Witaj, Czcigodny Przybyszu!

Wygląda na to, że jesteś tu nowy. Jeśli naprawdę jesteś tym zainteresowany, kliknij w te przyciski!

In this Discussion

Powered by Vanilla
Off-top
  • i jeszcze w tamtych czasach każdy niemiecki czołg w filmie to był Tygrys.
  • Nie rozumiem?
  • w dawniejszych filmach polskich (takie wojenne z lat 60-70) niemal każdy czołg niemiecki był opisywany jako Tygrys - taki to był stanu uświadomienia i propagandy.
  • Jakaś tam prawda o Sowietach jest w książce "Zapsiki oficera Armii Czerwonej". Dla mnie było to takie fatalne, że wolałbym aby to była nieprawda. Nie było człowieka w tamtych czasach i trudno coś dobrze wyczuć. Co do Wietnamu - gadałem rok temu z pewnym człowiekiem, który ma syna w USA, gdzieś pod Los Angeles. W tej okolicy jest taki "tajny" szpital (czy ośrodek opieki) dla poszkodowanych umysłowo z wojny w Iraku i tam są jeszcze "bohaterowie" z wietnamskiej dżungli, obecnie już dziadki. Z naborem mięsa na wojenkę wietnamską też było ponoć ciekawie, bo brali spore ilości chłopka z rejonów słabych socjalnie. Ciekawe podejście do "nie mile" widzianych grup społecznych. Kto wie, czy z tego nie powstały takie gieroje jak de Niro w "Taksówkarzu" albo te dziadki z powyżej. Przestrzeń na spekulację jest wręcz ogromna. panzer73 ma rację, zbrodniarzem wojennym jest zawsze ten kto przegrał a kto nim na prawdę jest mówić nie wolno ;)
  • Tak, w "Komandosach z Navarony" te kurtki M51 udające M43 rażą mnie do dziś. Lubię ten film, mimo jego znacznych odstępstw od prozy MacLeana, ale jednak nie umywa się on dla mnie do jego poprzedniej części - "Dział Navarony", z Peckiem, Nivenem i Quinnem.
    "Działa..." to jedna z tych adaptacji dzieł MacLeana (którego, na marginesie, przeczytałem chyba wszystko co wydał), którą mogę oglądać tyle razy, ile ją puszczają w TV. Zaraz obok "Tylko dla orłów" :D
  • Dla mnie jest to taka złota trójka: Działa Navarony, Tylko dla orłów i Komadnosi z Navarony. No i jeszcze Parszywa dwunastka ;-)
  • Już zaczyna się strzelanie. Ja im tylko życzę z nowym rokiem ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
  • Ja z kolei mam Pluton i trylogię Rambo jako "złote" filmy ;) Rambo ojciec zgrywał z Filmnetu, więc były po niemiecku, ale i tak dawały radę - nawet trochę niemieckiego się przez to nauczyłem ;)
  • Już 82 Airborne została wysłana na Bliski Wschód. Tylko po co to wszystko? Znowu się zacznie...

    https://i.pinimg.com/originals/b6/5d/10/b65d10ec8a40a8807290f709df047782.jpg
  • Chcieli wojny i ją sobie "robią"...
  • Czyli kto?
  • Dla Donalda to może być zbawienna sytuacja - jeśli uda mu się skutecznie zwrócić uwagę Amerykanów na konflikt w Zatoce to społeczeństwo mniej będzie spędzało czasu nad roztrząsaniem wniosku o pozbawienie prezydenta stanowiska. A jeśli przy okazji udałoby mu się szybko i efektywnie zakończyć konfrontację z Iranem na korzyść USA to drugą kadencję ma prawie w kieszeni. 
    Tylko jest za dużo tych "jeśli" i gdyby", a ostatnie lata obecności armii USA nad Zatoką Perską nie można zaliczyć do udanych.

