Witaj, Czcigodny Przybyszu!

Wygląda na to, że jesteś tu nowy. Jeśli naprawdę jesteś tym zainteresowany, kliknij w te przyciski!

In this Discussion

Powered by Vanilla
Gore-texy
  • W tym wątku wszystko co się tyczy wojskowych Gore-texów.

  • No to tak... ja mam polską "panzerceratę" i oprócz wagi, sztywności i wujowego kaptura, to sobie chwalę :P
    Na ECWCS-a amerykańskiego jakoś mi się jeszcze nie zeszło i mnie nie ciągnie raczej.
    Szkoda, że Helikon swoje ceratexy w polskiej panterze robi na tak kiepskiej membranie, bo bym się zastanawiał nad jego kopią Gen.II.
  • ''No to tak... ja mam polską "panzerceratę" i oprócz wagi, sztywności i wujowego kaptura, to sobie chwalę''

    A ja tam kaptur sobie chwalę, świetnie chroni i nie ogranicza za bardzo widoczności(chodź pod tym względem wymiata wspomniany już level 5... Żołnierzom może przeszkadzać, ale dla mnie jest super ;)

    Z kolei ostatnio u mnie lało cały dzień i ubrałem moje nigdy nieużywane spodnie polskiego gore... Tragedia, tak szeleściły że czułem się jak chodząca siatka z Tesco ;)
  • Ja mam ECWCSa II gen. i oryginał (w UCP), i Helikona (czarny). Różnica jest spora, nawet pomijając jakość membrany Helikon ma sporo wad (zbyt workowaty krój, za szeroka stójka, źle chodzący zamek, krótki kaptur). Oryginalny ECWCS jest bardzo fajny. Tylko kaptur jest duży - raczej nie był projektowany na gołą głowę, bo spada na oczy ;) Trzeba podwinąć daszek, albo założyć jakąś czapkę.

    Ale dla mnie i tak gore-tex to ubranie awaryjne na duży deszcz/wiatr, a nie kurtka codziennego użytku.
  • Helikon to jakaś żenada... Nie wiem, kto mógł dopuścić do wypuszczenia tego na rynek, ale jest to strzał w stopę ze strony Helikona. Wolałbym worek na śmieci ubrać niż ''ich'' membranę...

    ''Ale dla mnie i tak gore-tex to ubranie awaryjne na duży deszcz/wiatr, a nie kurtka codziennego użytku.''

    Zależy. Gore-tex ma fajne właściwości izolacyjne, więc ubieram go jak działam w temperaturach -10 i niżej. Ale to dlatego, że jestem ''atleta z Dachau'' :D
  • Aż taką tragedią Helikon nie jest... Na miasto na duży deszcz czy mróz+wiatr się nadaje (mi jeszcze nie przemókł, a jak jest zimno i człowiek nie biega, to mała oddychalność nie doskwiera).
  • Na mróz i wiatr, kiedy mała oddychalność nie doskwiera znam tańsze i również taktyczne rozwiązania ;) Tego wyrobu helikona bym najgorszemu wrogowi nie polecił ;)
  • Biorąc pod uwagę cenę, to ta ich membrana nie odstaje parametrami od kurtek outdoorowych. Ot choćby pierwsza z brzegu kurtka Alpinusa: http://allegro.pl/kurtka-tolbo-alpinus-roz-xl-granatowy-promocja-i1468873214.html za 390 zł, z membraną 5000/5000 (Helikon 10000/5000). A bywają jeszcze gorsze np. 3000/3000 kosztujące ok. 300zł.

