Chcesz opis tego windshirta Patagonii? To jest Patagonia Slingshot Jacket: http://goo.gl/ujBQP . De facto to samo, co ECWCS gen. 3 lvl. 4. Super do intensywnego wysiłku fizycznego z powodu b. dużej oddychalności. Mogę wrzucić kilka swoich fotek.
@grue, w gwoli ścisłości to ten Windshirt to to samo, co ECWCS lvl 4, ale z pierwszych sortów. Ja mam softa z sortu drugiego (materiał 99 % nylon, 1% lycra) i z tego, co macałem to drugi sort jest fajniejszy. Nie zaciąga się, gdy o coś zahaczysz ;)
Szkoda, że już wyprzedane, bo te cywile Patagonii to była świetna alternatywa dla PCU, które za sam fakt, że są ''issue'' kosztują 2 razy więcej ;)
OT: Windshirta w oliwce bez ceraty będziesz miał niedługo z NGT-u :P A ten Helikon w panterze to dla mnie generalnie miła ciekawostka z polskim akcentem, który dla mnie na razie stanowi największą zaletę tej kurtki :P
@ Gruesome: tiaaa... :D Zaś nad tą wiatrówką Level 4, to się sam zastanawiałem swego czasu, podobała mi się, bo wkładana przez głowę, można było kiedyś na Allegro wyrwać za ok. 250 zł, ale jakoś mi się nie zeszło. Pytanie, czy ona rzeczywiście jest tak wiatroodporna, jak sugeruje to reputacja materiału (Epic)? Po wynalazku typu "softshell" z Helikona, który od wiatru nie chroni lepiej niż każda bluza BDU, zaś na gołe ciało latem jest trochę zbyt "plastikowy", mam trochę uraz, he he... już lepiej się czuję w bawełnie przy skórze, choćby w M-ce zarzuconej na t-shirt jak wieje. Znacznie lepiej... :P
Tutaj w sumie ciekawym wynalazkiem jest wrzucona na innym wątku M65 w woodlandzie, ze 100% bawełny ripstop. Na lato coś takiego jak znalazł. Szkoda, że Helikon na przykład nie poszedł w "gwałceniu" M-ki nieco dalej, tworząc na przykład wersje ze 100% bawełny ripstop właśnie. Skoro mógł zrobić Field Parkę w 3 wersjach materiałowych, to i z M-ką by dali radę. Skoro moja "pantera" jest w nieco cieńszym materiale niż standardowo, to takie rzeczy się da zrobić ;)
Oczywiście z przeznaczeniem dla "nie-ortodoksów" M-kowych :)
[quote]Pytanie, czy ona rzeczywiście jest tak wiatroodporna, jak sugeruje to reputacja materiału (Epic)? [quote]
Blatio, EPIC jest cholernie wiatroodporny... Niejedną zawieję przechodziłem w moim lvl 5 i to jest najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek miałem... Sam dobierasz sobie ocieplenie, więc działa o każdej porze roku. Latem można go używać jako kurtki przeciwko lekkiemu deszczowi. Trudno będzie znaleźć dla niego jakieś zastępstwo, jak kiedyś odmówi posłuszeństwa...
Helikon to przy oryginale ściera do podłogi. Kupiłbym go tylko dlatego, że jest w Olive, Coyote i Panterze ;)
Będziesz miał okazję to kupuj oryginał, myślę że docenisz ten softshell podczas górskich podróży :D
Blatio, jak wkładana przez głowę, to PCU, a nie ECWCS3. To też jest Epic? Wygląda jakoś bardziej plastikowo... Materiał w ECWCS3 LVL 4 jest bardzo przyjemny, aż dziwne, że to 100% sztucznego.
Field Parka Helikona jest w wersji czystobawełnianej?
Przykro mi Grue, ale sprzedawca zrobił cię w balona ;) To jest cywil ''made by Patagonia''... Na przyszłość zapamiętaj, że jakiekolwiek metki producenta i napis ''Made in U.S.A'' dyskwalifikują przedmiot jako kontraktowy. Jedyna wzmianka o producencie znajduje się na papierowej metce.