    Donald trochę zachowuje się jak jego odpowiednik z Kremla- nie potrafi rozwiązać wielu problemów u siebie więc eskaluje napięcia poza krajem jednocześnie odwracając uwagę obywateli od osobistych trudności.
  • I zapomniał jeszcze o tym lub nie przywiązuje do tego wagi że w Iraku stacjonują europejskie wojska co może być dla nich niebezpieczne.
  • no i jest to też państwo graniczące z Rosją...
  • Znowu zwykli niewinni ludzie będą cierpieć.
  • Brawo Kubacki, bałem się trochę, że zje go stres przed 2. kolejką skoków, ale dał radę mimo b.wysokiej stawki i pozamiatał resztę.
    Ciekawe doświadczenie dla pozostałych drużyn z czołowej stawki (Austriacy, Niemcy, Norwegowie) - jakby dobrze nie skakali od 2 dekad Polacy zgarniają im sprzed nosa mnóstwo medali - to musi być nieco irytujące...
  • Falkland
    "Znowu zwykli niewinni ludzie będą cierpieć" A czy tam gdzie jest reżim, dyktatura i komunizm to zwykli ludzie nie cierpią?
  • Gdyby wybuchła wojna to cierpieliby wtedy po dwakroć.
  • Iran dokonał punktowego, precyzyjnego ataku rakietowego na placówki wojskowe USA w Iraku. W wyniku niezwykle skutecznego uderzenia zniszczono 3 śmietniki, kiosk z gazetami, 2 szlabany oraz niezidentyfikowaną liczbę pomniejszych celów (rabatki, słupy ogłoszeniowe, rowy nawadniające, gaje palmowe, itp.).
    Dzięki temu spektakularnemu sukcesowi wszystkie strony są bardzo zadowolone bo:
    -ajatollahowie utrzymają się u władzy przez kolejne lata, bo pokazali narodowi i światu jacy z  nich bezwzględni twardziele
    -ciemny irański lud łyknął propagandowe hasła swego reżimu i uwierzył w upokorzenie i zniszczenie amerykańskich terrorystów
    -Amerykanie nie muszą dokonywać inwazji i zrównywać Iranu z poziomem gruntu (jak to uczynili w Iraku) oraz ryzykować życia swoich GIs i wydawać kupy kasy na swoje militarne zabawki