    Inna sprawa to że Helikon używa tej membrany w swoich "softshellach", co jest totalną porażką, bo coś takiego nie może się nadawać do wysiłku fizycznego...
  • 10000 na 5000 to kiepskie wyniki. Gdyby było na odwrót to jeszcze by było znośnie, ale zakładanie odzieży o takich parametrach to żenada. Poza tym Alpinus to taka liga helikona na rynku outdoorowym. Szkoda, że ta marka się tak zeszmaciła, bo swego czasu wybiła się na światowy rynek( Zasobnika Piechoty to do dzisiaj nam amerykańce zazdroszczą...). Teraz to tylko cień tej firmy sprzed lat...
  • a ja mom ECWCSA gen I
  • I kurna po powrocie ze szlaku wczoraj miałeś ją suchą na plecach, hie hie :P
    A mój "softshell" z Helikona od 2,5 h wisi na krześle i nie chce doschnąć :D
  • Heh, ja w moim kontraktowym softshellu przeszedłem bardzo konkretną zamieć deszczowo-śniegową. Po powrocie do domu był całkowicie przemoczony(o tyle dziwne, że ja tego nie czułem, w drodze byłem pewien że nie puścił), ale po dosłownie 30 minutach był zupełnie suchy! Wtedy doceniłem potęgę indywidualnie impregnowanych włókien(EPIC)...
  • Tu niby też jest DWR, woda się pierwotnie perli na powierzchni. Ale wysychanie takie sobie.
    Więcej informacji i obszerniejszą relację zamieściłem na wątku o softach.
  • no powiem tak ,że sam byłem zszokowany ,że podszewka była sucha w sumie to pierwszy raz przy intensywnym wysiłku
  • Mam pytanie odnoście rozmiarówki i dopasowania gore ECWCS gen I. Dokąd powinien regulaminowo sięgać? Biorąc pod uwagę tabelki rozmiarowe USArmy powinienem nosić Small Short (mam ok. 165 cm wzrostu), taką też noszę M65 i leży jak ulał. Jednakże spodnie noszę Small Regular. I pytanie czy w gorze w rozmiarze Small Regular będę wyglądał tragicznie i śmiesznie, czy tak jak nakazuje regulamin?
  • Kurtkę u dołu zawsze możesz podwinąć, ale ECWCS I jest w miarę długi. Devil ma 175 wzrostu około i zakrywa mu cały tyłek, więc przy165cm ja celowałbym w Short.
    A regulamin zdaje się głosi (pamiętam a propos bluz BDU), że dolna krawędź bluzy nie powinna zasłaniać górnej krawędzi kieszeni udowej na spodniach, czy coś takiego :D
  • imageimage
    imageimage


    Jak Blatio wspomniał 175/106-108 

    Od Blatio: pozwoliłem sobie zamienić Twoje zdjęcia na moje (chociaż i tak wszystkie ja robiłem, hehe) i dodałem coś od siebie z innych ujęć ;)
  • Dzięki za odzyw. Coś się te fotki od devila mi nie wyświetlają. Devil a możesz jeszcze podać jaka jest jej długość? fort military institute podaje 72 cm dla regular w co nie chce mi się wierzyć skoro moja Mka short ma bez kołnierza 70 cm) i długość rękawów. Bo kwestia jest taka, że chciałbym, żeby mi zachodziła lekko za tyłek - w końcu to parka. Za regularem się rozglądam dlatego, iż Shortów jest jak na lekarstwo.