Tylko, że Patagonia nie robiła tej kurtki cywilnie w UCP... Kurtka miała metkę coś jak tu:
No niewątpliwie te metki są dziwne jak na kontrakt. Ale jakaś chińska podróba to na pewno nie jest, bo wszystkie szczegóły się zgadzają (rzepy, zamek, kieszenie). Metki są w sumie identyczne (poza tą "GEN III WINDSHIRT) jak w tej oficjalnie cywilnej Patagonii w oliwce. Materiał też jest identyczny.
''Tylko, że Patagonia nie robiła tej kurtki cywilnie w UCP...''
No właśnie robiła ;) To na bank nie kontrakt, ale fakt, że jest w UCP tłumaczy to, że właśnie Patagonia zaprojektowała Windshirta i Softshell z systemu ECWCS ;)
Pokaż mi linka do cywilnego windshirta Patagonii w UCP, z rzepami na klacie i zapięciem kieszeni naramiennych na "języczek", i z metką "GEN III WINDSHIRT".
Co do tego, że metki dyskwalifikują to jako kontrakt: metkę producenta to ja mam np. w polarze Polarteca, przy zamku ;), a "Made in USA" masz na metce, którą sam wkleiłeś.
Nie chcę się siłowo upierać, że to "kontrakt", ma to dla mnie małe znaczenie - kupiłem aby używać, a nie patrzeć na metki ;). Podejrzewam, że jest to jakiś pierwszy rzut testowy LVL4, może to nie kontrakt i żołnierze sami mieli sobie kupować? Taki normalny cywil to nie jest - chyba że znajdziesz linka na stronie Patagonii :)
ja na moim kontraktowym PCU gen II level 5 mam też metkę Patagoni, a pod nią klasyczną metkę z kontraktem, nsn itp. Podobnie miałem z level 4 PCU gen II
''Pokaż mi linka do cywilnego windshirta Patagonii w UCP, z rzepami na klacie i zapięciem kieszeni naramiennych na "języczek", i z metką "GEN III WINDSHIRT". ''
Będzie problem, bo już go nie sprzedają :)
''Co do tego, że metki dyskwalifikują to jako kontrakt: metkę producenta to ja mam np. w polarze Polarteca, przy zamku ;), a "Made in USA" masz na metce, którą sam wkleiłeś''
Polartec to nie jest producent polara tylko materiał, metka EPIC'a też przecież jest... A na mojej fotce jest ''made in usa'', bo to egzemplarz testowy, późniejsza wersja też ma ten napis, a późniejsze już nie. Natomiast Patagonia stworzyła windshirta z przeznaczeniem dla wojska i dlatego zrobili go również w UCP. Poza tym na twoich fotkach nie ma nawet metki z kontraktem, a to już w ogóle dyskwalifikuje z obiegu wojskowego.
Cóż Troop, myślę, że możesz mieć rację :). Nie zmienia to faktu, że kurteczka jest bardzo fajna i ją polecam (ja za obie na Allegro dawałem po ok. 200zł, czyli mniej od takiego Helikona).
Przeklejam swojego posta z Tacticala, z wczoraj z godziny 23:30:
Dziś zafundowałem temu "softowi" kolejny test w warunkach zimowych w górach. Pod spodem miałem bieliznę zimową ze stretchu Montano, na to polar brytyjski no i na wierzch "soft" z Helikona. W sumie, to nawet się spisał całkiem nieźle w tym zestawie. Nieźle - nie znaczy idealnie.
Oddychalność w sumie niezła, bo to bezceratowy nylonik, było widać jak w paru miejscach pot przez niego wyłazi, robiły się takie mokre plamy od spodu, np. na ramionach, czy zgięciach łokci.
