stopnia, grupy krwi i .uj wie co jeszcze. Bardzo źle to wygląda. Wiem, że niby ma ułatwiać życie żołnierzom i oficerom ale przez tyle dziesięcioleci się bez tego udawało obywać. Ja jestem zwolennikiem klasyki: naszywka z nazwiskiem, dystynkcją i jednostką. Grupa krwi jest nie potrzebna na mundurze bo i tak w warunkach bojowych nie ma możliwości przetoczenia krwi. Możliwe to jest tylko w szpitalu polowym, gdzie są przechowywane jednostki krwi o danych grupach. Lekarz też na naszywkę patrzył nie będzie tylko na nieśmiertelnik.

    Te rzepy to taka nowomoda wojskowa, którą oczywiście i polskie wojsko musiało wprowadzić żeby pokazać sojusznikom z NATO jakie to jest nowoczesne, "up to date".

    Nie miałem chyba nigdy nic rzepami na wierzchu ale jak nabędę to od razu odpruję. 

  • Na upartego chyba można to zrobić. Przetoczyć krew od jednego do drugiego?
  • Małe porównanie odcieni.
    M43 (Norwegia)

    image

    M51 64 rok

    image

    M65 77 rok DPSC (jak nowa)

    image

    M65 83 rok John Ownbey (nowa)

    image

    i zdjęcie grupowe

    m43 , m51 , DPSC , J.O

    image

    jak widać J.O. ma bardziej zgniły ,ciemniejszy odcień OG107 w DPSC jest trochę więcej zieleni i trochę jaśniejszy odcień , m51 trochę szrości  m43 Norweska tak dla pokazania jak się ma do OG107.
    Pozdro
  • Jechu 
    Przepiękna kolekcja :-bd
    i zdjęcia super! w jakim programie wstawiasz te mniejsze zdjęcia? - fajnie to wygląda
    pozdrawiam
  • To robiłem w Paint-cie, pomniejszasz zdjęcie ,wycinasz i wklejasz do zdjęcia Mki .
    Jeszcze sreberko ,plastik i UCP , no i może uda się kiedyś Amerykańską M43 dorwać i dość ;)
    Pozdro
  • Dzięki - myślałem że paintem nie da się tak :) - spróbuje zaraz i wstawie zdjęcie mojej emki 
    Kurtki pierwsza klasa! 
    Ta DPSC jest super 
    ps
    A w której bedziesz chodził w zimie ? :)
  • To zależy od zimy :) Ale myślę ,że przy większych mrozach w Johnie O. bo jest dłuższy a przy lżejszych w DPSC a jak nie będzie mrozów to w M51 na zmianę z woodlandem i desertem no i w Norweżce rzecz jasna :)Poza tym mam jeszcze CWU w której też lubię polatać , a szczególnie jak jeżdżę autem bo jest krótka.No a na duże mrozy to w planie niebawem jest N3B, ale muszę trochę budżet załatać :) Generalnie nie lubię jak kurtki wiszą w szafie :) 
    Pozdro 
  • A na emkę jeszcze parka m65. Takie są moje plany na mrozy.

    Widzę, że zapoczątkowałem pewien trynd w umieszczaniu zdjęć ;-)

  • :))
    No właśnie - to ja się też pobawiłem paintem :)
    wienfield 76
    image
  • =D> Ładnie wyszło.I Mka ładna.
    Pozdro
  • Będziecie się teraz w grafików komputerowych zabawiali?  :))

    Jeszcze powinna być taka opcja, że kiedy najeżdżam na miniaturkę myszką, to ona się wtedy powiększa do rozmiaru zdjęcia głównego :P

  • Ja się nie zabawiam. Jestem ;-)
  • Fankland może coś się wymyśli :)
    Myślałem że trzeba mieć photoshopa do tego
    to teraz 2 kurtka - z mojego rocznika - alpha 79 rok
    image

    pozdro
  • Dawno się nie udzielałem merytorycznie w tym wątku. Poprawiam się. W dniu wczorajszym zakupiłem takie coś: timex expedition t47012image

    Mój pierwszy zegarek od około 10 lat. Poprzednio miałem casio. Później nadszedł czas pierwszego telefonu komórkowego więc zegarek stał się zbyteczny.

  • Dokładnie taki sam zegarek kupiła sobie kilka dni temu moja koleżanka z pracy. :)
    Gratuluję zakupu. Oby długo i dobrze Ci służył.
  • Ale co ten zegarek ma wspólnego z ekspedycją to ja nie wiem??? Przecież na ekspedycję to może być pierwszy lepszy zegarek. To taki marketing i nic więcej.


    ~Krees 

    Twoja koleżanka kupiła taki sikorek? To gdzie Ty pracujesz? W straży miejskiej, pożarnej, czy policji? ;)

  • W wydawnictwie edukacyjnym. :)

    A zegarek jest dosyć mały i przy mojej sowieckiej amfibii sprawia wrażenie zabawki. ;)