    Swoją drogą to fascynujące, że w XXI w. wciąż istnieją takie miejsca na ziemi gdzie pospólstwo bezkrytycznie przyswaja wszelkie informacje przekazywane przez rządzących i na tej podstawie buduje sobie fałszywy obraz otaczającej ich rzeczywistości. Wystarczy odciąć dostęp do mediów, internetu, włączyć tubę propagandową i każde, nawet największe rządowe łgarstwo zaspokaja ludzkie oczekiwania. Więcej Irańczyków zginęło zadeptanych podczas uroczystości pogrzebowych irańskiego generała niż zostało ofiarami amerykańskich uderzeń - smutne, śmieszne, ale prawdziwe.
    Ktoś może powiedzieć, że to "tylko" Iran - kraj pasterzy, domów bez prądu i bieżącej wody, mentalnie nadal tkwiący w realiach średniowiecza. Ale po sąsiedzku mamy Rosję - i tam jest dokładnie tak samo...
  • No i wszystko się ładnie ułożyło. Iranem rządzą mądrzy ludzie z wyobraźnią. Lud Iranu cieszy się z "zemsty" a Ci mądrzy którzy rządzą wiedzą że wojna z USA nie miałaby sensu bo Iran nie miałby żadnych szans z USA. Jest wilk syty i owca cała. I oby na tym się skończyło. A generała wiadomo że im szkoda, ale nie na tyle żeby wybuchła wojna która nie jest nikomu na rękę. Nawet Izrael zmiękł i już Amerykanów nie podjudza jak to bardzo często bywało.
  • Jeśli faktycznie sprawdzi się teza, że samolot ukraińskich linii lotniczych trafiła broń wystrzelona przez Irak to potwierdzi się się tylko opinia, ze Arabowie mają wybitną umiejętność w nieumiejętnym posługiwaniu się bronią bardziej zaawansowaną niż łuki, proce, dzidy i maczety. Amerykanom, Rosjanom, Brytyjczykom czy Francuzom jest w gruncie rzeczy wszystko jedno czy ich arabscy klienci potrafią sprawnie i efektywnie używać oferowane im systemy. Bardziej ich interesuje, że dostają za to spore pieniądze.
    Taki przykład z brzegu: Arabia Saudyjska jest na 3. miejscu w świecie (po USA i Chinach) jeśli chodzi o wydatki na obronność. Saudyjczycy na broń wydają rocznie ok. 50 BUSD, tj. 18% budżetu (!!!!) - więcej niż na ochronę zdrowia i tylko minimalnie mniej niż na edukację. Procentowo to mniej więcej taka sama część ogólnych wydatków budżetowych państwa jak budżet Pentagonu.
    Ciekawe czy saudyjscy żołnierze potrafiliby skutecznie użyć amerykańskich zabawek i nie zrobić sobie aby postronnym krzywdy...
    Podobne pytanie względem innych atrakcyjnych klientów z arabskiej strefy geograficznej- Egiptu, ZEA i Kuwejtu.
  • panzer73
    Miałeś rację. Boeinga pomylili z pociskiem. Ciekawe jak mając taką wiedzę radzą sobie ze wzbogacaniem uranu.
  • Samolot pasażerski lata w ściśle określonych, wyznaczonych korytarzach powietrznych, ma zawsze włączony identyfikator więc nietrudno jest go rozpoznać. Widać w Iranie nawet tak oczywiste rzeczy jak lot komercyjny dużego Boeinga sprawia miejscowym trudności we właściwym podjęciu decyzji. Najbardziej żenująca była nieudolna próba tłumaczenia, że odpalono pocisk gdyż cel przelatywał niedaleko ważnego obiektu wojskowego. Albo więc ukraiński pilot Boeinga zboczył z kursu (korytarzy powietrznych raczej nie wyznacza się w bliskości tego typu instalacji), albo ten obiekt wojskowy miał charakter mobilny i się przemieszczał albo Irańczycy pozwalają nad swym terytorium tworzyć komercyjne korytarze powietrzne niedaleko swych obiektów militarnych.
    Teraz Irańczycy mają nie lada zgryz - najpierw mimo buńczucznych zapowiedzi, atakiem rakietowym na 2 cele militarne nie wyrządzili Amerykanom żadnej krzywdy a na deser jeszcze zestrzelili cywilną maszynę z obywatelami własnego kraju na pokładzie. - prawdziwy koncert pomyłek. Teraz rozumiem czemu w latach 80. przez prawie dekadę ścierali się na granicy z Irakiem, państwem o wiele mniejszym potencjale demograficznym, ekonomicznym i woskowym i był to konflikt bez zwycięstwa, okupiony licznymi stratami i podważeniem pozycji Iranu w regionie.
    I pewnie też dlatego Irańczycy od kilkudziesięciu lat bezskutecznie próbują zbudować bombę atomową - przy takich kadrach zajmie im to jeszcze kolejnych kilka dekad.
  • Kupowałem od tego gościa kilka lat temu parki M65 ( bodajże dwie sztuki) w miarę rozsądnych cenach
    Teraz widać, że ma chyba problemy z pewną częścią ciała :-)
  • Ten sprzedawca zawsze miał wyśrubowane ceny, niezależnie od rodzaju sortu.
  • Nie obrażając żadnego kolegi z forum .... wiadomo warszawka zobowiązuje :))
  • Ciekawe czy sprzedawcy sortów wojskowych tak jak on odwiedzają te forum i czytają co o nich piszemy? Bo on chyba nie skoro ceny u niego od paru lat są absurdalne.
  • Rozmiar jest ciekawy i nowa :-?
    ja temu panu sprzedałem parkę m51