Tutaj fotka dla zobrazowania:
To białe to szron, jakby się kto pytał
Generalnie jednak w tym zestawie gdy się napierało (a było jakoś kilka stopni poniżej zera) było mi komfortowo. Na dłuższym postoju po zdjęciu plecaka jednak czuć chłód od pleców, tam gdzie najmokrzej, ale generalnie dało się wystać ok. 30 minut pod drzewami na większym "popasie". Warunek - nie wiał wiatr w plecy
Były też momenty, że wychodziliśmy na otwarty teren, gdzie dosłownie "wiało ch**em", mgła, mróz i mocny wiatr, aż musiałem buffa na twarz naciągać. Najgorzej było gdy wiało z boku, z jednej strony, pod plecak i w okolice pasa biodrowego - tam czułem zimno przenikające mi okolicę lewej nerki. Ciężko mi powiedzieć, czy to tak przewiewało sam materiał Helikona, czy też pot w nim zgromadzony wychładzał się i wyziębiał wilgotne warstwy materiału pod nim. W każdym razie to już druga taka sytuacja, że właśnie tam czułem zimno przy wietrze bocznym. Gdy wiało na powierzchnie suche - ramiona, tors od frontu, czy też kaptur na głowie - bez problemu. Można powiedzieć, że w tych miejscach zatrzymywanie wiatru było bardzo dobre i zimno nie przenikało do dalszych warstw. Newralgiczny punkt to właśnie nerki i mokre miejsca pod pasem biodrowym.
Jeśli chodzi o schnięcie i oddawanie wilgoci, to jakąś godzinę temu wróciłem do domu i powiesiłem kurtkę na krześle. Przez 2h jazdy samochodem nie wyschła do końca na moim ciele, może dlatego, że jeszcze się trochę pociłem w czasie jazdy, chociaż wewnętrzna warstwa (bielizna termo) była już sucha. Wilgoć osiadła dokładnie między polarem a Helikonem - na granicy styku dwóch materiałów. Gdy zdjąłem Helikona w domu, czułem wilgoć po wewnętrznej stronie materiału (kark, klata, część pleców, rękawy). Mokra była także siateczka kieszeni.
Po godzinie leżenia na krześle w pokoju kurtka niby jest sucha, ale czuję jeszcze wilgoć. Mokrawe jeszcze jest siateczkowe wnętrze kieszeni na klacie, to tam wilgoć trzyma się najdłużej. W okolicy pach kurtka też jeszcze jest wilgotna. Pod tym względem też mogłoby być lepiej. Chusteczka higieniczna, którą miałem w kieszeni na klacie luzem, była przemoczona jak ją stamtąd wyjąłem. Dlatego też zarówno w kieszeniach na klacie, jak i na ramionach, lepiej nie trzymać podczas wysiłku przedmiotów elektronicznych, komórek, mp3 itp. (chyba, że podczas spokojnego spaceru), bo bardzo łatwo zawilgotnieją od potu.
Poza tym jednak z ochroną od wiatru nie jest wcale tak źle. Ale mogłoby być lepiej.
Czytałem twojego posta na tacticalu, fajnie że go tutaj też wkleiłeś ;)
Może i ten Helikon ma jakiś DWR, ale to jest jakiś śmiech na sali. Jak pisałem w innym temacie mnie zmókł kontraktowy lvl5 i w ogóle tego nie czułem, a wyschnął błyskawicznie. To chyba kolejny argument, żebyś się rozejrzał za kontraktem Blatio ;)
Swoją drogą zastanawiam się, jakby się spisywał lvl5 od Gunfire. O ich kopii PCU słyszałem trochę dobrego, więc może ich softy też są coś warte? Żeby chociaż dorównywały Helikonowi to zawsze lepiej brać to pierwsze, bo tańsze parę dyszek ;)
w zeszłym roku, jakoś jesienią miałem na sobie PCU level 5, napierał dość mocny deszcz i powiem szczerze, że po ok 40 minutach spaceru czułem, że mam mokrą bluzę pod spodem, no ale w sumie soft na takie deszcze nie jest przystosowany. Niemniej jak wspomniał Troop kurtka wyschła dość szybko, kiedy wlazłem do pomieszczenia. Helikona tylko macałem w sklepie, miałem ochotę to kupić, ale cienkość tego materiału mnie że tak powiem mocno zniechęciła.