    A przy okazji mam jeszcze pytanie czy ta bawełniana(?) podszewka jest bardzo uciążliwa w odprowadzaniu potu?
  • Naprawiłem zdjęcia i dodałem jeszcze od siebie coś, żeby było widać z różnych stron. Rozmiar tej kurtki to M/R.
    Podszewka jest nylonowa. Z tego co kiedyś sam macałem na Devilu, to było tak, że podszewka nasiąknięta potem (przedtem chyba nie, hehe...), a membrana prawie sucha. Czyli to co musiało zostać w podszewce to zostało, a to co zdołało dotrzeć do membrany to ładnie odparowało, czyli membrana działa :D
  • Jeśli masz odpowiednią odzież pod tą kurtka (czytaj koszulka termo z długim rękawem, power stretch i polarek ok 50, to podszewka będzie sucha, mi się sprawdziło właśnie na tym wypadzie, w takim zestawieniu. Wymiary podam jutro, tylko weź pod uwagę, że mogą być troszkę inne, bo ja mam MR, a Ty patrzyłeś chyba na wymiary SR.
  • Lub nawet S/S :]
  • Udało mi się trafić w ciucholandzie na ECWCS gen I w rozmiarze SR. Zmierzyłem go w i wyszło tak: długość od wszycia kołnierza 72 cm, szerokość w klacie 56 cm. Po przymiarce długość wydawała się w miarę (zakrywało mi cały tyłek co jest dla mnie ok) jednakże rękawy były za długie. No cóż, będę polował na Shorta.
  • Za długie rękawy (a raczej za krótkie ręce) to moja bolączka :D
    Do czasu, kiedy przy paru przypadkach się okazało, że te przydługie rękawy nie odsłaniają mi nadgarstków na zimnie, gdy podciągałem ręce do góry, lub wyciągałem do przodu. Nagle okazały się błogosławieństwem, więc tak szybko bym nie skreślał kurtki z tego powodu.
    Stwierdziłem, że lepiej mieć nieco za długie z możliwością ściągnięcia w mankiecie, żeby nie opadały, ale za to miały rezerwę na wyciąganie rąk i nie uciekały mi nad nadgarstki :)
  • No w sumie masz dużo racji. I tak muszę jeszcze zmierzyć jak się będę w niej czuł w kombinacji bielizna ecwcs, polar i gore. Bo dziś mierząc kurtkę na samą koszulkę wydawało mi się, że będzie ciut ciasna. Może w końcu wyjdzie, że będę poszukiwał MR. :-P
  • No, rezerwa musi być, niestety :D
    Tym bardziej, że gore samo w sobie jest dość "zimne" (w końcu to trzy warstwy plastiku zlaminowane ze sobą + czwarta jako nylonowa podszewka). Porównując, cieplej by Ci było w zwykłej M65 założonej na t-shirt, niż w ECWCS założonej na t-shirt, przy takich samych warunkach temperaturowych :)
    Dlatego solidne ocieplenie pod spodem trzeba doliczyć ;)
  • Mam pytanie jak się ma ( jakościowo itp ) Goretex DPM do np ECWCS ,
    podoba mi sie krój brytyjskiego Goretexu i zastanawiam sie własnie nad
    kupnem takowego. Aha i czy rozmiar np 180/104 jest mniej wiecej odpowiednikiem M-Reg USA ?
  • Rozmiar może być nieco obszerniejszy, bo brytyjska rozmiarówka generalnie jest obszerniejsza od amerykańskiej. Gorek brytyjski w rozmiarze 180/104 będzie nieco dluższy i szerszy niż ECWCS I gen. M/R.
    Poza tym brytyjskie są nieco mniej praktyczne pod względem kieszeni (chyba, że MVP z zestawu S'2005 - ma kieszenie na klacie). Może się zdarzyć, zwłaszcza w tych starszych, z rodziny S'95, że będą cięższe i sztywniejsze niż ECWCS (Devil wie o czym mówię, macał ze mną takiego brytyjskiego gorka u kolegi w Żywcu - był bardziej "pancerny" niż polskie Goretex). ECWCS przy tym był "mięciutki jak kaczuszka" :P
    Jeśli chodzi o moje prywatne zdanie, to gdybym miał wybierać dla siebie między brytyjskim a amerykańskim, to wybrałbym amerykański (miększy, lepszy krój) gen. I i wyciąłbym z niego nylonową podszewkę.
  • O, zapomniałem o tym wątku. Pytanie do Ciebie Devilu mam zainspirowany ostatnim zdaniem powyższego posta Blatio.
    Jak wygląda sprawa tej podszewki? Jak jest zamocowana? Da się ładnie wyciąć coby się nie zapłakać przy przedziurawionej przypadkiem membranie?
    I jak to to oddycha? Da radę jako kurtka przeciwdeszczowa w cieplejszych porach roku?