  • Cena tez jest ciekawa. Wyśrubowana. Ale trzeba przyznać że sort ma nowy.
  • Wyśrubowana? Raczej prześrubowana :))
  • Gruba przesada ogólnie z cenami... 600, 700, 800...
  • @Falkland Potocznie się mowi wyśrubowana. Ale w tym przypadku może być i prześrubowana :D
  • Sprzedawca Whitehouse zawsze miał b. ciekawe oferty - odwrotnie proporcjonalnie atrakcyjnością do cen. Ale udaje mu się co nieco  czasem sprzedać skoro widzę jego oferty od lat.
  • Te jego parki M65 to wiszą od lat na allegro w tych cenach. Facet powinien wreszcie zrozumieć że za te pieniądze on tego nigdy nie sprzeda. Ma tylko zamrożone pieniądze i tyle. Jedynie gore woodland jest w fajnej cenie. A tak poza tym to jest padaczka.
  • Odkąd parki m65 stały się bardzo popularne w Japonii i Korei, gdzie doskonałe kopie sygnowane lokalnymi mało znanymi firmami nastawionymi na "street-wear"są bardzo drogie - kilkukrotnie droższe niż nowe "deadstoki" - ceny parek m65 poszły zdecydowanie w górę. Wystarczy sprawdzić EB, gdzie ceny nowych sztuk to około 200/250+  USD + przesyłka plus celnicy u nas, więc nic tylko polować na nieświadomych sprzedawców. Ceny na EB niestety dźwigają też ceny na Alledrogo i jako potencjalny sprzedawca każdy chcę sprzedać drożej - choć Allegro nie ma takiej ekspozycji jak EB i nie będzie miało. Generalnie ceny dobrych egzemplarzy są drogie i niestety będą rosły.
  • wszystko racja tylko to nie uzasadnia ceny u tego sprzedawcy... Armystrong-bb (mój ulubiony sprzedawca) oferuje taką samą za 949zł...
  • Moim zdaniem nowa parka M65 z podpinką i kapturem powinna kosztować maksymalne 600-650 zł. I po tyle one wcześniej były (ze 3 lata temu).Nawet za 450-500 dało radę coś kupić. A emka jest bardziej uniwersalną i porządniejszą kurtką a ceny stoją raczej bez zmain.
  • Falkland - tak jak często mam inne zdanie tak tym razem się w 200% zgadzam z Tobą. Parki moim zdaniem mają przeholowany cennik, niczym nieuzasadniony.
    Wg mnie znacznie cenniejszym nabytkiem jest parka N-3B, choć nasz dynamicznie ewoluujący klimat ostatnio nie pomaga w jej częstym noszeniu.
  • Koledzy, czy ktoś z Was był może w Bangkoku i odwiedzał jakieś sortowe sklepy/stoiska?
  • Na te camo powinno się mówić UCP czy ACU?
  • ACU to nie jest camo a wzór (krój)

  • Czy ktoś z Was używa latarki Olight Baton zasilanej akumulatorkiem 18650 z ładowaniem odtylcowym w postaci magnetycznego klipsu?
  • Rozumiem. Bo jeden facet sprzedaje kurtkę M65 w tym camo i opisał ją jako UCU.
  • Ja mam batona S2. Ale bez tego dodatku. Żadko używałam latarki, więc zasilam ją dwoma krótkimi bareriami CR123. Są tanie i trzymają długo. A latareczka jest niesamowita jak na swoją wielkość. Taka w sam raz. Nie za duża ani nie jakiś tam wisiorek do kluczy. A w najmocniejszym trybie spokojnie oświetla bloki po drugiej stronie ulicy. Jakość wykonania jak to Olight jest wyśmienita. Chciałem sobie kupić ładowarkę Olight na akumulatory 18650. Ale w sumie po co? Latarka i tak leży w szufladzie i używana jest sporadycznie.

    https://allegro.pl/oferta/bateria-olight-3v-cr123a-li-fe-1600-mah-6685728350?utm_medium=app_share&utm_source=facebook
  • Ja mam olight baton s2r na akumulatorki 18650 czyli te duże. Oryginalny akumulatorek, który był w latarce w chwili zakupu ma mniejszą wydajność mWh, chyba 12,5 i daje się ładować przez ładowarkę magnetyczna. Z kolei zakupiony pozniej, również oryginalny olight, jest trochę ciemniejszy i ma większą wydajność, chyba 14,4 mWh i nie zawsze się ładuje po podpięciu ładowarki magnetycznej. To jest problem ogólny bo tak samo mają inni użytkownicy tych akumulatorków. Lądują się zawsze po zakupie ładowarki olight wkładanej do gniazdka. To jest chyba strategia firmy żeby ludzie kasę wydawali
    Mimo wszystko pójdę z tym akumulatorkiem do miejsca zakupu latarki i akumulatorka ( a tani nie był więc skórka warta wyprawki ) i zgłoszę problem.
    Sama latarka jest rewelacyjna. To już mój drugi olight. Poprzedni był na dwa paluszki AA. Też świetny. Na tyle dobry, że został przywłaszczony przez członka rodziny
  • Moja może być na jeden akumulatorek 18650 lub na dwie baterie CR123. Dwie te baterie mają identyczną długość co jeden akumulatorek 18650, więc do latarki wchodzi i to i to. Mam taką:

    https://image.ceneostatic.pl/data/products/48303728/p-olight-s2r-baton-xm-l2-black.jpg
  • Wiem, że dwie CR 123 odpowiadają rozmiarom jednej 18650. Czas pracy latarki jest jednak dłuższy na jednym akumulatorku 18650 niż na dwóch CR123.
  • 2 baterie CR123 mają 3200 mAh a 1 akumulator 18650 ma 2600 mAh, więc wychodzi na to że 2 baterie są jednak mocniejsze od 1 akumulatora.