A to nie jest przypadkiem jakaś ta wersja, o której na Tacticalu pisał ktoś, że co cerata? Kurde, stoi po 109 zł... normalnie mi ćwieka zabiłeś tym teraz :D
Dokładnie tak. Na tacticalu pisali trochę dobrego o tych kopiach, ale sam nie używam to nie wiem ;) Aczkolwiek jeśli się skusisz to zrób jakieś porównanie z Helikonem, bo jakby była co najmniej porównywalna to bym sobie taką sprawił w Coyote albo Olive :D
Ostatnio za dużo u mnie kamuflażu i zanim się ubiorę to się zastanawiam 20 minut, co ubrać żeby pasowało :D
Aha, i jakbyś kupował to daj znać, bo zastanawiam się nad Morale Patechesami od nich, ale przesyłka wychodzi tyle, co te morale więc gdybyś nie miał nic przeciwko to bym cię wykorzystał :D
Kurcze, ale jak się tak przyglądam, to widzę, że to nie jest dokładnie ta kopia PCU, o której piszą na Tacticalu (patrz zdjęcia) tylko jakaś chyba ichniejsza produkcja. Ten krój jest zupełnie inny niżPCU.
Boję się tego, co jest w opisie:
"Kurtka Soft Shell firmy GFC, jest kurtką wodo- i wiatroodporną. Wykonana jest z poliestru, wewnątrz natomiast znajduje się cienka warstwa oddychająca, która poprawia komfort podczas użytkowania. Doskonale odprowadza wilgoć, jednocześnie chroni przed wiatrem i zatrzymuje ciepło"
Czy to aby nie chodzi o ceratę jakąś? Poza tym w nazwie jest "100% coolmax poliester"... też jakoś dziwnie :/
Zastanawiam się, czy się nie skusić, jakby co, to zawsze można kupić w sklepie za te 109 zł. Wysłałem już zapytanie do sprzedającego, czy jest to kurtka z membraną czy też bez. Mam nadzieję, że będzie wiedział o co chodzi :D
Aaa, bo to nie jest kopia PCU. Myślałem, że pytasz o ten lvl 5.
Ta kurtka z linku jest zmodyfikowanym lvl5. Robi takie TAD Gear, a GFC je kupuje... Materiał rzeczywiście dziwny, ale z tego, co wiem to to ten sam materiał, co w kopiach PCU. Nie ma tam żadnej chińskiej membrany, więc bez obaw ;)
Kopie PCU już im wyszły jakiś czas temu i teraz są trudne do dostania - szczególnie, kiedy się rozeszło, że są całkiem dobre. Na allegro jakieś wiszą, ale 350zł to już lekka przesada ;)
Ja bym brał. W razie wtopy to ''tylko'' 110zł, a zawsze będzie z tego całkiem niezły windshirt :) Jeśli się zdecydujesz to puść PM to się dogadamy co do tych moralsów z GFC :)
Cóż, na ciele pewnie by wyschło szybciej. Zaraz będę Helikona wyciągał z prania, razem z bielizną termoaktywną, w której byłem. Ciekawe co wyschnie najszybciej na wieszaku w łazience ;)
Co do tego GFC, to się zastanawiam w jaki rozmiar celować, ale z tego co widzę, to chyba XL bym brał. Helikona mam L-kę i mi pasuje, żeby pod spodem spokojnie wlazło coś więcej. Kolor to chyba kojota wezmę na odmianę, skoro Helikona mam oliwkowego.
Troop, daj znać które moralesy by Cię interesowały, rzuć mi linki na priva ewentualnie :)
Jeśli chodzi ci o level 4 i 5 z ECWCS to mają tą samą rozmiarówkę - bo obie są kurtkami wierzchnimi. Czyli po prostu bierzesz swoją bluzę BDU i już wiesz, jaki rozmiar musisz kupić :D
Devil, nie oszukujmy się, Ty wiesz jak ja wyglądam, ja wiem jak Ty wyglądasz, jakie mamy obaj "kapitały zakładowe" i "potencjały rozwojowe", więc lepiej celować w L :D
Ten mój windshirt Patagonii w UCP, rozmiar L, ma jakieś 66-68 cm w klacie. Pod to mają wejść trzy warstwy ocieplenia (w tym gruby polar LVL3) więc ta szerokość nie jest przesadą. Za to przy moich 180cm wzrostu mógłby być kilka cm dłuższy, rękawy też mogłyby być trochę dłuższe.
Za to moja druga wiatrówka Patagonii - oliwkowa, w rozmiarze XL, ma w klacie tyle samo co ta UCP w rozmiarze L, za to jest właśnie kilka cm dłuższa i pasuje na mnie idealnie (co przy mojej przysadzistej posturze niełatwo osiągnąć :D