    Edzia. Czy ktoś może porównać ECWCS gen. I z gen. II? Co lepsze, gorsze, inne?
  • Hej ta podszewka zabija oddychalność i to sporo,raz mi się udało, że była sucha, ale miałem bluze pod kurtka z power stretcha i polarek z lidla, nie wiem z czego jest zrobiony, ale jest zarąbisty, da rade latem, bo chodziłem na zlocie na OP w lipcu, albo sierpniu,na rybach też, przy czym membrana nie zdołała oddychać na poziomie dobrym w takich warunkach i miałem koszule morką od potu, dwa na lato odradzam ta kurtka waży ok 2kg albo więcej, co jest normalne przy jej pancerności, tak da się od odciąć ta podszewkę, ale trzeba by wycinać miejsce gdzie wszyty jest fartuch przeciw śnieżny, dla tego ja ja zostawiłem, już bardziej polecam gore brytyjskie, macałem jest o wiele lżejsze, podobnie jak gore bw. Blatio może mieć foty tych kurtek razem czyli BW, USA, UK i PL.  
  • To jakby Blatio był taki miły.. ;)
    Myślałem też o kurtce BW właśnie ale jakoś mnie odstrasza ta nieznajomej proweniencji membrana. Poza tym cena nowej jest bardziej niż satysfakcjonująca.
    UK byłaby fajna, gdyby miała kieszenie na biodrach, nie tylko na klacie.
  • szczerze tylko są potrzebne do trzymania łap, bo jak zapitalasz z plecakiem to masz tam pas biodrowy 
  • No i właśnie o trzymanie łap mi chodzi. Kurtka nie byłaby tylko w góry z dużym plecakiem i dla mnie brak tych kieszeni ją wyklucza.
    Ciągle myślę o tej BW. Ciekawe czy jakby dać np. Night Foxowi to zrobiłby mi w niej wywietrzniki pod pachami za ludzką cenę. Od kiedy spróbowałem softa z wywietrznikami to uparcie staram się mieć wszystko z nimi. genialna rzecz.
    Na zdjęciach z wątku o butach był facet w tej kurtałce BW chyba. Jak mu się sprawowała?
  • Ja mam tylko Goretex WP, ale na kompie mam skolekcjonowane foty różnych innych. Ale wrzucić będę mógł dopiero za tydzień, bo teraz mam ferie i jestem tylko momentami na kompie i to nie na swoim. Za ten czas można sobie z grafiki Google ściągnąć wszystko co potrzeba samemu :)
  • Mac spytaj Arucarda on ma gore z BW, tylko ta @ ludzka się nie poci praktycznie, tak że z nim pogadaj
    Blatio myślałem ,że robiłeś wtedy u Wiekiego jak wisiały wszystkie razem
  • Nie pamiętam, musiałbym w domu przejrzeć zdjęcia, czyli za tydzień :P
  • Ja od siebie rzucę że na membranę BW nie narzekam może temu ze nie pocę się tak jak inni lecz trochę mnie denerwuje kołnierz który jest trochę za wysoki i kaptur który mógłby być ciut większy
  • Ja ECWCS gen. I polecam. Krój bardzo fajny, wysoka garda, wyśmienicie skrojony kaptur. Wadą jest niestety podszewka, która chłonie pełno wilgoci. Wraz z M65 to moje ulubione kurtki. :-) Testowane na razie tylko w zimie. Wole krój od tego z II gen.
    Kolega kupił ostatnio gore BW. Porównywał z helikonem i gore brytyjskim (macanie) i mówił, że membrana nie zrobiła na nim pozytywnego wrażenia. W boju jeszcze nie był, więc nie wiem jak się spisuje.
  • Szkoda ze BW ma taki długi krój , nie mają rozmiarówki na wysokość. Obawiam się ze dla mnie byłaby za długa... W brytyjskim myślę ze najodpowiedniejszy będzie dla mnie 170/104 , a ECWCS M-reg lub L-short.
  • 170/104 będzie obszerne w klacie i to sporo, MR polar pod ECWCSa grubszy włożysz, ale będzie dłuższa trochę niż brytyjski gorek. Ja mając ma tych fotkach ok 106 -108 w klacie jeszcze upchnę gruby polar a np w smocku 170/96 jeszcze zostaje luz. 
  • No ja właśnie mam 106-108 w klacie , wiec sugerujesz żebym celował w 170/96 , wzrostu mam 173cm wiec 170 będzie ok.
  • Ja bym został przy 104 ;)
  • To jak masz tyle to w MR amerykańskiej już będzie na styk z grubym polarem. to lepiej brytyjskie 170 na 104 ja się zmieściłem w brytyjskie 170/96 przy czym ona tak typowo na lato by była na ryby bo lekko za pas mi sięgała przy 175cm wzrostu, ogólnie co zauważyłem smocki są dłuższe od kurtek gore, więc nie wiem czy bym się nie zaczął zastanawiać nad 180/104 poproś sprzedawców aby pomierzyli tobie na długość za mogę smocki pomierzyć, bo mam i170 i 180.       
  • Zapytałem 2 sprzedawców ale udzielili mi " wyczerpującej " odpowiedzi czyli ---  " Tak jak w aukcji 170cm wzrost 104 klata itd "
  • To jest odrębna kwestia długości czy chcesz by sięgała tobie ledwo za tyłek, czy ma sięgać za tyłek. Pomijając kwestie ściągnięcia na dole kurtki i podwinięcia. 
  • Jak to jest z tym brytyjskim MVP? Oddycha toto? Da się jakoś przyzwoicie złożyć i skompresować? Coraz bardziej się ku niemu skłaniam, pustynne są tanie jak barszcz.
    Wyhaczyłem też to stare gore niemieckie. Za 280 mogę mieć cały nowy komplet. Dylemat mam.
  • Wiesz co ja bym odpuścił to zielone gore niemieckie bo gore tam pchali jak mnie pamięć nie myli do 1993 roku, a mamy 2012, więc jakość ceraty od magazynowania może być różna. 
  • O tym samym pomyślałem. Mimo tego, że napisali, że nowe to jednak ryzyko, a MVP pustynne nówkę mogę mieć już za 125 zł.
    Z tego co pamiętam to ktoś u nas kupił pustynną właśnie. Jeśli dobrze pamiętam, to proszę o dwa słowa na temat. ;)
  • Jeśli to oddycha co najmniej tak jak mój polski gorek, to myślę, że za tę cenę warto. A zakładam, że Brytole sami sobie kichy nie robili ;)
  • Cześć.
    Ja kupiłem jakiś czas temu "nówkę" pustynną MVP. Miałem ją kilka razy na sobie na spacerach z psem. Wody nie puszcza wcale, nawet na bardzo intensywnym deszczu. Nie wiem, jak z oddychalnością, bo nie biegałem w kurtce. Kaptur jak dla mnie jest trochę za duży i ma kiepski system regulacji, ale problem rozwiązuje całkowicie założenie pod spód czapki z daszkiem - w moim przypadku patrolówki Helikona. Nie próbowałem jej składać i kompresować, bo wisi sobie spokojnie w szafie, ale myślę sobie, że nie byłoby z tym jakiegoś większego problemu.
    Jakość wykonania jest bardzo dobra, wszystko prosto uszyte, szwy ładnie podklejone, naprawdę nie ma się do czego przyczepić. No, może do tego, że wolałbym leśny DPM, ale taką kurtkę ciężko zdobyć jako "nówkę", a i kosztowałaby raczej dużo więcej, niż pustynna.
  • No to chyba sprawa rozwiązana. Za 125 zł to ja nawet nie kupię porządnej kurtki w Decathlonie. Najwyżej jak się do niej bardzo przywiążę to wyśle ją do Night Fox`a żeby mi jakieś kieszenie na łapy zrobił.
  • Faktycznie, brak kieszeni na dłonie jest trochę upierdliwy.